KOTOR Remake: twórcy zapowiadają powrót znanej postaci
Twórcy ujawnili postać, która obok Dartha Revana ma powrócić w remake'u Star Wars: Knights of the Old Republic. Co ciekawe, to właśnie jej głos można było usłyszeć we wczorajszym zwiastunie.
Michał Zegar

Zapowiedź Star Wars: Knights of the Old Republic Remake na wczorajszym PlayStation Showcase okazała się nie lada niespodzianką. Ujawniono krótki trailer, w którym możemy ujrzeć znanego z oryginału Dartha Revana. W tle natomiast przewija się głos tajemniczej kobiety. Wielu fanom wydał się on dziwnie znajomy. W wywiadzie dla starwars.com główny producent remake’u – Ryan Treadwell – potwierdził, do kogo on należy:
Mogę potwierdzić, że jest to Jennifer Hale. Wszyscy bardzo ją cenimy. Jest niesamowitą aktorką i z łatwością weszła z powrotem do roli Bastili, kiedy przyszła pomóc nam przy zwiastunie. Myślę, że usłyszycie jeszcze kilka innych znajomych głosów, ale to chyba wszystko, co mogę powiedzieć na ten moment.

Bastila Shan to jedna z kluczowych, a zarazem najbardziej rozpoznawalnych postaci w całej serii KotOR; w pierwszej części pełni rolę członka zespołu (a także pojawia się na okładce gry). Jest ludzkim rycerzem Jedi z planety Talravin. Wykazywała wrażliwość na Moc już od wczesnego dzieciństwa. W trakcie wojny domowej Jedi opowiedziała się po stronie Rady Jedi i dołączyła do Republiki, aby pokonać Dartha Revana i jego ucznia Dartha Malaka.
Bastila została bardzo pozytywnie przyjęta przez krytyków i graczy na całym świecie, a jej charakter jest często uważany za jeden z najważniejszych elementów gry Star Wars: Knights of the Old Republic. Chwalono również kreację Jennifer Hale w tej roli. Postać pozostała popularna w fandomie Star Wars i pojawiła się w kilku innych produkcjach, m.in. Star Wars: Galaxy of Heroes.
Poza rolą Bastili Hale jest także znana m.in. z użyczenia głosu żeńskiej Shepard w trylogii Mass Effect, a także Galadrieli w Śródziemiu: Cieniu wojny oraz Naomi Hunter w serii Metal Gear. Star Wars: Knights of the Old Republic Remake wstępnie zmierza na komputery osobiste oraz PS5. Na ten moment nie ogłoszono daty premiery. W oczekiwaniu na jej ujawnienie – niech Moc będzie z Wami!

Komentarze czytelników
Hellvaderous Centurion
Oby tylko mechanika pauzy w grze nie znikła jak w remaki ff 7 .... Coś czuję że to będzie slasher i to liniowy,no chyba że uda im się ogarnąć całość materiałów z Kotor ,w co wątpię
Wolałbym Kotor 3 zobaczyć.
Może się okazać że to remake gry dla mas...oj tyle pytań ,tyle niewiadomych XD XD XD
remekra Senator

Reboot Saints Row pokazał jak bardzo deweloperzy/dziennikarze (aktywiści) są oderwani od rzeczywistości, więc nic mnie już nie zdziwi. Więcej obaw o ruszanie legendy niż nadziei na dobrą grę.
.kNOT Generał

A ja standardowo. Gra będzie dobra, zagram. Bedzie jak pierwowzór, zagram i rzucę w kąt. Po co się męczyć? Jest tyle fajnych gier...
Mitsuki Generał
W skrócie FFVII zmienia wiele rzeczy w fabule, właściwie końcówka pierwszej części sugeruje że fabuła pójdzie w innym kierunku niż oryginał. Postaci które w oryginale umarły, tutaj żyją jak
Biggs, Wedge i Jessie. Są nowe walki z bossami i całe nowe segmenty/poziomy jak ta z Rochem na motorem czy z Adrea Rodea w Night Market. Walka z Sephirotrm jest wcześniej, prezes Shinry robi takie same rzeczy jak robił jego syn, podczas w gdy w oryginale stosował on metodę chleba i cyrków. Barret jest milszy niż w oryginale. Plus zniszczenie arbitrów losu, i tekst na koniec mówią wyrażnie, że im dalej w historii tym będzie więcej różnic, możliwe że nawet Aerith przeżyje.
Wilk1999 Generał

Cieszy mnie ta wiadomość, bo KotOR bez Bastilli byłby trochę jak remake bez Revana. Mam tylko nadzieję, że wspólny wątek Bastilli i Revana zostanie zachowany lub przynajmniej napisany na nowo z wielką dbałością o jakość i całokształt, bo ich wspólna historia jest naprawdę bardzo ujmująca oraz piękna.