Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 13 października 2020, 11:10

autor: Adrian Werner

Osada fundamentem AC Valhalla - romanse, kluczowe decyzje fabularne

W sieci pojawiło się zatrzęsienie informacji o funkcjonowaniu osady gracza w Assassin's Creed: Valhalla. Poznaliśmy konkrety odnośnie jej rozwoju i ulepszania, dostępnych budynków oraz relacji z postaciami niezależnymi, w tym romansów.

Przez ostatnie miesiące dowiedzieliśmy się wiele na temat Assassin's Creed: Valhalla. Do tej pory jednak autorzy byli bardzo powściągliwi w dzieleniu się informacjami na temat mechanizmów związanych z rozwojem wioski, co jest jedną z największych nowości, jakie zaoferuje gra. Teraz wreszcie poznaliśmy konkrety odnośnie tego aspektu rozgrywki, dzięki zapowiedziom opublikowanym przez serwisy GameSpot oraz Eurogamer.

Rola osady

Osada Ravensthrope ma być centrum życia naszej postaci i jej towarzyszy oraz fundamentem, na którym oprze się cała kampania. Będziemy tam powracali regularnie pomiędzy przygodami, nie tylko aby skorzystać z przydatnych w rozgrywce opcji, ale również po to, by porozmawiać z przyjaciółmi i dowiedzieć się o zmianach w ich życiu. Regularnie mamy też podejmować tam różnorodne decyzje. Skutki niektórych z nich poznamy szybko, podczas gdy inne wpłyną na całą fabułę oraz relacje Eivora z innymi postaciami.

Autorzy dużo wysiłku wkładają w to, aby Ravensthrope sprawiało wrażenie rzeczywistego miejsca, zamieszkiwanego przez żyjące własnym życiem postacie, a nie jedynie pustej makiety. Osadnicy będą mieli unikalny wygląd, imiona, domy i profesje. Podczas zabawy zobaczymy, jak pracują nad ulepszaniem swoich siedzib i wchodzą w interakcje z innymi mieszkańcami. Wielu z nich posiadać ma własne cele i ambicje, które wpłyną na przygody z głównego wątku fabularnego.

Osada fundamentem AC Valhalla - romanse, kluczowe decyzje fabularne - ilustracja #1

Budynki osady i ich funkcje

Gdy rozpoczniemy zabawę Ravensthrope będzie puste i sami wybierzemy, co najpierw wybudować. Nowe struktury będą odblokowywały dostęp do dodatkowych usług i historii. Nie zabraknie opcji ulepszania wioski. Rozwiniemy ją do maksymalnie szóstego poziomu, a każdy z nich przyniesie zwiększenie rozmiarów osady oraz odblokuje nowe obiekty i inwestycje. Co ciekawe, niektóre zmiany w Ravensthrope zajdą bez naszych decyzji. Po powrocie z przygód często odkryjemy nowe sklepy czy zmiany w architekturze, będące skutkiem akcji postaci niezależnych.

Nasza postać otrzyma własny pokój w dużym domu pełniącym rolę bazy operacyjnej dla wikingów. Zarządzać nim będzie Randvi, czyli żona Sigurda. Wyleczymy tam rany (śpiąć) oraz otrzymamy listy. Z kolei w pokoju narad wojennych wybierzemy misje i zadania poboczne, podejmiemy decyzje o inwestycjach i porozmawiamy z towarzyszami broni.

Osada fundamentem AC Valhalla - romanse, kluczowe decyzje fabularne - ilustracja #2
Wraz z postępami w kampanii osada będzie się rozrastała o nowe budynki.

Wśród dostępnych budowli znajdziemy m.in. kuźnię, wolierę, siedzibę myśliwego, piekarnię, pracownię kartograficzną, cmentarz, stocznię oraz stajnię. Ta ostatnia pozwoli trenować wierzchowce, zwiększając ich kondycję i prędkość, jak również poprawiając ich umiejętność pływania. Z kolei w faktorii kupimy surowce i przedmioty kosmetyczne, a baraki zapewnią dostęp do kreatora jomswikingów, czyli członków zbrojnych drużyn, pełniących rolę analogiczną do poruczników. Po wyekwipowaniu będą oni mogli dołączyć do załogi naszego statku. Pojawi się również opcja udostępniania ich innym graczom. Wybudujemy też domy dla kluczowych postaci oraz farmy produkujące żywność, którą wykorzystamy podczas wielkich uczt, pozwalających na ulepszanie statystyk towarzyszy broni.

W Ravensthrope pojawi się również Mundi, który zawsze będzie chętny na partyjkę kościanej gry Orlog, jak również muzeum, zarządzane przez Oktawiana – miłośnika Imperium Rzymskiego, który spróbuje nas namówić na zainwestowanie w odrestaurowanie okolicznych ruin.

Biuro Ukrytych i zabójstwa

Osada fundamentem AC Valhalla - romanse, kluczowe decyzje fabularne - ilustracja #3
W siedzibie Ukrytych otrzymamy m.in. zlecenia na zabójstwa członków Zakonu Starożytnych.

W wiosce znajdzie się także biuro Ukrytych, czyli organizacji skrytobójców. Zarządzać nim będzie Hytham, pełniący rolę asasyna. W miejscu tym skorzystamy z tablicy wypełnionej zleceniami na zabójstwa różnych celów.

Eivor (postać gracza) i Ukryci będą mieli wspólnego wroga w postaci Zakonu Starożytnych, posiadającego duże wpływy w Anglii. Podczas rozgrywki będziemy ich eliminowali, zabierając z ciał medaliony, które zaniesiemy do Hythama. W zamian ten ujawni więcej informacji o historii asasynów oraz podaruje nam nowe zdolności i uzbrojenie.

Według zapowiedzi kampania skoncentruje się na roli zabójców w kształtowaniu przyszłości świata. Nie tylko będziemy zabijali tyranów, ale również walczyli o sprawiedliwość i wolność osobistą zwykłych ludzi.

Elementy fantastyczne i romanse

W wiosce znajdziemy również wieszczkę Valkę. Za pomocą jej mikstur wywołamy wizje, pozwalające zwiedzić mityczne miejsca i doświadczyć kluczowych momentów z życia Odyna. Wydaje się, że w ten właśnie sposób wytłumaczona zostanie obecność w grze fantastycznych lokacji, takich jak Asgard. Z wioski skontaktujemy się także z nordyckimi bóstwami, choć nie zdradzono szczegółów.

Możliwe ma być również romansowanie z zarządzającymi budynkami osadnikami, jak i innymi postaciami. Ten aspekt zabawy rozegra się głównie w wiosce. Pomiędzy przygodami udawać się będziemy na randki i rozwiniemy miłosne relacje. Możliwe również będzie porzucanie takich związków. Nie pojawi się za to opcja posiadania dzieci i zawierania małżeństw.

Przypomnijmy, że Assassin's Creed: Valhalla ukaże się 10 listopada na PC oraz konsolach Xbox One, Xbox Series X/S, PlayStation 4 i oraz platformie streamingowej Google Stadia. Dwa dni później zadebiutuje na PS5.

  1. Oficjalna strona serii
  2. Grałem w AC Valhalla – Assassin's Creed podąża drogą Kratosa, z Grecji na daleką północ
  3. AC: Valhalla wygląda jak gra, którą pokocham i znienawidzę [OPINIA]

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej