Nadszedł ten moment – wielce oczekiwania premiera Diablo 4. Miejmy nadzieję, że tym razem obędzie się bez problemów.
#5. [2:02] Mimo pewnych trudności, premiera Diablo IV przebiega pomyślnie – przynajmniej w porównaniu do wczesnodostępowego debiutu gry. Nie ma nawet większych kolejek. Jak na Blizzarda jest więc całkiem nieźle.
#4. [1:48] Sądząc po liczbie reakcji w sieci, wydaje się, że przynajmniej kłopotów z uruchomieniem gry jest mniej niż w nocy z czwartku na piątek.
#3. [1:42] Gracze, którym udało się dostać na serwery Diablo IV, natrafili na kolejny błąd. Przy próbie przejścia na ekran postaci pojawia się czarne tło, a gra wyrzuca komunikat, że próbuje odzyskać połączenie z siecią…
#2. [1:30] Zgłaszane są kolejne problemy. Co gorsza, gracze, którzy zaczęli zabawę przed czterema dniami, informują, że ich postępy (postacie etc.) zostały skasowane i ponownie wyświetla im się błąd 315306.
#1. [1:15] Gracze na Reddicie – zarówno pecetowi, jak i konsolowi – zgłaszają znany już błąd z licencją (315306). Co niektórzy zapewniają, że udało im się rozwiązać problem poprzez reset aplikacji / urządzenia.
Niemal dokładnie pół roku temu – konkretnie 9 grudnia na The Game Awards 2022 – poznaliśmy datę premiery Diablo IV: 6 czerwca 2023 roku. Co ciekawe, Blizzard nie podążył za branżowym „trendem” i jej nie przesunął – choć wiemy, że wcześniej gra zaliczyła wewnętrzną obsuwę. Fani (nie)cierpliwie czekali, niektórzy być może skreślali dni w kalendarzu.
Wreszcie się doczekaliśmy – dziś o 1:00 w nocy Diablo IV oficjalnie zadebiutowało na PC, PS4, PS5, XOne i XSX/S. Napisałem „oficjalnie”, gdyż – jak wiecie – osoby, które zakupiły Edycję Deluxe bądź Ultimate produkcji, siekają demony rozsiane po świecie Sanktuarium od czterech dni.
Ba, w tych niespełna dziewięćdziesiąt sześć godzin wbito 100. poziom postaci – zarówno w trybie normalnym, jak i hardcore’owym. Co ciekawe, w obu przypadkach grano barbarzyńcą.
Teraz jednak bramy Sanktuarium stanęły otworem przed wszystkimi. Choć czy rzeczywiście stanęły? Pierwsze godziny wczesnodostępowego debiutu gry okazały się bardzo problematyczne – zwłaszcza dla graczy PlayStation. Miejmy nadzieję, że tym razem „Zamieć” odrobiła pracę domową i wszystko pójdzie jak należy.
Z tą myślą Was zostawiam – przynajmniej na razie. Poniżej zaś zamieszczam garść linków do naszych treści, które mogą Wam się przydać na początku przygody z Diablo IV.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
15

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.