W komentarzach pod postem z przeprosinami, będącymi pokłosiem kontrowersji przy okazji wydarzenia Iron Crown w grze Apex Legends, doszło do spięcia pomiędzy twórcami tytułu a graczami. Obu stronom puściły nerwy i doszło do tego, że producent gry Drew McCoy zwyzywał graczy od „dupków", „naciągaczy" i „penisów".
Konrad Hazi

Twórcy gry Apex Legends postanowili w weekend przeprosić fanów gry za kontrowersje związane z lootboxami podczas wydarzenia Iron Crown. Wygląda jednak na to, że nie wszystko poszło po ich myśli.
Przypomnijmy, że całe zamieszanie dotyczy eventu Iron Crown, podczas którego gracze mieli możliwość zdobycia przedmiotów kosmetycznych należących do Iron Crown Collection. Skórki były dostępne wyłącznie w czasie trwania wydarzenia i można je było uzyskać poprzez otwieranie lootboxów. Tu zaś zrodził się problem - by zdobyć cały zestaw Heirloom dla postaci Bloodhound, konieczne było wydanie około 200 dolarów (ok. 800 zł). Jak nietrudno się domyślić, nie spodobało się to graczom.
W wątku z przeprosinami na Reddicie zapanował chaos i pojawiła się seria gorących komentarzy zarówno ze strony wkurzonych graczy, jak i twórców gry. Reprezentujący tych drugich Drew McCoy zamiast postarać się nieco ostudzić nastroje, zaczął w pewnym momencie wyzywać graczy od „dupków”, „naciągaczy” i „penisów” (choć w nieco mniej eleganckiej wersji).
Jestem w branży wystarczająco długo by pamiętać czasy, gdy gracze nie byli kompletnymi dupkami i było to całkiem przyjemne. Zawiązałem wtedy kilka długotrwałych przyjaźni. Dobrze byłoby cofnąć się do tego czasu i nie mieć do czynienia z toksycznymi ludźmi - stwierdził producent Drew McCoy.
W odpowiedzi na wypowiedź użytkownika, który w niewybredny sposób nazwał twórców gry chciwcami, McCoy poszedł jeszcze o krok dalej.
Hej ludzie, znalazłem k*****, o którym mówiłem.
Później pojawił się jeszcze jeden wpis, w którym producent próbował rozładować nieco napięcie.
Czyżbym, technicznie rzecz biorąc, nazwał graczy k*******? Nie wiem. Miałem pikantny lunch, czuję to.
Społeczności się to wyraźnie nie spodobało, w związku z czym wystosowany został krótki list otwarty skierowany do studia Respawn.
Dopuściliście się poważnego grzechu - wdaliście się w osobiste utarczki. Wy, zespół profesjonalistów, który stara się zarabiać. Wdaliście się w osobiste utarczki i postanowiliście obrazić społeczność nazywając nas „dupkami” i „naciągaczami”. To nie było rozsądne posunięcie.
Nie zapomnimy tego. Sprawiliście, że ton naszych rozmów będzie inny. Będzie zimny. Taki, w którym nie ma złudzeń co do rzeczywistości. Wcześniejsze pojęcie „rodziny” umarło. Jesteśmy dla was tylko konsumentami, to oczywiste.
Zdecydowaliście się wprowadzić nową erę wrogości i goryczy. Dobra robota. Świetny ruch PR - czytamy we wpisie, który został opublikowany w serwisie Reddit.
Jak na razie studio Respawn ani Electronic Arts nie skomentowały całej sprawy.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
12