Nowe Call of Duty prequelem dla Modern Warfare?
Temat kolejnej odsłony serii Call of Duty wciąż pozostaje pewną niewiadomą. Nieco ponad pół roku temu mówiło się o tym, że studio Infinity Ward (odpowiedzialne za obie części Modern Warfare) będzie dalej tworzyć gry z tego cyklu mimo odejścia jego czołowych pracowników. Tymczasem najnowsze plotki mówią coś więcej na temat kolejnego projektu dewelopera.
Marcin Skierski
Temat kolejnej odsłony serii Call of Duty wciąż pozostaje pewną niewiadomą. Nieco ponad pół roku temu mówiło się o tym, że studio Infinity Ward (odpowiedzialne za obie części Modern Warfare) będzie dalej tworzyć gry z tego cyklu mimo odejścia jego czołowych pracowników. Tymczasem najnowsze plotki mówią coś więcej na temat kolejnego projektu dewelopera.
Serwis thisisxbox.com donosi, że nowe dzieło wyżej wymienionego dewelopera będzie prequelem dla wydanego pod koniec 2007 roku Call of Duty 4: Modern Warfare. Redaktorzy wspomnianej strony powołują się na swoje zaufane źródło, które wcześniej zdradziło oficjalną nazwę Kinecta (początkowo znanego pod nazwą Project Natal), czy ogłosiło marcowy termin zapowiedzi Call of Duty: Black Ops.

Jeśli uznamy te doniesienia za wiarygodne, to gra wcale nie zostanie wydana w tym roku pod nazwą Call of Duty: Modern Warfare 3, choć takiego obrotu sprawy można by się przecież spodziewać. Fabuła tajemniczego projektu miałaby koncentrować się wokół postaci Ghosta, którego znamy z wydarzeń przedstawionych w Call of Duty: Modern Warfare 2. Mówiło się o tym już wcześniej, więc być może jest w tej informacji jakieś ziarno prawdy.
W grze dowiedzielibyśmy się, w jaki sposób Ghost został członkiem oddziału Task Force 141, a cała historia zostałaby oparta na serii komiksów autorstwa Davida Laphama. Mielibyśmy odwiedzić znane z poprzednich odsłon lokacje, oglądając je teraz z nieco innej perspektywy. Powyższych spekulacji wciąż nie potwierdzają pracownicy Infinity Ward lub Activision.
Nie zapominamy również o tym, że z nową częścią Call of Duty łączone jest studio Raven Software. Temat powraca za sprawą najnowszego ogłoszenia o pracę znajdującego się na oficjalnej stronie producenta. Poszukiwany jest bowiem czołowy specjalista od efektów specjalnych do „poprowadzenia dewelopingu konsolowej, realistycznej, pierwszoosobowej strzelaniny militarnej”. Czy tylko nam kojarzy się to z kolejnym Call of Duty? Oczywiście na jakiekolwiek potwierdzone informacje przyjdzie nam jeszcze poczekać.
Więcej:Wywołujący nostalgię city builder w klimacie lat 90., Metropolis 1998, zalicza opóźnienie
Komentarze czytelników
Jedziemy do Gęstochowy Legend

CoD to druga wojna, tyle reszta to podróby.
Mepha Senator

Szczerze to zagrałbym Ghost'em ale gdyby zrobiło to stare, dobre Infinity Ward.
zanonimizowany641506 Senator
[68] Nie, w przeciwieństwie do Ciebie, nie muszę takich rzeczy pisać na brudno.
zanonimizowany399194 Pretorianin
Pozdro dla hejterów i funboyów BBC2. Narzekajcie sobie dalej ale i tak następna część będzie hitem kasowym, co świadczy o tym że ta "odgrzewana", "nudna" i "prosta" seria gier ma sie dobrze i widocznie tych kilkadziesiąt milionów osób na całym świecie to debile xD
jaro1986 Generał

Ciekawe, czy znowu na tym samym silniku? Nie wiem co musiałoby się stać, żeby go zmienili... Z resztą nie mają ku temu powodów, skoro ciągle znajduje się kilka(naście) milionów ludzi utwierdzających ich w przekonaniu, że mająca lata świetności już za sobą marka i kosztujący miliony dolarów marketing wystarczą, żeby sprzedać to samo, co rok temu.