Rainbow Six: Siege otrzyma przepustkę bitewną na wzór Fortnite
Operacja Ember Rise wprowadzi do Rainbow Six: Siege dwójkę nowych operatorów - Goyo i Amaru, zmiany na mapie „Kanał” oraz przepustkę bitewną znaną z innych popularnych produkcji.

Ubisoft zaprezentował nam nowości zmierzające do Tom Clancy’s Rainbow Six: Siege w nadchodzącej Operacji Ember Rise. Do gry trafi dwójka nowych operatorów – obrońca Goyo oraz atakująca Amaru. Oprócz tego mapa „Kanał” doczeka się lekkich usprawnień. Zapowiedziano również wprowadzenie do produkcji przepustki bitewnej.
Nowi operatorzy
Wraz z kolejnym sezonem w grze pojawi się dwójka nowych operatorów. Pierwszy z nich, meksykański obrońca Goyo, skorzysta z tarczy Wulkan, która wybucha po zniszczeniu, zadając obrażenia każdemu w pobliżu. Jej eksplozja może zostać zainicjowana poprzez bezpośrednie zniszczenie jej rdzenia lub całkowite rozwalenie tarczy. Goyo będzie wyposażony również w pistolet maszynowy Vector .45 ACP oraz shotgun TCSG12.
Natomiast Amaru będzie posiadać hak Garra, ułatwiający jej dostanie się na wszelkiego rodzaju dachy, okna oraz luki w budynkach. Jego zasięg będzie jednak ograniczony, a operatorka po użyciu gadżetu będzie musiała chwilę poświęcić na ponowne dobycie broni, co uczyni ją podatną na ataki oraz pułapki wroga. Amaru w walce będzie używać dwóch shotgunów – Supernova oraz ITA12S.
Dwójka nowych operatorów będzie dostępna dla posiadaczy przepustki sezonowej na rok 4. wraz z premierą Operacji Ember Rise. Pozostali gracze będą musieli poczekać na nich tydzień dłużej.

Zmiany na mapie „Kanał”
Poza tym mapa „Kanał” doczeka się drobnych ulepszeń. Nadal będzie podzielona na dwa budynki, jednak zostanie dodany most, pozwalający na łatwiejsze poruszanie się między nimi. Będzie też mniej okien wokół kluczowych miejsc, a dachy zostaną przerobione tak, aby poruszanie się po nich było bardziej ryzykowne. Jej nową wersję oraz dwójkę wcześniej przedstawionych operatorów możecie szczegółowo zobaczyć w filmiku zamieszczonym poniżej.
Przepustka bitewna
Dowiedzieliśmy się również, że do gry zostanie wprowadzona przepustka bitewna znana już z wielu innych produkcji. W roku 4. zostanie ona podzielona na dwa etapy. Pierwszy z nich potrwa zaledwie tydzień i będzie dostępny za darmo dla wszystkich graczy. Do odblokowania za pomocą punktów zdobywanych poprzez granie będzie wtedy siedem nagród. Natomiast faza druga pojawi się wraz z nadejściem czwartego sezonu i zostanie podzielona na dwie części – darmową i płatną. Dokładnej daty ukazania się oraz ceny przepustki jeszcze nie poznaliśmy. Więcej szczegółów na jej temat ujawnia poniższy filmik.
Zapowiedź przepustki bitewnej nie spotkała się z ciepłym przyjęciem przez graczy Rainbow Six: Siege. Warto wiedzieć, że poza tym, iż sama gra jest płatna, to już teraz istnieją przepustki sezonowe dające graczom sporo bonusów. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że ich właściciele dostaną dostęp do płatnej wersji przepustki bitewnej za darmo.
- Oficjalna strona internetowa gry Rainbow Six Siege
- Oficjalna strona internetowa Ubisoftu
- Wszystko o Rainbow Six: Siege
- Poradnik do Rainbow Six: Siege

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
Harry M Legend

Epic całkiem nieźle wymyślił tę przepustkę sezonową - nie jest to jakos bardzo drogie, nie daje żadnej przewagi, a dodatkowo zachęca do częstszego grania. Nie dziwie się że rafia to do innych gier.
raites Chorąży
Hurr durr powinni jak cd projekt oddawać grę za darmo!
Co Ci człowieku nie pasuje? 90% skórek można odblokować graniem, brak jakiegokolwiek p2w, a podstawka z sześcioma operatorami jest za 10 euro, co na zachodzie stanowi wartość graniczącą z śmiesznością. Gra stale rozwijana i grywalna, zapewne bez wszystkich seasson passów itp gra dawno by umarła.
Nie wspominając, że sporo kasy idzie na e-sport(który mnie osobiście całkowicie nie obchodzi).
Wielkie nieba powinien powstać gothic 69, za którego ócifie płaci się raz a potem gra w zabukowaną wersję przez 20lat...
Mikrotranzakcje i totalnie słabe gry mają coraz mniejszą zgodę społeczności graczy najlepiej to widać było po premierze Bellerofonta 2 i fallouta 76.
Jaarvs Konsul

I właśnie przez takie przyzwolenia ze strony graczy jest coraz więcej mikropłatności, ale skoro Ci to nie przeszkadza to ok, ja mam inne zdanie i go nie zmienię.
sinbad78 Legend

Czytałem - wyliczyłeś 300zł za rzeczy których nikt nie potrzebuje.
Napisałeś, że Ubi przesadza z mikropłatnościami - to paradoks - bo zgadzam się z tym ale jednocześnie jak mają zarabiać na tej grze, którą tak dobrze rozwijają a jej podstawowa cena spadła do śmiesznego poziomu.
Do przyjemnego grania starczy 40zł - to jest moje wyliczenie.
IMHO Battle pass to może być przymiarka do przejścia na F2P. Naprawdę bym się nie zdziwił takim krokiem za ok rok.
Jaarvs Konsul

Chyba nie zrozumiałeś mojego komentarza, lub nie czytałeś uważnie.