Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 5 września 2013, 10:00

autor: Łukasz Szliselman

Grand Theft Auto Online – bliskie spojrzenie na rozgrywkę

Studio Rockstar zakończyło już prace nad Grand Theft Auto V i Grand Theft Auto Online, czas zatem na pierwsze wrażenia. Opisał je m.in. serwis IGN, dzięki czemu poznaliśmy soczyste nowinki na temat rozgrywki w sieciowym GTA.

W Los Santos jeszcze nigdy nie było tak niebezpiecznie

Redakcja serwisu IGN jako jedna z pierwszych na świecie miała okazję zagrać w Grand Theft Auto V i towarzyszące mu Grand Theft Auto Online. Esencję z obszernego opisu ich wrażeń z „piątki” Hed wyciągnął w tym newsie. Poniżej znajdziecie nowinki dotyczące sieciowej produkcji GTA Online.

  • Odłóżmy drużynowe deatchmatche i capture the flag na bok, a zajmijmy się chlebem powszednim prawdziwego przestępcy. GTA Online pozwoli robić to, co solowe odsłony serii, tylko że w grupie maksymalnie 16 osób. Nasz gang wspólnie zdecyduje, której misji z listy się podjąć – tych ma być na starcie około 700. Studio Rocksar będzie dodawało nowe zlecenia w zależności od ich popularności. Zadania stworzą także sami gracze – początkowo będą to jedynie deathmatche i wyścigi, ale z czasem funkcjonalność edytora zostanie poszerzona.
  • Nic nie stanie też na przeszkodzie, by po prostu zaprosić kumpla do auta i razem obrabować sklep monopolowy dwie przecznice dalej. Co ciekawe, gra zareaguje na głos – celując z broni w otwierającego kasę fiskalną sprzedawcę, będzie się dało osobiście wykrzyczeć do mikrofonu, aby zagęszczał ruchy. Podział pieniędzy zależeć ma od tego, kto je niesie. Oczywiście w idealnej sytuacji koledzy podzielą się pół na pół, ale kierowca zawsze będzie mógł wysiąść z auta i zastrzelić tego drugiego.
  • Po śmierci gracz zgubi wszystkie posiadane przy sobie pieniądze, a wówczas będzie mógł je podnieść każdy. Dlatego dobrym pomysłem jest regularne przelewanie kasy na konto. Zrobimy to za pomocą bankomatów. Ponadto operacje bankowe zlecimy z pozycji telefonu marki iFruit.
  • Wpływ graczy odczujemy w różnych sytuacjach. Przykładowo, ścigając się z kumplami do wyznaczonego punktu na mapie będziemy mogli natknąć się na policyjną blokadę drogową, rozstawioną nie dla nas, a dla kilku innych gości, którzy właśnie obrabowali bank.
  • Samochody będzie się dało kupować i modyfikować za „zarobioną” w grze gotówkę. Jeśli włożymy w pojazd dobrych kilkaset tysięcy dolarów, warto będzie go ubezpieczyć. W takim wypadku po utracie auta, znajdziemy je ponownie w garażu. Nie byłoby to jednak Grand Theft Auto, gdyby nie dało się ukraść samochodu, nawet należącego do innego gracza.
  • Zaufanych znajomych będzie się dało zaprosić do naszego wirtualnego domu. Podczas imprezy skorzystamy z porozstawianych w mieszkaniu gadżetów (np. teleskopu), upijemy się lub wypalimy skręta albo spokojnie pooglądamy wiadomości – kanał Weasel News ma na bieżąco raportować o działalności przestępczej graczy.
  • Na koniec warto wspomnieć o minigrach. Takie aktywności jak golf czy tenis przygotowano z dużą pieczołowitością. Można powiedzieć, że GTA Online będzie niczym kilka gier w jednej – od Need for Speed, po Tiger Woods PGA Tour i Top Spin.

Serwery GTA Online ruszą 1 października – dwa tygodnie po premierze GTA V. Jest to tytuł dołączany do najnowszej gry studia Rockstar i stanowi rozszerzenie tego, co do tej pory seria traktowała po prostu jako tryb multiplayer. Bez cienia wątpliwości GTA Online zapewni graczom wiele godzin zabawy na długo po zakończniu głównego wątku „piątki”.

  1. Oficjalna strona Grand Theft Auto Online
TWOIM ZDANIEM

Będziesz grał w GTA Online?

Na 100%, zapowiada się świetnie.
87,3%
Nie, wolę GTA w singlu.
7,6%
Jeśli opinie będą dobre to sprawdzę multi.
5,1%
Zobacz inne ankiety