W sieci pojawiły się nowe informacje na temat trybu FIFA 20 Ultimate Team. W tegorocznej odsłonie cyklu EA możemy spodziewać się naprawdę dużych zmian. Czy wyjdą one na dobre?
Konrad Serafiński

Ciąg dalszy nowości w grze FIFA 20. Kilka dni temu pisaliśmy o zmianach, które powinny mocno wpłynąć na Wirtualne kluby. Jeszcze wcześniej opisywaliśmy zapis rozgrywki prezentujący zmiany w mechanice. Po odkryciu większości kart i zaprezentowaniu piłkarzy, którzy trafią na okładki różnych edycji gry (w tym także Ultimate), EA Sports uznało, że przyszedł czas na konkrety dotyczące najbardziej popularnego trybu. Mowa oczywiście o FIFA Ultimate Team, a konkretnie o jego najnowszym wcieleniu.
O trybie FUT można powiedzieć bardzo wiele złego, ale zdecydowanie nikt nie odbierze mu ogromnego zainteresowania zarówno wśród hardkorowych, jak i niedzielnych graczy. Mimo wielu afer, które były bezpośrednio związane z systemem monetyzacji dostępnym w obrębie tego trybu, miliony graczy na całym świecie wciąż świetnie się w nim bawią i zasilają konto Electronic Arts. W ostatnich latach trudno mówić o rewolucji w FUT. EA Sports starało się raczej maksymalnie dopracować ten tryb (uszczypliwi powiedzą, że sprawić, aby w grze dało się wydać jeszcze więcej pieniędzy - i będzie w tym trochę racji). W takim razie, jakie zmiany wprowadzi FIFA 20?
Pierwszą i zdecydowanie jedną z największych nowości w FUT 20 będzie wprowadzenie celów sezonowych, które mają być częścią przedefiniowanego systemu wyzwań. Pierwszy sezon ruszy 19 września (czyli ponad tydzień przed oficjalną premierą gry), co ma umożliwić dostęp do nowej mechaniki graczom, którzy wykupili EA Access. W FUT 20 cele będą grupowane według tematów i zadań. Indywidualne osiągnięcia zapewnią punkty doświadczenia oraz nagrody, a także pomogą ukończyć wyzwania grupowe. Cele sezonowe będą podzielone na 4 kategorie:
Pojawią się także cele i wyzwania związane z opanowaniem FUT-a, a także tzw. „Milestones Objectives”, czyli nagrody za osiąganie kluczowych momentów w grze. Nagrodami za wszystkie cele będą zarówno paczki z piłkarzami, jak i konkretni piłkarze, czy elementy graficzne do personalizacji klubu. Ma to sprawić, że usatysfakcjonowani poczują się zarówno „prosi”, jak i „każuale”.
Coś dla siebie znajdą także wzrokowcy. Wszyscy dobrze wiemy, że w rozgrywkach dla wielu graczy bardzo ważny jest element odróżniania się od innych. EA Sports zapewnia, że tegoroczna odsłona FUT-a usprawni ten aspekt rozgrywki. W tym trybie pojawi się 8 opcji spersonalizowania naszego klubu. Będą to:
Twórcy wspominają o popularnych zestawach strojów, które były tworzone przez artystów. Nie wiemy jednak, czy te pojawią się w najnowszej odsłonie (miejmy nadzieję, że tak). Ciekawe wydaje się także ustawienie domyślnej cieszynki, którą będziemy mogli aktywować za pomocą jednego przycisku. Nie oznacza to jednak, że inne zostaną zablokowane. Po prostu do ich wykonania będziemy musieli wykonać odpowiednią sekwencję na padzie.
EA Sports idzie za ciosem. Po tym, jak House Rules wprowadzono do Wirtualnych klubów, przyszedł czas na FUT-a. To jednak grubsza sprawa. Elektronicy przygotowali specjalne menu FUT Friendlies, w którym wraz ze znajomymi (lokalnie lub online) możecie zmierzyć się w klasycznej rozgrywce 11 na 11 lub zabawić się niestandardowymi opcjami. Mecze towarzyskie nie będą liczyć się do rekordu klubowego, nie spowodują także kontuzji ani utraty zawodnika z powodu kartek. Prawdopodobnie ten tryb zmieni się niebawem w jeden wielki poligon doświadczalny. A teraz największa ciekawostka. Towarzysko zagramy nie tylko w znane dotychczas z House Rules tryby, ale także w cztery zupełnie nowe. Będą nimi:
Twórcy dołożyli wszelkich starań, by poruszanie się po menu budowania składu było jeszcze łatwiejsze. Teraz dużo prościej będzie umieścić zawodnika w składzie, a także zarządzać kartami (za pomocą menu kołowego). Nie zabraknie również nowych Legend. Obecnie znamy nazwiska sześciu piłkarzy (Zidane, Drogba, Pirlo, Koeman, Wright, Carlos Alberto), ale będą kolejni. Odświeżony zostanie także interfejs w Squad Battles. Będzie też kilka kosmetycznych zmian związanych z oświetleniem na stadionie. I to by było na tyle - wszystkie zmiany oraz ich dokładny opis znajdziecie pod tym adresem.
Jak sami widzicie, zmian będzie sporo. Większość z nich ma spore szanse na zamieszanie w rozgrywce. Z punktu widzenia hardkorowych graczy najważniejszą zmianą będą cele sezonowe i personalizacja drużyny. Z drugiej strony - mecze towarzyskie mogą im służyć za świetny trening, a możliwość wprowadzenia własnych zasad urozmaici rozgrywkę. Przed nami naprawdę ciekawy sezon w FUT. Miejmy nadzieję, że zmiany wyjdą na dobre, a lootboxy nie opanują kolejnych segmentów gry.
FIFA 20 trafi do sklepów 27 września bieżącego roku. Tytuł ukaże się na PC, Xboksie One, PlayStation 4 oraz Nintendo Switch w pełnej polskiej wersji językowej.
Więcej:The Sims 4 zostanie „zastąpione”? Tajemniczy remaster ma działać na silniku Project Rene
11