Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 26 września 2015, 11:39

autor: Luc

Legenda gatunku RPG dołącza do twórców Divinity: Original Sin II

Chris Avellone po odejściu ze studia Obsidian nie pozostawał długo bezrobotny. Legendarny twórca gier RPG postanowił wspomóc swoim talentem Divinity: Original Sin II.

Divinity: Original Sin 2 ma być znacznie mroczniejsze i poważniejsze niż pierwsza odsłona. - Divinity: Original Sin 2 – Chris Avellone dołączył do zespołu twórców - wiadomość - 2015-09-26
Divinity: Original Sin 2 ma być znacznie mroczniejsze i poważniejsze niż pierwsza odsłona.

Seria Divinity ma na koncie już kilka tytułów, ale to prawdopodobnie ostatnia część zebrała pośród graczy największy poklask i uznanie. Divinity: Original Sin wpierw doskonale poradziło sobie na Kickstarterze, a później okazało się być jedną z najlepszych gier RPG minionego roku. W naszej recenzji gra otrzymała rewelacyjną notę 9/10 i podobne oceny zbierała zresztą na zagranicznych serwisach. Duży sukces jedynki sprawił, że sequel był jedynie kwestią czasu. Studio Larian zapowiedziało oficjalnie prace nad Divinity: Original Sin 2 zaledwie kilka tygodni temu i ponownie sięgając po crowdfunding, ma nadzieje stworzyć kolejny równie duży hit. Biorąc pod uwagę doświadczenie belgijskich twórców szanse na to już wcześniej były spore, ale ich najnowszy „nabytek” niemal gwarantuje, że druga odsłona Original Sin zaoferuje fanom RPG to, na co faktycznie czekali. Studio Larian w oficjalnym komunikacie poinformowało wszystkich, że Chris Avellone rozpoczął współpracę z zespołem i będzie odpowiedzialny za tworzenie postaci, które napotkamy w grze. Avellone niedawno opuścił szeregi Obsidian, z którym stworzył m.in. Pillars of Eternity, ale legendarny twórca ma także na koncie tytuły takie jak Fallout 2, Planescape: Torment czy seria Icewind Dale.

Ze spotkania obu panów wyniknęły same korzyści. - Divinity: Original Sin 2 – Chris Avellone dołączył do zespołu twórców - wiadomość - 2015-09-26
Ze spotkania obu panów wyniknęły same korzyści.

Co ciekawe, jak przyznaje zarówno sam Chris, jak i Swen Vincke (CEO i założyciel studia Larian), ich współpraca nie byłaby możliwa, gdyby nie… społeczność zgromadzona wokół Divinity: Original Sin 2. To właśnie oni bardzo mocno naciskali na zaangażowanie Avellone’a do pracy przy grze. Ten wypowiedział się o tej kwestii w następujący sposób:

Myślę, że to pierwszy raz, kiedy to społeczność jest odpowiedzialna za to, że dwóch deweloperów się spotkało, pomimo tego, że normalnie zapewne by do tego nie doszło. (…) Darzę studio Larian ogromnym szacunkiem – to samo tyczy się Swena i Divinity: Original Sin 2. To jedna z najlepszych gier na Kickstarterze w historii. Z samym Swenem spotkaliśmy się podczas PAX Prime, rozmawialiśmy o grach RPG przez kilka godzin i na koniec doszliśmy do wniosku, że w gruncie rzeczy chodzi nam o to samo. Mamy zamiar stworzyć coś niesamowitego i jestem dumny, że mogę być tego częścią.

Swen Vincke również wyraża się o Chrisie w samych superlatywach:

To ogromny zaszczyt mieć w zespole jednego ze swoich ulubionych twórców. Kompetencje i wiedza (w zakresie gier RPG – dop. red.) Chrisa są nie do podważenia, w chwili w której prezentowałem mu co już udało nam się stworzyć, byłem więc strasznie zdenerwowany. Kiedy okazało się, że jest do tego, co zobaczył, bardzo entuzjastycznie nastawiony, dostałem niemal zawrotu głowy. Raz jeszcze to powtórzę – współpraca z jednym z mistrzów gatunku to ogromny zaszczyt i cieszę się, że wspomoże nas w tworzeniu i rozwijaniu postaci”.

Studio Larian wraz z dobrymi wieściami kadrowymi, ogłosiło także że dzięki osiągnięciu kolejnego progu kampanii na Kickstarterze (zebrano ponad 1,65 miliona dolarów), Divinity: Original Sin 2 otrzyma pełne wsparcie dla tworzonych przez graczy modyfikacji. Do końca zbiórki pozostało jeszcze kilka dni – jeżeli graczom uda się „dobić” do pułapu 2 milionów dolarów, otrzymają również specjalny tryb „Mistrza gry”.

Tytuł trafi początkowo jedynie na PC, a jego premiera odbędzie się najprawdopodobniej na przełomie 2016 i 2017 roku.