Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 grudnia 2003, 09:32

autor: Krzysztof Bartnik

Gdzie się podziała pełna wersja Counter-Strike: Condition Zero?...

...dobre pytanie, gdyż w Sieci coraz bardziej huczy od różnych plotek w sprawie najnowszej produkcji zespołu developerskiego Valve Software. Przed tygodniem informowaliśmy Was o przesunięciu premiery Counter-Strike: Condition Zero (vide wiadomość „Counter-Strike: Condition Zero niestety przesunięty!”), a tymczasem okazało się, że płyta-matka już jakiś czas temu trafiła do rąk korporacji wydawniczych Sierra oraz Vivendi.

...dobre pytanie, gdyż w Sieci coraz bardziej huczy od różnych plotek w sprawie najnowszej produkcji zespołu developerskiego Valve Software. Przed tygodniem informowaliśmy Was o przesunięciu premiery Counter-Strike: Condition Zero (vide wiadomość „Counter-Strike: Condition Zero niestety przesunięty!”), a tymczasem okazało się, że płyta-matka już jakiś czas temu trafiła do rąk korporacji wydawniczych Sierra oraz Vivendi.

Mike Booth - jeden z twórców programu - w rzeczonym poście powiedział, że „piłka jest teraz po stronie Sierry” i ma nadzieję, że całość trafi do sprzedaży w najbliższym czasie. Większość najpopularniejszych, „growych” sklepów internetowych przesunęła moment rynkowego debiutu Counter-Strike: Condition Zero na połowę grudnia, dlatego ciężko jest stwierdzić kiedy tak naprawdę program trafi w nasze ręce.

Popularny serwis tematyczny Planet Half-Life także spekuluje na ten temat. Zdaniem jego redaktorów, firmy Sierra oraz Vivendi odrzuciły „złotą” wersję gry, wysłaną do nich 10 października bieżącego roku i zażądały wprowadzenia kilku zmian oraz przysłania kolejnego „golda”. Istnieje również druga możliwość: pełna wersja Counter-Strike: Condition Zero mogła nie zdać testów jakościowych korporacji Vivendi, przez co zaistniała konieczność usunięcia wykrytych błędów programistycznych.

Bardzo ciężko jest wskazać prawdziwą ścieżkę wydarzeń. Miejmy nadzieję, że wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane jak najszybciej. Z pożytkiem dla graczy oczywiście, gdyż cierpliwość zawsze ma swoją granicę...