Studio Oasis Games zapowiedziało projekt Fringe Wars. Będzie to nastawiona na rozgrywki multiplayer produkcja, która spróbuje połączyć mechanizmy gier MOBA i kosmicznych strzelanek
Kategoria MOBA jest obecnie zdominowana przez kilka wielkich produkcji, dlatego coraz częściej deweloperzy próbują zaoferować bardziej nietypowe podejście do tego gatunku, mając nadzieję, że dzięki temu unikną bezpośredniej konkurencji z League of Legends czy Dota 2. Najnowszym tego przykładem stało się studio Oasis Games, które właśnie zapowiedziało projekt Fringe Wars.
Gra spróbuje połączyć zasady rządzące sieciowymi potyczkami w gatunku MOBA z mechanizmami kosmicznych strzelanek. Zabawa będzie obracała się wokół wieloosobowych starć między dwoma drużynami, z których każda liczyć ma maksymalnie pięć osób. Użytkownicy pokierują potężnymi krążownikami gwiezdnymi i będą walczyli o surowce na mapie, próbując jednocześnie zniszczyć bazę przeciwnika.

Statki będą pełniły rolę bohaterów z gier MOBA. Każdy model ma być więc unikalną jednostką, dysponująca własnymi cechami i funkcjami specjalnymi. Jednocześnie gracze otrzymają także bogate możliwości modyfikowania krążowników poprzez wymianę uzbrojenia oraz podzespołów.
Mechanika walki będzie zręcznościowa, wymagając ręcznego celowania i wykonywania różnorodnych manewrów. Jednocześnie całość zostanie zaprojektowana tak, aby zwycięstwo wymagało ścisłej współpracy pomiędzy członkami drużyny.
Fringe Wars zmierza wyłącznie na pecety. Wczesna wersja gry zadebiutuje w Steam Early Access w ostatnim kwartale tego roku. Na razie nie podano modelu biznesowego, ale biorąc pod uwagę gatunek gry oraz poprzednie produkcje studia, prawie na pewno będzie to free-to-play. Projekt będzie pokazywany podczas targów E3 i wtedy powinniśmy poznać więcej konkretów na jego temat.
1

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.