Po latach oczekiwania My Winter Car zadebiutowało we wczesnym dostępie na Steamie i już teraz przyciąga tysiące fanów.
Zgodnie z niedawną zapowiedzią, My Winter Car zadebiutowało dziś we wczesnym dostępie na Steamie.
Choć na pierwsze pełne podsumowania jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, wszystko wskazuje na to, że start w Steam Early Accessie można uznać za bardzo udany. W momencie pisania tego tekstu w grze bawi się ponad 20 tysięcy użytkowników jednocześnie, a ich liczba stale rośnie.

Równie optymistycznie wyglądają pierwsze opinie – jest ich wprawdzie niewiele, ale 100% z nich ma charakter pozytywny. W komentarzach dominują głosy najbardziej zagorzałych fanów serii, którzy nie kryją ekscytacji premierą. Jeden z graczy napisał nawet, że po zaledwie 30 minutach rozgrywki My Winter Car stało się dla niego „grą roku”.
Najważniejszą różnicą względem My Summer Car jest oczywiście pora roku. Tym razem gracze muszą zmierzyć się z bezlitosną, fińską zimą – mrozem, ciemnością i wyjątkowo trudnymi warunkami do życia. Produkcja pozostaje jednak wierna swoim korzeniom i nadal jest pierwszoosobową grą survivalową o składaniu, utrzymywaniu i rozwijaniu własnego samochodu.
Na graczy czeka szczegółowy system montażu auta i silnika, obejmujący niemal 200 unikalnych części, rozbudowana symulacja prowadzenia pojazdu oraz doglądania jego stanu technicznego, a także możliwość korzystania z innych maszyn z lat 60.–90. Świat gry wypełniają dziesiątki kilometrów zaśnieżonych dróg, oblodzonych tras szybkiego ruchu oraz przejazdów prowadzących po skutej lodem tafli jezior.
Nowością i jednocześnie jednym z kluczowych elementów zabawy jest walka z mrozem – bohater posiada symulowaną temperaturę ciała, a mróz, ciemność i trudne warunki pogodowe realnie utrudniają funkcjonowanie. Do tego dochodzą liczne prace dorywcze, rajdy oraz wyścigi po torze (można brać w nich udział lub oglądać je z perspektywy widza), realistycznie działające służby porządkowe oraz tryb permanentnej śmierci.
Amistech Games podkreśla, że My Winter Car to produkcja skierowana głównie do graczy dobrze znających poprzednią odsłonę cyklu.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.