Studio Ninja Theory wypuściło nowy zwiastun gry Hellblade: Senua's Sacrifice. Deweloperzy ujawnili również, na jakie ulepszenia mogą liczyć użytkownicy PlayStation 4 Pro.
Już tylko niecałe dwa tygodnie dzielą nas od premiery Hellblade: Senua's Sacrifice, czyli nowej gry akcji studia Ninja Theory, znanego z takich tytułów jak Heavenly Sword, Enslaved: Odyssey to the West czy DmC: Devil May Cry. Autorzy postanowili umilić nam oczekiwanie na debiut produkcji wypuszczając świeży zwiastun, wprowadzający w fabułę projektu.
Ponadto twórcy ujawnili, jakich ulepszeń mogą spodziewać się posiadacze PlayStation 4 Pro. Okazuje się, że użytkownicy tej konsoli otrzymają wybór pomiędzy 60 klatkami na sekundę oraz podwyższoną rozdzielczością. W tym drugim przypadku nie podano konkretów, więc najpewniej nie będzie to pełne 4K.

Z kolei na pecetach będziemy mogli bawić się w rozdzielczości 4K, a gra ma nie posiadać żadnych limitów wyświetlanych klatek na sekundę. Właścicieli szerokich monitorów ultrapanoramicznych ucieszyć powinna informacja, że Hellblade: Senua's Sacrifice pozwoli na wyświetlanie obrazu w formacie 21:9.
Przypomnijmy, że produkcja zmierza tylko na pecety i konsolę PlayStation 4. Obie wersje zadebiutują tego samego dnia, czyli 8 sierpnia tego roku. Dla Ninja Theory Hellblade: Senua's Sacrifice będzie jedną z najważniejszych premier w historii studia. To bowiem pierwszy tytuł, który zespół wyda na własną rękę, zamiast polegać na wsparciu i środkach wydawców. Wkrótce po ujawnieniu projektu autorzy zdradzili, że koszty zwrócą się przy 300 tysiącach sprzedanych egzemplarzy, ale było to prawie trzy lata temu i trudno ocenić, czy deweloperom udało się zmieścić w zaplanowanym budżecie.
Zainteresowanym projektem polecamy zapoznanie się z opublikowaną przez nas kilka dni temu zapowiedzią. Nasz redaktor miał okazję spędzić kilka godzin z grą i zrobiła ona na nim spore wrażenie.
GRYOnline
Gracze
Steam
8

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.