Marka Assassin's Creed może nigdy nie wrócić do corocznego cyklu wydawniczego
Seria Assassin’s Creed robi sobie w tym roku przerwę i powróci dopiero w przyszłym. Okazuje się, że firma Ubisoft na razie nie ma w planach przywrócenia corocznego cyklu wydawniczego dla tej serii.

Od pewnego czasu coraz mocniej wyczuwało się rosnące zmęczenie graczy marką Assassin’s Creed. Ostatecznie trend ten stał się tak wyraźny, że firma Ubisoft nie mogła go już dłużej ignorować i zdecydowano, że w tym roku, po raz pierwszy od siedmiu lat, nie ujrzymy nowej odsłony cyklu. Decyzję tę podjęto, aby dać autorom czas na wprowadzenie głębokich zmian, które mają przywrócić serii świeżość. Wielu zakładało, że jeśli się to powiedzie, to wydawca powróci do wypuszczania nowych części co roku, ale okazuje się, że nie jest to wcale przesądzone. Możliwe, że lata bez Assassin’s Creed pojawiać się będą regularnie.
Informacje te pochodzą ze zorganizowanej przez Ubisoft konferencji dla inwestorów. Podczas niej Yves Guillemot, czyli jeden z szefów firmy, omawiał stan całej marki i plany na przyszłość. Stwierdził on, że celem jest regularny cykl wydawniczy Assassin’s Creed, ale nie oznacza to koniecznie nowej gry każdego roku. Obecnie nad kolejną odsłoną pracuje jeden z najlepszych zespołów Ubisoftu i rezultaty są bardzo obiecujące. Guillemot uważa, że deweloperzy będą w stanie wynieść markę na nowy poziom.
Decyzja o tym, co zrobić po premierze nowej odsłony w 2017 r. podjęta zostanie dopiero po tym, jak gra zadebiutuje na rynku. Wtedy wydawca będzie w stanie ocenić, czy powiodła się misja odświeżenia marki. Nie będzie już jednak presji, aby w kolejnym roku koniecznie musiała ukazać się nowa gra. Zamiast tego Ubisoft przeanalizuje co jest potrzebne, aby dokonać kolejnego wyraźnego skoku jakościowego i da twórcom tyle czasu, ile będą na to potrzebowali.
Ponadto jeden z pracowników wydawcy zdementował plotki sugerujące, że następna odsłona osadzona zostanie w czasach Inkwizycji, tak aby pasowała tematycznie do nadchodzącej kinowej adaptacji. Nie znaczy to, że w przyszłości deweloperzy nie wezmą się za te realia, ale na razie uważają, że podpięcie produkcji pod film zbyt mocno ograniczyłoby ich wolność twórczą. Przypomnijmy, że według innych niedawnych spekulacji, kolejna część cyklu osadzona będzie w starożytnym Egipcie.
Oczywiście, warto pamiętać, że gdy Yves Guillemot mówi o latach bez nowej odsłony, to ma on na myśli jedynie główny cykl. Ubisoft nie zamierza bowiem zaprzestać produkcji gier pobocznych, takich jak platformówkowa seria Assassin’s Creed Chronicles czy mobilne RPG akcji Assassin's Creed: Identity.

GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
zanonimizowany145641 Legend
Nie chodzi o swiezosc tylko o fakt, ze gry sa niedorobionym gwnem, ktore coraz mniej osob jest wstanie polknac bez zapicia wodka, wiec sprzedaz spada.
Dwa lata sprawi, ze ludzie sie rzuca jak szczerbaty na suchary i beda miec mniejsze wymagania co do jakosci samej pozycji.
JaspeR90k Generał

Seria Assassin's Creed to nie Call of Duty do którego wystarczy wrzucić kilkanaście małych mapek, fabułę na kilka godzin, wpuścić graczy na serwery i gotowe. Tu trzeba za każdym razem stworzyć wielki przemyślany świat, masę ciekawej dodatkowej aktywności pobocznej i dobrą fabułę na przynajmniej kilkanaście godzin a osiągnięcie czegoś takiego rok w rok w obliczu presji czasu i nacisków wydawcy jest raczej nie możliwe dla normalnego człowieka. Szkoda tylko że Ubisoft doszedł do takiego wniosku o przynajmniej dwa lata za późno.
Predi2222 Legend

może wreszcie się wezmą na poważnie za beyond good & evil 2 ....
AIDIDPl Legend

Marka Assassin's Creed może nigdy nie wrócić do corocznego cyklu wydawniczego ---> Ja płacze...
Koktajl Mrozacy Mozg Legend

O, moze wroce do gry ktora zostawilem po Brotherhood. Licze ze dluzszy czas pozwoli na zrobienie czegos nowego niz tylko jechaniu na stylu AC jaki znamy