Gran Turismo 7 i Forza Horizon 5 zadziałały w harmonii – dziś cieszymy się wielką aktualizacją 1.29 do tej pierwszej gry, a jutro (czyt. za miesiąc) zabawę zapewni nam dodatek Rally Adventure do drugiej. A to nie wszystko, co dzieje się w samochodówkach.
Nie spodziewałem się tylu wrażeń w ostatnich dwóch tygodniach – a tym bardziej nie sądziłem, że taką obfitość atrakcji mogą dostarczyć raptem dwie gry: Gran Turismo 7 z aktualizacją 1.29 i Forza Horizon 5 z długo wyczekiwaną zapowiedzią drugiego rozszerzenia. Lecz nie tylko one miały czym się pochwalić w tym czasie, z ciekawymi nowinami do Motoprzeglądu zawitały też rFactor 2, SnowRunner czy F1 22. Miłej lektury.
Odzyskuję wiarę w Playground Games – to najważniejszy wniosek, który wyciągnąłem z czwartkowej zapowiedzi dodatku Rally Adventure do Forzy Horizon 5. Im bardziej przedłużało się czekanie na drugie rozszerzenie i im głupsze domysły zaczynały krążyć po sieci, tym silniej niepokoiłem się, że deweloper wywinie mi numer i jeszcze raz popełni DLC w stylu Hot Wheels. Rzeczywistość okazała się – na całe szczęście – zgoła odmienna.
Playground Games udowodniło sceptykom, że Forza Horizon nie staje się do reszty placem zabaw dla dzieci, które ma przyciągać kolorowa otoczka, durnowate dialogi, piniaty do rozjeżdżania i coraz szybsze hipersamochody. Okazało się, że w serii nadal jest miejsce dla choć trochę poważniejszych treści, imitujących autentyczne sporty motorowe.
Oczywiście nie ma co się łudzić, że rajdy z pilotem to prawdziwa alternatywa dla DiRT Rally czy serii WRC. Zainteresować się nimi może jednak każdy, komu brakuje na rynku mniej realistycznych wyścigów tego typu –fakt faktem, że po nieudanym DIRT 5 powstała pewna luka, którą Forza Horizon 5 może z powodzeniem wypełnić. Bądź co bądź fizyka tej gry to znakomite wypośrodkowanie między poważną symulacją a „arkadową” zabawą.
Ja w każdym razie bardziej niż na same rajdy ostrzę sobie zęby na drogi, na których mają się odbywać zmagania. Owszem, krajobrazy na nowej mapie przypominają te z „podstawki”, ale po trailerze (poniżej) i gameplayu z czwartkowej transmisji widzę, że tutejsze trasy będą zupełnie inne – kręte, wąskie i wyboiste. Idealne dla nieco wolniejszych samochodów, które niezbyt pasowały mi do szerokich szos z głównej mapy.
Cieszą mnie też inne nowości, zwłaszcza te udostępniane za darmo w aktualizacji towarzyszącej rozszerzeniu – więcej muzyki w ramach punkowej stacji Epitaph (powracającej z FH3), możliwość aktywacji procedury startowej (ang. launch control) czy dodanie turbosprężarek z systemem anti-lag, które sprawią, że z wydechu, niczym w rajdówce, będą dobywać się większe płomienie i głośne trzaski (a przy okazji redukcji ulegnie tzw. turbodziura).
Paradoksalnie na dół listy ciekawostek zawartych w Rally Adventure spada 10 nowych samochodów – oto one:
Szczerze mówiąc, prawdziwie interesujący jest dla mnie tylko rajdowy Ford Focus – mówimy o egzemplarzu, którym jeździł Colin McRae. Reszta to wyczynowe terenówki (nie licząc elektrycznego Forda F-150), które mienią mi się w oczach i mieszają z maszynami już obecnymi w grze. Szanuję jednak wybór Playground Games – to jeszcze jeden ukłon w stronę miłośników motorsportu, wykonany bez oglądania się na listy życzeń fanów zdominowane przez super- i hipersamochody.

Nagadałem się już zdrowo o FH5 – a dodatek to nie wszystko, co twórcy mieli do przedstawienia w tym tygodniu. Do omówienia zostają nam oczywiście wszelkie darmowe atrakcje, które trafią do gry w ramach Serii 18 rozpoczynającej się 2 marca.
O ile marcowa Playlista Festiwalowa nie przedstawia się tak atrakcyjnie jak ta z lutego, nadchodząca aktualizacja nie odstaje mocno od poprzedniej pod względem dodawanych samochodów, których będzie aż siedem. Choć dwa zupełnie nowe modele (Polaris RZR Pro XP Ultimate, Sierra Cars 700R) wypadają mniej atrakcyjnie (cóż, trudno przebić gorącego Nissana Z z rocznika 2023), Seria 18 nadrabia to wysoce pożądanymi powracającymi autami.
Playground Games wreszcie spełnia moje życzenie i wprowadza do gry pojazdy pochodzące nie tylko z FH4, ale też z innych odsłon serii Forza. Przede wszystkim dostaniemy Nissana Safari Turbo z 1985 r., który zdecydowanie zbyt długo „kisił się” w Motorsport 7, cieszy też Subaru BRAT GL z 1980 r., w otwartym świecie ostatnio widziane w FH3. Trudno nie ekscytować się również powracającym z FH4 rajdowym Audi Sport quattro S1 z 1986 r. (inna sprawa, że tej legendy Grupy B w ogóle nie powinno było zabraknąć w FH5 na premierę).
Pozostałe dwa auta przywracane z „czwórki” to Honda Ridgeline Baja Trophy Truck z 2015 r. (będzie pasować do dodatku Rally Adventure) oraz Hoonigan Gymkhana 9 Ford Focus RS RX – niejako bonusowy samochód, zawarty jako jedna z nagród w wydarzeniach upamiętniających tragicznie zmarłego Kena Blocka.
Na koniec jeszcze notka na temat bieżącej Playlisty Festiwalowej, wieńczącej Serię 17. Nagrodą, którą można obecnie zdobyć (do 2 marca), jest kultowa Toyota Sports 800 z 1965 roku (nowość w serii) – jak zwykle wystarczy zgromadzić 20 punktów za wykonywanie różnych aktywności.

