Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 listopada 2007, 08:25

Nowe wieści w sprawie wymiany figurek z kolekcjonerskiej edycji gry BioShock

Po kilku tygodniach ciszy firma 2K Games ogłosiła nowe informacje dotyczące programu wymiany figurek Big Daddy’ego, które dołączane były do kolekcjonerskich edycji gry BioShock. Tuż po sierpniowej premierze tego głośnego tytułu okazało się, że część metalowych Tatuśków jest poważnie uszkodzona.

Po kilku tygodniach ciszy firma 2K Games ogłosiła nowe informacje dotyczące programu wymiany figurek Big Daddy’ego, które dołączane były do kolekcjonerskich edycji gry BioShock. Tuż po sierpniowej premierze tego głośnego tytułu okazało się, że część metalowych Tatuśków jest poważnie uszkodzona.

Nowe wieści w sprawie wymiany figurek z kolekcjonerskiej edycji gry BioShock - ilustracja #1

Przedstawiciele koncernu doszli do wniosku, że poszkodowani czekali na wymianę figurek wystarczająco długo, dlatego też nie muszą oni przesyłać do siedziby firmy 2K Games uszkodzonych Tatuśków. Tyczy się to tych nabywców edycji kolekcjonerskiej, którzy zgłosili usterkę w dniach od 25-ego sierpnia do 12-ego listopada bieżącego roku. Pozostali gracze muszą zwrócić wydawcy felerne egzemplarze na starych zasadach.

Wszyscy mieszkańcy Stanów Zjednoczonych oraz Kanady, którzy w pudełku z kolekcjonerską edycją gry znaleźli uszkodzoną figurkę, otrzymają w ramach rekompensaty nowego Big Daddy’ego, a także bonus w postaci kolorowego albumu z grafikami koncepcyjnymi. Gracze z innych krajów muszą kontaktować się w sprawie wymiany Tatuśków z lokalnym dystrybutorem. W Polsce tym ostatnim jest firma Cenega Poland.

Firma 2K Games tłumaczy opóźnienie w wymianie uszkodzonych figurek przedłużającą się produkcją nowych egzemplarzy.

Krystian Smoszna

Krystian Smoszna

Gra od 1985 roku i nadal mu się nie znudziło. Zaczynał od automatów i komputerów ośmiobitowych, dziś gra głównie na konsolach i pececie w przypadku gier strategicznych. Do szeroko rozumianej branży pukał już pod koniec 1996 roku, ale zadebiutować udało się dopiero kilka miesięcy później, kilkustronicowym artykułem w CD-Action. Gry ustawiły całą jego karierę zawodową. Miał być informatykiem, skończył jako pismak. W GOL-u od blisko dwudziestu lat. Gra w zasadzie we wszystko, bez podziału na gatunki, dużą estymą darzy indyki. Poza grami interesuje się piłką nożną i Formułą 1, na okrągło słucha też muzyki ekstremalnej.

więcej