Final Fantasy VII Remake - rozbicie na epizody wymuszone przez rozmiar gry

Serwis Gematsu opublikował tłumaczenie wywiadu z Yoshinori Kitase oraz Tetsuyą Nomurą z firmy Square Enix na temat Final Fantasy VII Remake. Według nich podział gry na kilka części podyktowany jest ogromem tej produkcji - przy wydaniu jej jako całości twórcy byliby zmuszeni do wycięcia lub skrócenia niektórych elementów.

Jakub Błażewicz

Podział Final Fantasy VII Remake na epizody to według twórców konieczność przy ogromie tej produkcji. - Final Fantasy VII Remake - rozbicie na epizody wymuszone przez rozmiar gry - wiadomość - 2015-12-08
Podział Final Fantasy VII Remake na epizody to według twórców konieczność przy ogromie tej produkcji.
Final Fantasy VII Remake w skrócie
  • Producent/wydawca: Square Enix
  • Gatunek: jRPG
  • Data premiery: 2016 rok
  • Platformy sprzętowe: PS4
  • Inne: Kilkuczęściowy remake Final Fantasy VII; walka nieco bardziej nastawiona na akcję; odświeżona fabuła; wykorzystanie silnika Unreal Engine 4.

Wczorajsze doniesienia o rozbiciu Final Fantasy VII Remake na kilka części nieco ostudziły entuzjazm fanów, wywołany przez opublikowany wcześniej zwiastun. Właśnie epizodyczny charakter odświeżonego Final Fantasy VII był jednym z tematów poruszonych w wywiadzie z Yoshinori Kitase oraz Tetsuyą Nomurą z firmy Square Enix, opublikowanym przez strony Famitsu oraz Dengeki Online. Fragmenty tekstu przetłumaczył serwis Gematsu, dzięki czemu wiemy, że według obu Japończyków decyzja o rozbiciu FFVII Remake na epizody wynika z rozmiaru gry. Nomura stwierdził, że gdyby zdecydowali się na wydanie gry jako całości, pewne fragmenty musiałyby zostać wycięte, a i nowości byłoby znacznie mniej:

”Gdybyśmy poświęcili się pojedynczemu wydaniu, niektóre części gry zostałyby skrócone, a dodatków byłoby znacznie mniej, tak więc zamiast odtworzyć ją jako pełną produkcję, zdecydowaliśmy się na zrobienie tego w kilku odsłonach”.

Dowiedzieliśmy się też nieco o systemie walki, który – jak mogliśmy zobaczyć na zwiastunie (nie licząc zajawki, całość oparto na silniku gry) – nie będzie opierał się na systemie komend, zamiast tego oferując „nieprzerwaną, aktywną walkę”. Na pewno powrócą znane z pierwowzoru Limit Break i Active Time Battle, ale będą działać nieco inaczej niż w klasycznej siódemce. Dla przykładu, system ATB nie będzie decydował o kolejności atakowania, zamiast tego zostanie specjalnie skrojony pod FF VII Remake (wskazówka od Nomury: uważać, gdy pasek staje się czerwony). Potyczki będą nieco mniej nastawione na akcję, niż chociażby w serii Kingdom Hearts czy w Dissidia: Final Fantasy. Mniejsze będzie też ich tempo, porównywalne z tym we wspomnianej Dissidii. Co najważniejsze, walka z wrogami nie sprowadzi się do bezmyślnego klepania przycisków i bez strategicznego podejścia się nie obejdzie.

Odświeżone Final Fantasy VII zaoferuje nieco bardziej realistyczną grafikę od oryginału. - Final Fantasy VII Remake - rozbicie na epizody wymuszone przez rozmiar gry - wiadomość - 2015-12-08
Odświeżone Final Fantasy VII zaoferuje nieco bardziej realistyczną grafikę od oryginału.

Jeśli chodzi o inne zmiany, to te na pewno dotkną fabułę, lecz nie ma mowy o znaczącej modyfikacji najważniejszych wydarzeń. Niemniej ambicją twórców jest zaoferowanie historii i gry, które pozytywnie zaskoczą także starych wyjadaczy. Na pewno też pojawią się nowe lokacje do zwiedzenia w Midgardzie, niedostępne dla naszej drużyny w Final Fantasy VII. Jeśli zaś o drużynie mowa, to w jej skład wejdą 3 postaci, pomiędzy którymi można będzie się dowolnie przełączać (choć nie ma to być konieczne). Zupełnie nowe będą modele postaci (czytaj: twórcy nie wykorzystają tych z filmu Final Fantasy VII: Advent Children), nad którymi czuwa podległe Square Enix studio Visual Works. W tym miejscu wypada wspomnieć, że część pracy zlecono studiom zewnętrznym, takim jak choćby CyberConnect2, znane z serii bijatyk Naruto. Jednocześnie firma bacznie przygląda się swoim partnerom, gdyż – jak stwierdził Nomura ze śmiechem – ich gusta i styl nieco się różnią od norm przyjętych przez Square.

Na koniec wypada wspomnieć, że Final Fantasy VII Remake napędza silnik Unreal Engine 4, a „chudy i blady” wygląd Clouda w zwiastunie wynikał z braku odpowiedniego oświetlenia (aczkolwiek Nojima stwierdził, że ten „chory” wygląd jest „dobry”). W zamierzeniu strona graficzna tytułu ma balansować pomiędzy realizmem a „deformacją” (czytaj: tegoż realizmu brakiem).

Final Fantasy VII Remake

Final Fantasy VII Remake

PC PlayStation Xbox Nintendo
po premierze

Data wydania: 10 kwietnia 2020

Informacje o Grze
8.2

GRYOnline

7.5

Gracze

8.8

Steam

8.8

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

0

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Overwatch otrzyma nowe mapy i postacie za darmo

Następny
Overwatch otrzyma nowe mapy i postacie za darmo

System Shock 3 od twórców Underworld Ascendant zostanie zapowiedziany w poniedziałek

Poprzedni
System Shock 3 od twórców Underworld Ascendant zostanie zapowiedziany w poniedziałek

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl