Kluczowi twórcy SimCity odchodzą z Maxis i zakładają nowe studio

Kluczowi twórcy strategicznej gry SimCity odchodzą ze studia Maxis i zakładają nową firmę Jellygrade, która zajmie się produkcją gier niezależnych z gatunku symulacji. Pierwszą będzie tytuł na tablety.

Bartosz Woldański

17 lipca 2013 11:20

Marki SimCity nie będzie już więcej rozwijać kilku kluczowych pracowników studia Maxis

Kilku kluczowych autorów wydanej w tym roku gry SimCity, kolejnej odsłony strategicznej serii, odchodzi ze studia Maxis na rzecz własnej, niezależnej firmy – poinformował poprzez serwis Twitter Ocean Quigley. Do niedawna był on dyrektorem kreatywnym, który pracował nad takimi tytułami jak SimCity 4, Spore czy The Sims 2. Opuścił szeregi studia Maxis razem z Andrew Willmottem (architekt symulacji) oraz Danem Moskowitzem (główny inżynier rozgrywki), również znaczącymi członkami zespołu.

„Skończyłem z EA. Teraz jest to małe, niezależne studio.” – zdradził Quigley. Swoją wypowiedź uzupełnił wpisem: „Kochamy robić symulacje.”

Studio Maxis traci po raz kolejny ważnych twórców

Zgodnie z zacytowanymi słowami, byli pracownicy studia Maxis utworzyli zespół Jellygrade, który ma specjalizować się właśnie w tworzeniu symulacji. Twórcy zdążyli już podzielić się ze światem planami oraz grafikami koncepcyjnymi z nowego projektu. Zapowiedziana gra opowie o początkach życia na Ziemi: o lawie, wodzie, skałach i narodzinach pierwotnych stworzeń. Wszystkie udostępnione grafiki z produkcji studia Jellygrade znajdziecie na oficjalnym profilu Tumblr. Więcej szczegółów o tej intrygującej symulacji poznamy niedługo – na razie ujawniono, że platformami docelowymi są tablety, ale jest szansa na pojawienie się także wersji pecetowej.

Pierwsza grafika z gry studia Jellygrade, utworzonego przez byłych pracowników zespołu Maxis

Z ujawnionych informacji wynika, że kluczowi twórcy serii SimCity mieli najwidoczniej dość pracy w korporacji Electronic Arts. W ich decyzji zapewne pomogło przyjęcie ostatniej odsłony z mieszanymi odczuciami, na które wpływ miały początkowe problemy techniczne. Gra, mimo niedogodności, sprzedała się w nakładzie 1,6 miliona egzemplarzy i jest nadal poprawiana oraz rozbudowywana. Czy brak kilku ważnych autorów odbije się na SimCity? Koncern Electronic Arts bez wątpienia wypełni tę lukę. Co więcej, nie jest to pierwszy raz, kiedy studio Maxis traci pracowników na ważnych stanowiskach – w 2009 roku firmę opuścił Will Wright, ojciec marki The Sims i SimCity.