PlayStation Network z 14 milionami użytkowników

W tym miesiącu Amerykanie i Japończycy obchodzą drugie urodziny konsoli PlayStation 3 (Europejczycy muszą na ten dzień poczekać do 23 marca). W związku ze świętem firma Sony Computer Entertainment podzieliła się ze swoimi klientami kilkoma istotnymi informacjami. Jedną z nich jest ujawnienie aktualnej liczby użytkowników, którzy zdecydowali się na założenie konta w ramach usługi PlayStation Network. Aktualny rezultat jest dosyć zaskakujący, bowiem pokrywa się z liczbą członków rodziny Xbox Live.

W specjalnym poście zamieszczonym na łamach oficjalnego bloga PlayStation możemy się zapoznać ze wszystkimi najistotniejszymi sukcesami SCE związanymi bezpośrednio z PlayStation 3. Jednym z nich jest z pewnością zbudowanie solidnej bazy aktywnych użytkowników sieciowej platformy PlayStation Network, których jest w chwili obecnej około 14 milionów. Oznacza to, że zdecydowana większość spośród 17 milionów posiadaczy PS3 na świecie zdecydowała się na skorzystanie z jej sieciowych właściwości. Część pokusiła się o pobranie różnego rodzaju materiałów (do tej pory gracze ściągnęli około 273 milionów plików), a reszta z wielką radością oddała się emocjonującej rozgrywce przez sieć.

Podobną bazą użytkowników może się pochwalić usługa Xbox Live dostępna dla właścicieli Xbox 360, o czym informował nas w połowie października Allan Greenberg, menedżer ds. Xboxa 360 i Xbox Live. W przypadku tejże konsoli stosunek posiadaczy konsoli, których jest około 22 milionów (za VG Chartz), do liczby osób korzystających z poszczególnych sieciowych funkcji Xbox Live, jest jednak gorszy niż przy okazji PS3. Z pewnością duży wpływ na to ma fakt, że fani Xboxa 360 za możliwość pełnej zabawy w sieci musza uiszczać comiesięczną opłatę, a właściciele PS3 są z takowej zwolnieni. W wielu przypadkach właśnie to może odgrywać główną rolę w podjęciu decyzji o rezygnacji z Xbox Live. Drugą ważną przyczyną jest z pewnością oficjalny brak Xbox Live w wielu krajach (m.in. w Polsce).

Powiązane:inZOI wprowadzi rewolucję, o której zawsze marzyli fani The Sims. Realistyczne systemy będą jednak musiały poczekać, bo ważniejsze jest coś innego

Rezultat wypracowany przez Sony jest z pewnością godny uwagi. Firma zdaje sobie sprawę z potęgi sieciowych serwisów, co przejawia się w nieustannym wsparciu. Skutkiem tego są regularne publikacje nowych materiałów, różnego rodzaju dodatki oraz aktualizacje usługi. Z każdym miesiącem może się ona pochwalić bardziej stabilną pracą i rosnącą bazą fanów. Trend ten powinien zostać zachowany w nadchodzących miesiącach (latach).

Więcej:Miało być lepiej, a jest coraz gorzej. Twórcy cenionych strzelanek niemal na pewno nie unikną masowych zwolnień