Pro Evolution Soccer 2018 - debiut w USA i pierwsze recenzje

Debiutujące dziś w Stanach Zjednoczonych (w Europie za dwa dni) Pro Evolution Soccer 2018 doczekało się pierwszych recenzji. Firmie Konami udało się utrzymać wysoki poziom i gra jest równie udana, co zeszłoroczna odsłona.

Kamil Zwijacz

12 września 2017 09:53

5

Rozpoczynamy kolejny growy sezon piłkarski. Dziś bowiem na konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox 360 i PlayStation 3 oraz komputerach osobistych zadebiutowało Pro Evolution Soccer 2018. Na razie gra jest dostępna tylko w USA, ale za dwa dni ukaże się w Europie. Jak tym razem poradzili sobie deweloperzy z Konami? Nie wszystkie serwisy wydały już ostateczny wyrok - większość postanowiła wstrzymać się z tym do czasu dokładnego przetestowania trybów sieciowych. Nie oznacza to jednak, że w Internecie w ogóle brakuje recenzji, więc przyjrzyjmy się, co mają do powiedzenia redaktorzy internetowych serwisów.

Recenzja gry Pro Evolution Soccer 2018 (w przygotowaniu) – lepsze przyjacielem dobrego

W serwisie Metro wyjaśniono, że w ogólnym rozrachunku nowy PES jest bardzo podobny do zeszłorocznego, ale dzięki niektórym zmianom, w tym nieco wolniejszej rozgrywce i bardziej precyzyjnemu kontrolowaniu piłki, efekt końcowy jest lepszy. W podobnym tonie wypowiada się redaktor GamesRadar+, który zachwala też zmienione, bardziej realistyczne animacje i porządną sztuczną inteligencję. Z kolei ElMundo w swojej recenzji także punktuje na plus SI, animację, kontrolę futbolówki i kilka innych elementów. Jak widać Pro Evolution Soccer 2018 trzyma wysoki poziom, więc FIFA 18 będzie mieć ciężki orzech do zgryzienia.

Pro Evolution Soccer 2018 zachowało czyste konto – to kolejna udana odsłona serii.

Na koniec jeszcze drobna, ale ważna uwaga. Wszystkie widoczne poniżej teksty zostały spisane na podstawie wersji na konsolę PlayStation 4. O ile spokojnie można je podciągnąć także pod edycję na Xboksa One, tak gracze PC-towi otrzymali ponoć, pierwszy raz od kilku dobrych lat, równie udane, a nawet lepsze wydanie. Niemniej czy tak jest naprawdę, przekonamy się, gdy pojawią się już stosowne teksty czy też opinie samych użytkowników.