„Gratulują mi, a ja czuję się jak oszust”. Gwiazdor Daredevila wyjaśnia, czemu źle przyjmuje laury za swój występ w grze Clair Obscur: Expedition 33

Znany z roli Daredevila Charlie Cox czuje się „jak oszust”, słuchając pochwał na temat Clair Obscur: Expedition 33. Aktor podkładający głos jednej z postaci w grze pracował nad nią bardzo krótko.

Zuzanna Domeradzka

23 czerwca 2025 20:06

„Gratulują mi, a ja czuję się jak oszust”. Gwiazdor Daredevila wyjaśnia, czemu źle przyjmuje laury za swój występ w grze Clair Obscur: Expedition 33 Źródło: Sandfall Interactive.

Pierwsza gra francuskiego studia Sandfall Interactive, Clair Obscur: Expedition 33, okazała się ogromnym hitem. Produkcja, która zachwyciła miliony graczy, sprzedała się w nakładzie 3,3 mln egzemplarzy w ciągu miesiąca od premiery, co jest dużym sukcesem, biorąc pod uwagę chociażby fakt, że jest ona dostępna w usłudze Xbox/PC Game Pass. Nic więc dziwnego, iż pochwały za to dzieło zbierają nie tylko deweloperzy, ale też aktorzy głosowi, którzy przyczynili się do jego sukcesu.

UWAGA: w treści znajduje się drobny spoiler dotyczący fabuły Clair Obscur: Expedition 33.

Jednakże jednemu z tych ostatnich najwyraźniej trudno jest się pod nim podpisywać. Charlie Cox, który znany jest m.in. z roli tytułowego Daredevila z serialu Marvela, podłożył głos Gustavowi, członkowi ekspedycji przeciw Malarce. W trakcie wydarzenia Summer Con 2025 aktor w odniesieniu do sukcesu Clair Obscur: Expedition 33 przyznał, że czuje się „jak oszust”, słuchając pochwał od fanów za to dzieło.

Powodem jest to, iż Cox w rzeczywistości spędził bardzo niewiele czasu nad samą produkcją – swoje kwestie nagrał w ciągu 4 godzin. Właściwie to nie ma się temu co dziwić, jako że Gustave nie jest głównym bohaterem tytułu (zaangażowanie aktorów w takie postacie w wysokobudżetowych produkcjach jest zwykle znacznie większe). Mimo tego Charlie Cox podkreśla, iż sam nie jest graczem, przez co trudniej zrozumieć mu fenomen gry, której poświęcił tak niewiele czasu.

Nie chcę w żaden sposób umniejszać znaczenia [gry – dop. red.], ale najwyraźniej jest niesamowita. Nie jestem graczem, więc tego nie wiem. Nie grałem w nią. Mój agent zapytał mnie, czy chcę podłożyć głos [postaci w Clair Obscur: Expedition 33 – dop. red.], a ja spędziłem w studiu może 4 godziny. Ludzie ciągle mówią, jaka ta gra jest niesamowita, gratulują mi, a ja czuję się jak oszust – powiedział Charlie Cox.

Niemniej aktor cieszy się z sukcesu samego studia Sandfall Interactive i tego, że Clair Obscur: Expedtion 33 zostało tak dobrze przyjęte. Mimo niezwykłej popularności, zespół odpowiedzialny za grę nie chce tworzyć wielu większych projektów naraz, a pozostać niewielkim, zgranym zespołem.

Więcej:Stworzył przełomową grę, choć chciał tylko potrenować. Deweloper, który przeszedł do legendy, jest pewien, że jego największe dzieło właśnie powstaje