Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 31 stycznia 2014, 12:22

Plague Inc. trafi z urządzeń mobilnych na PC jako Plague Inc: Evolved

Studio Ndemic Creations poinformowało, że jego znana z urządzeń mobilnych gra strategiczna Plague Inc. trafi na pecety. Rozbudowany pecetowy port będzie znany pod tytułem Plague Inc: Evolved i pojawi się 20 lutego w usłudze Steam Early Access.

Plague Inc. to stosunkowo znana gra na urządzenia mobilne, która zadebiutowała w maju 2012 roku na smartfonach i tabletach z systemem iOS, by następnie, w sierpniu, znaleźć się również na platformach opartych na Androidzie. Mamy tu do czynienia ze specyficzną grą strategiczną, która pozwala przeprowadzić symulację pandemii zabójczego wirusa – naszym zadaniem jest rozprzestrzenienie „plagi” na cały świat, pokonując wszelkie systemy obronne opracowywane przez ludzkość. Dlaczego w ogóle wspominamy tutaj o tym mobilnym tytule? Dzieje się tak dlatego, że odpowiedzialne za stworzenie wspomnianej gry studio Ndemic Creations właśnie zapowiedziało wydanie na pecetach Plague Inc: Evolved – jej zmodyfikowanej i rozbudowanej wersji. Tytuł zostanie udostępniony 20 lutego w usłudze wczesnego dostępu na Steamie.

Strategia, w której nie bronimy się przed epidemią, lecz ją wywołujemy? Całkiem świeży pomysł, trzeba przyznać.

Czym jest Plague Inc: Evolved?
  • Geneza: port gry Plague Inc. z urządzeń mobilnych na PC
  • Gatunek: strategiczne
  • Tematyka: epidemia wirusa we współczesnym świecie
  • Zadanie gracza: zniszczyć ludzkość, nie dając zniszczyć wirusa
  • Nowości w wersji PC: tryb multiplayer, usprawnienia graficzne, edytor, rozbudowany gameplay i inne
  • Termin premiery: nieznany (20 lutego debiut w usłudze Steam Early Access)
  • Platformy docelowe: PC (najpierw Windows, potem Mac i Linux)

Rdzeń rozgrywki pozostanie niezmieniony w stosunku do mobilnego pierwowzoru – ponownie przyjdzie nam zaprojektować własny śmiercionośny wirus, a następnie opracować strategię jego rozprzestrzeniania wśród ludzi w taki sposób, aby zdołał rozwinąć się w jak największym stopniu, dopóki nie zostanie zauważony i nie sprowokuje reakcji ze strony służb przeciwdziałających tego rodzaju zagrożeniom. Największą nowością w wersji pecetowej będzie dodanie trybu rozgrywki wieloosobowej – zarówno w kooperacji (gracze wspólnymi siłami zwiększają siłę oddziaływania swojego wirusa), jak i rywalizacji (uczestnicy ścigają się o to, kto pierwszy wybije światową populację).

Na uwagę zasługuje również implementacja edytora. Pozwoli on opracowywać nowe rodzaje wirusów, a nawet tworzyć własne światy, na które następnie będzie można próbować sprowadzić zagładę. Co więcej, deweloper przygotowuje liczne usprawnienia technologicznej warstwy produkcji. Na pierwszy plan wysuwają się tutaj obrazy z kamer na ulicach miast, pokazujące zmagania mieszkańców z epidemią, skany ludzkiego ciała pokazujące mutacje wywoływane przez „zarazę”, a także trójwymiarowe modele cząsteczek wirusa. Warto też wspomnieć o elementach takich jak usprawnienia interfejsu czy rozbudowa niektórych mechanizmów rozgrywki (np. gromadzenia danych statystycznych).

Gra w wersji pecetowej będzie zawierała wszystkie aktualizacje, o które zostało wzbogacone oryginalne Plague Inc. Niestety, twórcy nie podali terminu premiery finalnej wersji Plague Inc: Evolved. Nie znamy też ceny gry we wczesnym dostępie, jakkolwiek deweloper nie pozostawia wątpliwości, że będzie ona droższa niż w wersji na urządzenia mobilne – co raczej nie jest zaskoczeniem, zważywszy, że oryginał można nabyć za 0,99 dolara (w przeliczeniu ok. 3 zł). Początkowo gra będzie dostępna wyłącznie na komputerach z systemem Windows, lecz z czasem trafi również w ręce użytkowników Maca i Linuksa.

Krzysztof Mysiak

Krzysztof Mysiak

Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.

więcej