Niepokojące plotki o ekranizacji Uncharted

Wieści sprzed miesiąca o zbliżającej się dużymi krokami ekranizacji Uncharted i powierzeniu całego projektu utalentowanemu reżyserowi wzbudziły spore nadzieje. Niestety, najnowsze plotki mocno ostudziły nasz entuzjazm.

Mark Wahlberg

Przypomnijmy wpierw, że scenarzystą i reżyserem filmu ma być David O. Russell. Jego ostatnim dziełem jest tegoroczna produkcja zatytułowana The Fighter, w której główną rolę zagrał Mark Wahlberg. Aktor ten powinien być znany naszym czytelnikom m.in. z marnej ekranizacji gry Max Payne, gdzie zagrał tytułową postać. Jeśli wierzyć najnowszym plotkom współpraca tych dwóch panów będzie kontynuowana w Uncharted: Drake’s Fortune, gdzie Wahlberg ma wcielić się w Nathana Drake’a. Te spekulacje raczej nie wywołają entuzjazmu fanów gry. Ten aktor jest co prawda całkiem utalentowany, ale specjalizuje się on w rolach twardych milczących facetów i trudno wyobrazić go sobie przekonująco grającego postać pełnego uroku zawadiaki pokroju Nathana.

Co gorsza, scenariusz filmu ma być według tych źródeł całkiem nową opowieścią, ponieważ oryginalna gra rzekomo była praktycznie pozbawiona fabuły i prezentowała zaledwie zalążek pomysłu na ciekawą historię. Każdy, kto ukończył Uncharted: Drake’s Fortune wie, że jest to kompletna bzdura, więc ze strachem należy myśleć o tym, co takiego zafundują nam spece z fabryki snów. Chodzą słuchy, że fabuła będzie się obracać wokół handlarzy antykami z Nowego Jorku.

Joe Pesci i Robert DeNiro w filmie Kasyno.

Znacznie lepszą wiadomością jest to, że według tych samych plotek do filmu zaangażowani zostali Robert DeNiro oraz Joe Pesci. Dla tych dwóch weteranów byłaby to już siódma wspólna produkcja, poprzednie pięć to Chłopcy z ferajny (ang. Goodfellas), Kasyno (Casino), Dawno temu w Ameryce (Once Upon a Time in America), Prawo Bronxu (A Bronx Tale), Wściekły byk (Raging Bull) oraz Dobry Agent (Good Shepherd).

Reakcje na najnowsze plotki będą raczej mieszane. Z jednej strony David O. Russell udowodnił już wiele razy, że zna się na rzeczy i potrafi pisać dobrze scenariusze, a potem przekuwać je w równie dobre filmy. DeNiro i Pesci to również klasa sama w sobie. Z drugiej strony Mark Wahlberg niezbyt pasuje do roli Nathana Drake’a i choć jego uczestnictwo można by jeszcze jakoś przeboleć, to już informacje odnośnie porzucenia fabuły pierwowzoru raczej nikomu się nie spodobają. Pozostaje mieć nadzieję, że te pesymistyczne wieści okażą się jedynie bezpodstawnymi plotkami.