Ostatnio dowiedzieliśmy się, że wirtualne wcielenie popularnych w latach ‘80 komedii o Pogromcach Duchów trafi do sklepów później niż sądziliśmy, a więc prawdopodobnie w czerwcu przyszłego roku. Okazuje się, że są jednak pewne plusy przesunięcia premiery gry.
Dorota Drużko
Ostatnio dowiedzieliśmy się, że wirtualne wcielenie popularnych w latach ‘80 komedii o Pogromcach Duchów trafi do sklepów później niż sądziliśmy, a więc prawdopodobnie w czerwcu przyszłego roku. Okazuje się, że są jednak pewne plusy przesunięcia premiery gry. Drew Haworth, dyrektor kreatywny z Terminal Reality, wyjaśnił serwisowi ComputerAndVideoGames, że twórcy mogą przeznaczyć ten dodatkowy czas na dopracowanie swego dzieła i wprowadzenie kilku "straszniejszych elementów".
Jak pamiętamy Ghostbusters: The Video Game miało pierwotnie zostać wydane przez firmę Vivendi Games, jednak po połączeniu z Activision nowopowstałe Activision Blizzard, skreśliło niektóre produkcje ze swojej listy wydawniczej, a wśród nich znaleźli się również Pogromcy. Później zainteresował się nimi koncern Atari, co zresztą Haworth uważa za szczęśliwe zrządzenie losu, gdyż czas oczekiwania na nowego wydawcę pozwolił zespołowi udoskonalić program. Twórcy uznali, że sama walka stoi już na odpowiednim poziomie, postanowili jednak popracować jeszcze nad tempem rozgrywki, wprowadzić więcej łamigłówek i doszlifować cut-scenki. O tym jak gra będzie wyglądać w akcji możecie przekonać się oglądając nowy trailer i trzeba przyznać, że robi on naprawdę dobre wrażenie.
Ghostbusters ukaże się na wielu platformach sprzętowych - PC, Xboxie 360, PS3, PS2, Nintendo Wii i DS-ie. W oczekiwaniu na grę możecie zapoznać się zapowiedzią pierwszej z wymienionych edycji. Niestety na temat ewentualnej polskiej premiery jeszcze nic nie wiadomo.
Więcej:Powrót po 20 latach. Atari ożywia Infogrames, tworząc nową markę wydawniczą
GRYOnline
Gracze
Steam
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
