Na lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku przypadło kilka utworów, które uwieczniły Phila Collinsa w panteonie gwiazd muzyki. Do tamtego okresu nawiązywać ma gra Grand Theft Auto: Vice City Stories, której soundtrack zawierać będzie jeden z przebojów owego artysty, czyli piosenkę Easy Lover. Nie jest to jednak jedyny wkład słynnego Anglika w nowe dzieło firmy Rockstar Games.
Radosław Grabowski
Na lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku przypadło kilka utworów, które uwieczniły Phila Collinsa w panteonie gwiazd muzyki. Do tamtego okresu nawiązywać ma gra Grand Theft Auto: Vice City Stories, której soundtrack zawierać będzie jeden z przebojów owego artysty, czyli piosenkę Easy Lover. Nie jest to jednak jedyny wkład słynnego Anglika w nowe dzieło firmy Rockstar Games.

Collinsa zobaczymy bowiem w wirtualnej rzeczywistości, grającego na perkusji podczas koncertu w jednym z klubów. Główny bohater GTA: VCS, czyli Victor Vance, będzie rzecz jasna wielkim fanem muzyka z Albionu. Ponadto otrzymamy nawet możliwość pokierowania Philem w świecie gry. Przypomnijmy, że europejska premiera "Opowieści z Vice City" nastąpi już za osiem dni.



Więcej:Red Dead Redemption jest już dostępne na nowych platformach. Na graczy czeka darmowe ulepszenie
GRYOnline
Gracze
1