Lords of the Fallen: Complete Edition trafi do USA w tym miesiącu

Studio CI Games zapowiedziało Lords of the Fallen: Complete Edition. Kompletna edycja polskiego RPG-a akcji ma zawierać podstawową wersję gry plus wszystkie DLC. Nowe wydanie ukaże się na konsolach PlayStation 4 i Xbox One 27 października w Ameryce Północnej.

Łukasz Szliselman

16 października 2015 12:05

Póki co Lords of the Fallen: Complete Edition zostało zapowiedziane wyłącznie dla Ameryki Północnej

Lords of the Fallen, ubiegłoroczne RPG akcji polskiego producenta CI Games, doczeka się kompletnego wydania. Ma ono zawierać, oprócz samej gry, wszystkie popremierowe pakiety DLC, w tym mini-kampanię Ancient Labyrinth, zestawy broni i pancerzy Demonic Weapon Pack i Lion Heart Pack, misję Monk Decipher oraz karty zasobów The Foundation Boost i The Arcane Boost. Zapowiedziany właśnie Lords of the Fallen: Complete Edition trafi na półki sklepowe krajów Ameryki Północnej 27 października 2015 roku w wersji na PlayStation 4 i Xboksa One, wycenionych na 29,99 dolarów. Najwyraźniej więc Complete Edition ominie posiadaczy komputerów osobistych.

A co z Polską i resztą świata? Tego póki co nie wiadomo, choć całkiem prawdopodobne, że nowe wydanie ukaże się u nas po prostu kilka dni później. W tym momencie czekamy na odpowiedź CI Games, która powinna rozwiać wszelkie wątpliwości dotyczące platform sprzętowych i regionów, w jakich ukaże się kompletny LotF. Poniżej znajdziecie zwiastun omawianej edycji:

Lords of the Fallen zadebiutował na świecie 28 października 2014 roku w wersjach na PC, PS4 i XONE. Sama gra zdobyła wiele pochlebnych opinii, głównie za dobrze zrealizowaną walkę, choć jej ogólny stan techniczny (zwłaszcza na PC) pozostawiał sporo do życzenia. W naszej recenzji tytuł zgarnął przyzwoite 7,5/10. Kontynuacja gry jest już w drodze, ale tym razem w pracach nad nią nie weźmie udziału Tomasz Gop. Lords of the Fallen 2 powinien ukazać się w 2017 roku.

Więcej:Pierwsza broń z Lords of the Fallen 2 trafiła w ręce fanów mrocznych RPG-ów akcji razem z czymś, o czym „zapomniały” Dark Souls, Bloodborne i Elden Ring