Przyszłość gier z cyklu Massively Multiplayer Online

Przez ostatnie osiem tygodni (ostatnia relacja znajduje się tutaj), redaktorzy zachodniego serwisu GameSpy wraz z pracownikami korporacji AMD starali się bliżej przyjrzeć prężnie rozwijającemu się gatunkowi gier, tj. Massively Multiplayer Online. Po omówieniu początków powstawania produkcji zaliczających się kategorii, ich rozwoju na przestrzeni lat czy tytułów zaplanowanych na 2004, nadszedł teraz czas na wizjonerskie przewidywania developerów odnośnie przyszłości MMO.

Większość twórców planuje oddać w ręce graczy edytory, pozwalające na stworzenie własnych, w pełni unikatowych przedmiotów. Pełna dowolność powinna również objąć proces kreacji wirtualnych bohaterów - ciężko będzie w przyszłości spotkać dwie identyczne postacie (teraz owa sytuacja coraz częściej należy do rzadkości). Aby udało się jednak doprowadzić do powyższych założeń, potrzebna jest technologia, która pozwoli na rozbudowę już istniejącego świata o zupełnie nowe elementy. Nie można też zapomnieć o serwerach, jakie miałyby przechowywać nowe informacje, a to wiąże się ze sporymi kosztami.

Z pewnością nie zmieni się konieczność uiszczania miesięcznych opłat, jednak różna może być ich wysokość. Wydawcy planują wprowadzanie rozmaitych rabatów czy promocji dla stałych użytkowników - źródła finansowania produkcji MMO „od zawsze” polegało przecież na wpłatach graczy. Jeżeli chodzi o zminimalizowanie kosztów, to zapewne coraz częściej podczas grania online zobaczymy rozmaite reklamy produktów, które funkcjonują w rzeczywistości, vide restauracje McDonalds i wiele innych.

Najwięcej zmian powinno spotkać gameplay poszczególnych pozycji. Gracze dostaną więcej swobody poruszania się, wirtualne światy mają podlegać ciągłej, dynamicznej rozbudowanie (nie tylko poprzez dodatki), „życie” w produkcjach Massively Multiplayer Online ma nie ustawać. Zobaczymy, co przyniosą kolejne lata...

Opisywany artykuł dostępny jest pod tym adresem.