Pokemon GO w USA doprowadziło do 145 tysięcy wypadków drogowych

Grupa amerykańskich badaczy opublikowała raport, z którego wynika, że w Stanach Zjednoczonych Pokemon GO doprowadziło do 145 tysięcy wypadków drogowych. Ich skutkiem była śmierć 250 osób oraz nawet 7 miliardów dolarów szkód.

Adrian Werner

29 listopada 2017 11:22

Sukces Pokemon GO miał negatywne skutki dla bezpieczeństwa na drogach.

POKEMON GO W SKRÓCIE:

Deweloper gry: Niantic
Wydawca: The Pokemon Company
Gatunek: RPG
Platformy: iOS, AND
Data premiery: lipiec 2016 r.

Przez te kilkanaście miesięcy, jakie upłynęły od premiery Pokemon GO, wielokrotnie pisaliśmy o różnych dowodach na popularność tej produkcji. Najnowsze dane ukazujące skalę sukcesu gry nie są jednak czymś, z czego twórcy mogą być dumni, gdyż dotyczą wypadków samochodowych i wywołanych nimi szkód.

Wydawałoby się, że nikomu nie trzeba tłumaczyć, iż granie w Pokemon GO podczas jazdy autem nie jest dobrym pomysłem, ale w rzeczywistości znalazło się sporo osób, które mimo to postanowiły spróbować szczęścia. Badacze z amerykańskiego Uniwersytetu Purdue przeanalizowali statystyki wypadków drogowych w hrabstwie Tippecanoe w stanie Indiana, porównując pierwsze 148 dni od premiery gry do analogicznych okresów przed jej debiutem. Na tej podstawie oszacowali, że bawiący się w Pokemon GO podczas kierowania pojazdem mają na sumieniu dwa zgony, 37 rannych oraz od 5,2 do 25,5 milionów dolarów szkód.

Mając te dane ludzie z Uniwersytetu Purdue spróbowali obliczyć skutki w skali całego kraju. Według nich w Stanach Zjednoczonych granie w Pokemon GO spowodowało ponad 145 tysięcy wypadków drogowych, w których zginęło 250 osób, 29 tysięcy zostało rannych, a szkody wyniosły od 2 do 7 miliardów dolarów.

Wszystko to oczywiście jedynie szacunki, ale rzetelności tym wyliczeniom dodaje fakt, że wypadki zaczęły wracać do normalnego poziomu wraz ze spadkiem popularności gry. Ponadto przed pojawieniem się gry liczba kolizji w hrabstwie Tippecanoe przez kilkanaście ostatnich lat ulegała z roku na rok zmniejszeniu.

Warto dodać, że granie w Pokemon GO podczas jazdy samochodem już w zeszłym roku zostało rozpoznane jako prawdziwy problem. Takie podejście mocno ułatwiało kolekcjonowanie stworków, więc chętnych nie brakowało. W rezultacie studio Niantic dodało do gry system, który rozpoznawał zbyt szybkie tempo poruszania się gracza podczas zabawy i pytał, czy na pewno jest on tylko pasażerem.