autor: Marcin Skierski
Firma Konami zapowiedziała grę Metal Gear Solid: Ground Zeroes
Firma Konami oficjalnie zapowiedziała grę Metal Gear Solid: Ground Zeroes - kolejną odsłonę popularnej serii skradanek. Tytuł działa na silniku Fox Engine i ukaże się najprawdopodobniej na PlayStation 3 oraz Xboksie 360.
W trakcie japońskiej imprezy z okazji dwudziestopięciolecia serii Metal Gear doszło do oficjalnego ujawnienia gry Metal Gear Solid: Ground Zeroes. To długo oczekiwana, nowa odsłona popularnego cyklu skradanek, o której mówiło się od dłuższego czasu.
Na temat zapowiedzianej produkcji nie wiadomo jeszcze zbyt wiele. Tytuł będzie działać na silniku Fox Engine i według wstępnych opinii osób oglądających pokaz, oprawa graficzna prezentuje się „zdumiewająco”. Wczesna wersja Metal Gear Solid: Ground Zeroes została podobno uruchomiona na pececie o specyfikacji zbliżonej do konsol obecnej generacji. Magazyn Famitsu donosi, że twórcy chcą wydać swoje dzieło na PlaySation 3 oraz Xboksie 360, choć Fox Engine jest przystosowany do działania również na nadchodzących platformach sprzętowych.
Materiał promocyjny gry Metal Gear Solid: Ground Zeroes
Ze szczątkowych doniesień z Japonii można wywnioskować, że studio Kojima Productions pokazało rozgrywkę z akcją rozgrywającą się nocą w pewnej bazie, przy rzęsiście padającym deszczu. Po raz kolejny wcielimy się w Naked Snake’a, którego można było zobaczyć czołgającego się, unikającego świateł, zabijającego strażnika, jeżdżącego jeepem, a na koniec wzywającego helikopter w celu ewakuacji.
Obserwatorzy zachwycają się skalą, w jakiej to wszystko zostało zrealizowane. Mamy otrzymać otwarty świat do eksploracji, choć trudno w tej chwili stwierdzić o jak dużej swobodzie mówimy. Rozgrywka zostanie utrzymana w stylu charakterystycznym dla serii Metal Gear, nie zabraknie więc skradania się i specyficznej atmosfery działania w ukryciu.
Na więcej informacji dotyczących Metal Gear Solid: Ground Zeroes musimy jeszcze poczekać. Twórcy zaprezentowali pierwszy materiał graficzny prezentujący Naked Snake’a stojącego przed bazą – prawdopodobnie jest to ta sama lokacja, która została pokazana w Japonii. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie jest to screen z gry, więc nie należy przywiązywać większej wagi do technicznej strony tego materiału.
