Istniał tylko przez miesiąc, ale jego wizja była rewolucyjna. Dungeon Keeper 3 miał być niczym Twierdza i Age of Empires
Trzecia część Dungeon Keeper została bardzo szybko porzucona przez Electronic Arts. Anulowany projekt miał znacząco różnić się od poprzedników – bliżej było mu do Twierdzy i Age of Empires, niż do klasycznego zarządzania lochami.

Peter Molyneux to postać, której chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Był taki czas, kiedy ów złotousty deweloper, dzisiaj znany przede wszystkim ze składania obietnic bez pokrycia (choć istnieje szansa, że za sprawą projektu Masters of Albion zdoła odkupić swoje winy), regularnie zapisywał się złotymi zgłoskami na kartach historii gier wideo.
Jednym z jego wybitnych dzieł był Dungeon Keeper, czyli cykl gier strategicznych, które pozwalały wcielić się w prawdziwego pana ciemności, rezydującego w swym podziemnym królestwie. Choć marka wykreowana przez studio Bullfrog Productions doczekała się jedynie dwóch głównych produkcji (i otrzymała mobilny spin-off, na który lepiej spuścić zasłonę milczenia), to jednak w pewnym momencie wydawało się, że seria otrzyma jeszcze jedną, iście rewolucyjną część. Sprawdźmy, co takiego miał nam zaoferować Dungeon Keeper 3.
Ten cykl nie jest częścią naszego działu Premium. Decydując się na zakup abonamentu, możesz jednak pomóc w tworzeniu większej liczby takich tekstów. Dziękujemy.
Kup Abonament Premium Gry-Online.pl
Spod ziemi na powierzchnię
O tym, że Dungeon Keeper 2 może doczekać się kontynuacji, fani cyklu mogli się dowiedzieć, oglądając krótki zwiastun dołączony do tej produkcji. Z uwagi na fakt, że przedstawiono na nim Horny’ego, który docierał do świata na powierzchni, zanosiło się na to, że trzeci Dungeon Keeper wprowadzi radykalną zmianę, pozwalając nam odetchnąć świeżym powietrzem.
Pierwsze przymiarki do stworzenia trzeciego Dungeon Keepera miały miejsce w listopadzie 1999 roku, zaś oficjalnie o rozpoczęciu prac nad tym projektem poinformowano na początku lutego 2000 roku. Co ciekawe, przedsięwzięcie to zostało anulowane już miesiąc później, w marcu, co jednak oficjalnie oznajmiono dopiero w sierpniu tego samego roku. Mogłoby się wydawać, że raptem kilka tygodni to niewiele i twórcy raczej nie zdołali wymyślić niczego konkretnego, prawda? Otóż nic bardziej mylnego.

Stronghold Keeper of Empires
Ekipa Bullfrog Productions zdołała przygotować całkiem wyraźnie zarysowaną wizję projektu, z której wyłaniał się obraz gry przywodzącej na myśl bardziej Twierdzę i Age of Empires, aniżeli dotychczasowe części serii. Produkcja oddałaby nam do dyspozycji trzy nowe rasy – bohaterów, mieszkańców lochów, a także starszych będących nowością w serii. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych, reprezentujących kolejno dobro i zło, ci ostatni byliby neutralni.
Różnice pomiędzy poszczególnymi frakcjami miały być widoczne na pierwszy rzut oka. Herosi wznosiliby czyste i uporządkowane twierdze, z kolei fortece mieszkańców lochów miały być utrzymane w ciemnych barwach i odstraszać wyglądem.
Przeniesienie akcji na powierzchnię sprawiłoby, że w trakcie zabawy nie drążylibyśmy już tuneli i pomieszczeń, lecz budowali klasyczne siedziby otoczone umocnieniami. Rzecz jasna potrzebowalibyśmy do tego zasobów i złota, które gromadziliby dla nas robotnicy. Nie wiadomo natomiast, jak autorzy zamierzali rozwiązać walkę – czy nadal byłaby w pewnym stopniu zautomatyzowana, pozwalając nam jedynie „zrzucać” jednostki na miejsca akcji i wspierać je zaklęciami, czy też oddaliby nam bezpośrednią kontrolę nad żołnierzami.

Od początku pod górkę
Niestety trzeci Dungeon Keeper od początku nie miał łatwo. Pod koniec 1999 roku szeregi Bullfrog Productions opuścił projektant i scenarzysta Zy Nicholson, którego musiał zastąpić Ernest W. Adams. Sam zespół projektowy był bardzo mały, a w jego szeregach próżno było szukać artystów czy programistów. Z tego względu nie zachowały się niemal żadne materiały z tej produkcji; wyjątek stanowi zaledwie kilka szkiców.
A dlaczego zdecydowano się anulować Dungeon Keeper 3? Oddajmy głos twórcom, którzy tak pisali na swojej stronie internetowej:
Trzeci epizod sagi Dungeon Keeper był w toku, ale możliwości rozwoju nowych własności intelektualnych na nowych platformach, takich jak PlayStation 2, sprawiły, że DK3 zostało wstrzymane. Obecnie nie ma planów na kolejną grę z serii Dungeon Keeper, jednak pozostaje ona ważnym cyklem i być może pojawią się możliwości podążania w tym kierunku w przyszłości.
Nieoficjalnie mówiło się, że na drodze do dalszego rozwoju marki Dungeon Keeper stanęły plany Electronic Arts związane z koncentracją na licencjach Harry Potter oraz Władca Pierścieni, które określano mianem „maszynek do drukowania pieniędzy”.

Co było potem?
O Dungeon Keeper z 2013 roku szkoda nawet wspominać. Pustkę po tej serii ostatecznie udało się (przynajmniej w pewnym stopniu) wypełnić marce Dungeons, rozwijanej przez Realmforge Studios i Kalypso Media od lutego 2011 roku.

Necro Gaming
Cykl Necro Gaming rozwijamy od lipca 2024 roku. Poniżej linkujemy do pięciu poprzednich odcinków:
- Ta oryginalna strzelanka w świecie Command & Conquer została ubita przez EA. Tiberium mogło namieszać na rynku FPS-ów
- Kontynuacja kultowej przygodówki, która nigdy nie powstała. Wydawca miał powód, by anulować Full Throttle: Hell on Wheels
- Połączenie Assassin’s Creed, God of War i Uncharted. Tak mogło wyglądać „odkupienie” Księcia Persji
- Ubisoft miał inny pomysł na Rainbow Six. Patriots miało być taktyczną strzelanką zbudowaną na fundamentach podserii Vegas
- Batman od twórców Saints Row. Ta gra powstawała na zgliszczach projektu zabitego przez GTA 3