Przymierzam się powoli do spłodzenia tekstu podsumowującego rok istnienia Gran Turismo 7 – i przyznam szczerze, że najnowszą aktualizacją Polyphony Digital trochę poprzewracało mi w koncepcji tego artykułu (na całe szczęście!). Wypuszczony w ostatni wtorek update 1.29 to dość potężny zastrzyk nowości, i to takich, które nadają się na nagłówki zapisywane dużą czcionką.
Po pierwsze, wsparcie dla PlayStation VR2. Choć cieszyć się nim będzie w zasadzie tylko garstka majętnych graczy, nie mogę zaprzeczyć, że jest to kamień milowy w rozwoju tej gry. Bardzo bym chciał przechodzić ją w wirtualnej rzeczywistości – potencjalnie rozwiązałoby to większość problemów z immersją czy poczuciem prędkości w GT7. Z rozkoszą utopiłbym też wiele godzin w trybie VR Showroom (tak jak robię to w ForzaVista).
Po drugie, pierwsza okazja do rzucenia rękawicy GT Sophy, czyli „nadludzkiej” sztucznej inteligencji, którą Polyphony Digital już od kilkunastu miesięcy zapowiada jako rewolucję. Wprawdzie poza tym, że potrafi jeździć piekielnie szybko, brakuje jej jeszcze trochę do imitacji zachowania prawdziwego człowieka, ale pamiętajmy, iż wyścigi udostępnione czasowo w aktualizacji (do końca marca) mają charakter pierwszych publicznych testów technologii, która pozostaje w fazie rozwoju.
Po trzecie, upragniona nowa trasa, pożądana bardziej niż jakakolwiek inna (może poza Pikes Peak) – kultowe Grand Valley. Ma inny charakter niż w starych Gran Turismo, na co niejeden fan kręci nosem, ale dla mnie to chyba najlepsza miejscówka ze wszystkich dostępnych w grze (obok Nordschleife, ma się rozumieć). Oto wreszcie trasa, która nie zatraca piękna natury, by udawać jak najbardziej profesjonalny tor wyścigowy (vide Deep Forest Raceway), i pozwala cieszyć się publicznymi drogami w jakże malowniczym zakątku świata. Poproszę więcej!
Z aktualizacjami takimi jak ta mogę znów z optymizmem patrzeć w przyszłość Gran Turismo 7… Obawiam się jednak, że to nie wystarczy, by uznać cały rok rozwoju tej gry za sukces. Ale o tym pomówimy za tydzień.
Zapowiadany od paru tygodni zrzut zawartości do rFactora 2 na pierwszy kwartał 2023 roku jest już za nami – i okazało się, że nowych treści nie jest tak wiele, jak można by oczekiwać. Ot, dodano jeden samochód (Hondę Civic Type R BTCC) oraz jedną trasę (Long Beach Grand Prix Street Circuit) – obie rzeczy oczywiście są odpłatne.
Nie oznacza to jednak, że Studio 397 obijało się w pierwszych tygodniach nowego roku. Przygotowało sporo istotnych nowinek „pod maską”:
Kompletną listę zmian znajdziecie tutaj.
SnowRunner ma za sobą prawie trzy lata produktywnego rozwoju – i wygląda na to, że będzie on trwał jeszcze przynajmniej do końca bieżącego roku. Studio Saber Interactive zapowiedziało kolejne cztery dodatki, dostępne zbiorczo poprzez Year 3 Pass, a pierwszym z nich będzie Season 9: Renew & Rebuild. DLC ukaże się 28 lutego i przeniesie nas do Ontario w Kanadzie w ramach dwóch map o powierzchni 4 kilometrów kwadratowych.
Główną atrakcją będą tu lasy strawione przez pożary – przyjdzie nam wykonywać zadania związane z ich dogaszaniem lub ratowaniem przed ogniem. Nie zabraknie też oczywiście nowych pojazdów – również dwóch: czteroosiowego wojskowego ciągnika Derry Special 15C-177 oraz niedużej ciężarówki ZiKZ 566A (wzorem dla tej drugiej jest radziecki MAZ 200 z lat 50.). Po więcej szczegółów odsyłam Was do wiadomości autorstwa Arkadiusza Strzały, naszego redakcyjnego „speca” od SnowRunnera.

Jeden z redaktorów Insider Gaming okazuje się miłośnikiem amerykańskich sportów motorowych, dzięki czemu regularnie otrzymujemy wgląd (nieoficjalny) w działania firmy Motorsport Games. Tym razem wyciekł e-mail opisujący jej plany na 2023 rok. Uwzględniają one trzy gry, niezatytułowane jeszcze, ale skupione na konkretnych dyscyplinach/imprezach:
Poza tym z wiadomości dowiadujemy się, że do firmy dołączył Frank Sagnier, niegdysiejszy prezes Codemasters. Ponadto trwa zwalnianie pracowników, którzy nie przenieśli się z Rosji do nowej siedziby w USA.
Jeśli chcecie nadrobić – bądź przypomnieć sobie – poprzednie Motoprzeglądy, zapraszam Was tutaj. Pod linkiem znajdziecie chronologiczną listę tekstów.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
17

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.