W AC Valhalla zwiedzimy mityczny Asgard
Dowiedzieliśmy się, że wśród lokacji dostępnych w Assassin's Creed: Valhalla pojawi się Asgard, czyli mityczna kraina nordyckich bogów.

Aktualizacja:
Wzmianka o Asgardzie w AC: Valhalla wzbudziła duże emocje wśród fanów. Nastroje spróbował uspokoić odpowiedzialny za fabułę gry Darby McDevitt. Stwierdził on, że w serii nie ma miejsca na magię, a elementy mitologiczne w najnowszej odsłonie cyklu zostaną potraktowane jak w Assassin’s Creed Origins. Podkreślił, że chodzi mu o podstawową wersję tej produkcji, a nie dodatek The Curse of the Pharaohs.
Wynika z tego, że elementy mitologiczne będą miały najpewniej wytłumaczenie technologiczne. Ewentualnie stanowić mają wizualizację wewnętrznych konfliktów bohatera. Przede wszystkim jednak powinny być skromne i raczej nie zdominują historii.
Raphael Lacoste, czyli dyrektor artystyczny Assassin's Creed: Valhalla, zdradził, że w grze odwiedzimy Asgard, czyli jedną z krain zamieszkiwanych przez nordyckich bogów. Wydaje się to potwierdzać, że w produkcji pojawiają się mityczne lokacje.
Pasuje to do wcześniejszych doniesień. W sierpniu dowiedzieliśmy się, że w grze czeka nas starcie z bestią znaną jako Black Shuck, czyli upiornym, czarnym psem z folkloru Wysp Brytyjskich. Umieszczenie w produkcji krainy bogów jest jednak czymś znacznie większym niż pojedynczy przeciwnik i sugeruje, że elementy nadnaturalne odegrają istotną rolę w historii.
Assassin's Creed: Odyssey pozwoliło nam zwiedzić Pola Elizejskie oraz Tartar, ale obie te krainy udostępnione zostały dopiero w DLC Fate of Atlantis. Wypowiedź Raphaela Lacoste’a sugeruje, że w przypadku Assassin's Creed: Valhalla tego typu lokacje znajdą się już w podstawowej wersji gry.
Niewykluczone jednak, że artysta po prostu wyraził się mało precyzyjnie i Asgard zwiedzimy w dodatku. Zarówno w przypadku AC Odyssey, jak i Assassin's Creed Origins deweloperzy zaszaleli z elementami mitologicznymi dopiero w DLC i to rozwiązanie spotkało się z dosyć ciepłym przyjęciem przez fanów. Należy jednak pamiętać, że w ostatnich odsłonach aspekty fantastyczne były stopniowo wzmacniane w podstawowych wersjach gier (w AC Odyssey walczyliśmy z legendarnymi potworami i mogliśmy obejrzeć ruiny Atlantydy), więc pojawienie się krainy bogów w AC Valhalla byłoby rozwinięciem tego trendu.
Przypomnijmy, że Assassin's Creed: Valhalla ukaże się 10 listopada na PC oraz konsolach Xbox One, Xbox Series X/S, PlayStation 4 i oraz platformie streamingowej Google Stadia. Dwa dni później zadebiutuje na PS5.
- Oficjalna strona gry Assassin’s Creed: Valhalla
- Grałem w AC Valhalla – Assassin's Creed podąża drogą Kratosa, z Grecji na daleką północ
- Wszystko o Assassin’s Creed Valhalla

GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
sasuke284 Generał

No to sprostowanie pan Darby dał XD Stwierdził on, że w serii nie ma miejsca na magię...
skomentuje to tylko 3 słowami. Artefakty pierwszej cywilizacji.
Niby miały służyć do kontrolowania umysłami ludzi za pomocą specjalnych odbiorników w mózgach. Ale taki Ezio się za pomocą tych artefaktów klonował się i jego klony były fizycznie i zadawały w walce z papieżem fizyczne obrażenia. To już jest magia.
Dida99 Centurion
Czy jestem jedyną osobą która tylko czeka na rozwinięcie wątków mitologicznych? Uważam że poprzednie dwie części sporo na tym ucierpiały. Dodatek curse of the pharaohs był po prostu świetny, a co do Odyssey to mnogość potworów z tamtejszej mitologii aż się prosiła żeby dodać ich więcej. Super byłoby wziąć kilka questów od Odyna lub Lokiego ;)
zanonimizowany1296430 Pretorianin
Tak bardzo lubię klimaty wikingów, a tak bardzo nie interesuje mnie AC Valhalla... To przykre. No ale cóż. Przynajmniej sobie soundtracku posłucham bo tutaj przynajmniej nie ma zawodu - Sarah Schachner i Einar Selvik robią zajebistą robotę.
BloodPrince Senator

Walka z Apepem w Origins była świetna, jeśli dostaniemy więcej takich atrakcji kosztem realizmu to jestem jak najbardziej za!
Wątek współczesny zrobił się pierdołowaty już w Brotherhood, naprawdę nie potrzebowałem jakiegoś super tajnego spisku na zachętę, by wskoczyć do animusa.