Gra 0x10c być może będzie miała abonament – Notch rozważa różne opcje
Markus „Notch” Persson nie rezygnuje z abonamentu w swojej nowej grze - 0x10c. Deweloper tłumaczy taką decyzję koniecznością utrzymania infrastruktury serwerowej, chociaż przyznaje, że jest otwarty na inne opcje (np. free-to-play).
Szymon Liebert
W 0x10c, czyli nowej grze twórcy Minecrafta, być może pojawi się miesięczny abonament. Markus „Notch” Persson ze studia Mojang potwierdził taką opcję w rozmowie z serwisem PC Gamer. „Wciąż nie jest jasne jak zmonetyzujemy grę” – wyjaśnił Persson. Jego obecny pomysł zakłada, że gracze zapłacą za dostęp do wieloosobowej części produkcji, zatytułowanej roboczo „multiverse”. Deweloper tłumaczy to kosztami utrzymania serwerów.
Żeby zrozumieć, czemu gra będzie kosztowna, trzeba poznać jej charakter. Chodzi o to, że rozgrywka z 0x10c ma przypominać niedawny hit FTL, a więc koncentrować się na obsłudze statku i radzeniu sobie z problemami. Notch chce, aby gracze w trybie multiplayer posiadali swoje krążowniki z komputerem, który można zaprogramować. Serwery będą musiały emulować pracę tych pokładowych procesorów, a to przekłada się na koszty.
„Pomysł polega na tym, że jeden abonament da dostęp do jednego generatora” – wyjaśnia Notch. Dany procesor będzie pobierał pewną ilość mocy, co oznacza, że kilka osób będzie mogło wspólnie grać na danym statku (korzystając z tego samego urządzenia). Mówiąc inaczej, w 0x10c pojawi się zarówno opcja posiadania własnego międzygalaktycznego odrzutowca, jak i możliwość dołączenia do załogi innego gracza.
Notch zdaje sobie sprawę, że większość firm wycofuje się obecnie z abonamentu w grach MMO na rzecz free-to-play. „Być może zmienimy model finansowy, jeśli gracze będą tego chcieli” – zapewnił deweloper. Szef studia Mojang podkreślił jednak, że gra musi być samowystarczalna. „To prawda, że moglibyśmy finansować ją ze sprzedaży Minecrafta, ale wtedy cały proces produkcji 0x10c byłby finansową katastrofą” – mówi Persson.
Notch dodał, że w pierwszej wersji gry, jaka zostanie udostępniona, otrzymamy możliwość zbudowania statku i pobawienia się komputerem. Producent ignoruje na razie kwestię planet, bo praca nad nimi będzie bardzo trudna. Projektując wahadłowiec określimy jego zewnętrzny wygląd, a później układ poszczególnych pomieszczeń, dobierając elementy z gotowych wzorców. Kiedy pojawi się alfa? „Gdy będzie sprawiała frajdę” – mówi Persson.
0x10c to kosmiczny symulator utrzymany w duchu popularnego Minecrafta. Studio Mojang chce odtworzyć w nim klimat przygód z popularnych filmów, czy seriali science-fiction (np. Firefly). Produkcja będzie dystrybuowana na podobnych zasadach jak wspomniany hit, dzięki czemu gracze otrzymają dostęp do jej wczesnych wersji.

Komentarze czytelników
Azerath Senator

Boże.... Abonament za takiego crapa? Żal...
Takie bezsensowne komentarze moderacja powinna usuwać, niepotrzebnie zaniżają poziom wypowiedzi.
zanonimizowany874803 Generał
[4] Takie jak twój również. Ma prawo do swojego zdania i je wyraża.
Czy twórcy tej gry słyszeli o takim czymś jak DirectX 11? Gdy dzisiaj chce zagrać w takiego Fallouta to godzę się z tym jak on wygląda, ale od obecnie wydawanych gier czegoś należy wymagać.
Ja rozumiem, ktoś się uczy i robi sobie gry, ale żądać za takie "coś" pieniędzy?
zanonimizowany805622 Legend
Patrzac na to, odechciewa mi sie grac. Ciezko zrobic gre bazujaca na starej formule, ale w nowszej oprawie ? Przykladowo Legend of Grimrock. Po za tym - na czym ta produkcja ma polegac ? I nie, na pewno bym nie placil za to abonamentu.
mr_nadol Pretorianin

[5]
W sterownikach przemysłowych nie wsadza się najlepszych procków jakie są na rynku a często 8, 16 bitowe. Jako zadanie domowe pomyśl dlaczego.
grogfeld Chorąży
Ta gra może być ciekawa, biorąc pod uwagę to w jaki sposób Notch podchodzi do produkcji gier. Chciałbym by gra była podobna do Shores of Hazeron (tyle że z lepszą grafiką). Tam jest gigantyczny świat z genialnie stworzoną ekonomią i ogólnie mechaniką. Choć jest w fazie, hmm no powiedzmy open beta to można zaszaleć.
Jeśli więc 0x10c będzie też miało możliwość własnego kreowania statku od podstaw i zarządzanie, czy też eksploracja planet i układów słonecznych (bo taki jest kierunek tej gry) plus jeszcze MMO to ja jestem za, choć abonament zawsze mnie odstraszał.