Google może zapłacić „tylko" 200 mln USD grzywny przez YouTube'a
Federalna Komisja Handlu orzekła, że YouTube naruszył ustawę o ochronie prywatności dzieci w internecie, wyświetlając im spersonalizowane reklamy. Mówi się, że Google może zapłacić 200 mln dolarów grzywny. Wiele osób uważa jednak, że to zdecydowanie za mało.

W ostatni piątek Federalna Komisja Handlu orzekła, że platforma YouTube złamała prawo, wyświetlając dzieciom spersonalizowane reklamy. O całej sytuacji doniósł serwis Politico, a doniesienia potwierdziła redakcja Wall Street Journal oraz agencja Bloomberg. Szczegóły kary nałożonej na Google (jako właściciela platformy YouTube) nie zostały podane opinii publicznej. Mówi się jednak o grzywnie w wysokości od 150 do 200 mln dolarów. Warto podkreślić, że wedle ustawy słowem „dzieci” objęte są osoby poniżej 13 roku życia.
Kara została przegłosowana stosunkiem głosów 3:2, a konkretna kwota grzywny zostanie upubliczniona w przyszłym tygodniu. W świetle prawa, Google jest winne naruszenia ustawy o ochronie prywatności dzieci w internecie (COPPA). Firma bez wahania przyjęła wyrok. Wśród krytyków „jutuba” grzywna jest uważana za skandalicznie niską. Jedną z tych osób jest senator Ed Markey, który od dawna nawoływał do przeprowadzenia dochodzenia w sprawie naruszenia prywatności danych:
Po raz kolejny pozwolono potężnej firmie nie zapłacić nominalnej kary za naruszenie prywatności użytkowników sieci. Jesteśmy to winni naszym dzieciom, aby piętnować firmy, które naruszają prywatność oraz prawo federalne.

Podobnego zdania są członkowie grupy ochrony konsumentów Public Citizen, którzy twierdzą, że na mocy COPPA można było nałożyć grzywnę w wysokości dziesiątek miliardów dolarów. Co więcej, grupa uważa, że kara 200 mln dolarów nawet nie zaboli Google’a, a także nie zniechęci kolejnych firm do naruszeń. Przypomnijmy, że podobne wątpliwości pojawiły się w przypadku 5 mld dolarów kary nałożonej na Facebooka - wtedy również uważano, że to za mało. Mimo wszystko, jeśli zestawimy 5 mld dolarów do (maksymalnie) 200 mln dolarów, to nadal wydaje się, jakby YouTube skorzystał z promocji.
Więcej:„Chcieliście mieć AI, to macie AI”. Oszust ukradł głos podcastu Wojenne Historie przy pomocy AI
Komentarze czytelników
maviozo Legend

Ciekawe czy te pieniądze z kar sprawiają, że """"poszkodowanym""""" dzieje się jakaś poprawa? Albo w ogóle komukolwiek?
ization Junior

I kto zaplaci ta kare? Uzytkownicy. Zamiast 1 reklamy przed filmem podniosa do dwoch dwa dni i juz splate maja faktycznie surowa kara....
zanonimizowany449082 Generał
A ja jestem troszkę w opozycji.
Rozumiem że takie jest prawo, jednak, zupelnie szczerze, wolę gdy moje dzieci ogladaja Youtuba na swoich kontach i reklamy są pod nich spersonalizowane, niż jak robią to na TV z "kontem domowym" i dostają randomowe reklamy prezerwatyw i innych mensilow...
DanuelX Legend

Państwa i prawo nie nadąża za dużymi korporacjami (nie tylko z dziedziny IT) i muszą dla dobra obywateli skupić się na przekrętach korpo jako największym (NAJWIĘKSZYM) problemie współczesnego świata.
A.l.e.X Legend

kiedy kara zamienia się na pozycję kosztową nieistotną / Google. Firma która zarabia na samych reklamach ponad 30mld rocznie powinna dostać właśnie karę w takiej wysokości inaczej kolejny pokaz rozwarstwienia - stać nas aby omijać prawo. Youtube to miejsca umiłowane przez dzieci i powinno być odpowiednio chronione przez usługodawcę, pomijam tutaj oczywistą odpowiedzialność rodziców (ale nie tego dotyczy news)