Weteran BioWare, Mark Darrah, obawia się, że „bezduszność” i generyczność współczesnych gier AAA przekona graczy do produkcji tworzonych z dużą pomocą AI. „To już może się dziać”.
Wykorzystanie sztucznej inteligencji w grach wideo to jeden z najgorętszych branżowych tematów tego roku, więc nic dziwnego, że kolejni deweloperzy chcą dorzucić do niego swoje „trzy grosze”. Niedawno głos w tej sprawie zabrali Daniel Vavra i Adrian Chmielarz, stając w obronie Larian Studios, któremu oberwało się od graczy w związku z Divinity. Teraz swój punkt widzenia na postrzeganie AI przedstawił Mark Darrah, weteran BioWare oraz współtwórca m.in. serii Baldur’s Gate, Dragon Age i Mass Effect.
W najnowszym filmie opublikowanym na YouTubie Darrah zwrócił uwagę na coś, co obserwujemy od co najmniej kilkunastu lat – autorzy tudzież wydawcy niezwykle kosztownych gier AAA za wszelką cenę próbują unikać ryzyka, w efekcie czego powstają produkcje zbyt do siebie podobne, „zbyt jednorodne”. Deweloper poszedł jednak o krok dalej, mówiąc, że wielu z nich brakuje duszy, a ich swoista generyczność może stopniowo przekonywać graczy do produkcji tworzonych przy dużej pomocy AI.
Jednym z powodów, dla których niektórzy konsumenci mogą być skłonni zaakceptować generatywną sztuczną inteligencję, jest… poczucie, że w pewnym sensie wiele mediów stało się już bezdusznych, […] że proces wyciskania sztuki przez pryzmat komercji pozbawił już media, które konsumują, wszelkich oznak charakteru, duszy i ducha. Dlaczego więc po prostu nie pozwolić stworzyć tego robotowi?
Co ważne, Darrah zaznaczył, iż osobiście nie popiera takiego podejścia. Twierdzi jedynie, że to, o czym mówi, „może już się dziać”. Jako swego rodzaju ostoję kreatywności deweloper wskazał natomiast – bez cienia zaskoczenia – gry niezależne, których twórcy, nie mogąc konkurować z produkcjami AAA pod względem skali oraz budżetu, muszą stawiać na rzeczy nowe i innowacyjne, „eksplorując inne zakątki kosmosu”, aby przetrwać.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.