Fani PlayStation mówią: Ta gra na PS4 z 2019 roku wciąż ma najlepsze modele postaci w historii: „Jak oni to zrobili?
Fani Death Stranding zachwycają się realizmem postaci w grze, mimo upływu lat i wydania gry na starszą generację konsol.

Chociaż piękna grafika w grach wideo jest ważna, to wierne odwzorowanie aktorów w postaciach cyfrowych to zupełnie inna liga. Właśnie to osiągnięcie zachwyca w tytule Death Stranding z 2019 roku, stworzonym przez legendarnego Hideo Kojimę.
Death Stranding – niezwykła jakość postaci
Fani na Reddicie nie mogą wyjść z podziwu nad realizmem postaci, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że gra powstała na ponad 10 letnią konsolę PlayStation 4, a ostatnio ukazała się nawet na urządzenia Apple. Użytkownik JACK_AXEFIST rozpoczął dyskusję, publikując zbliżenia postaci Mama z podpisem: „Gra na PS4 z 2019 roku wciąż ma NAJLEPSZE skany aktorów, jakie widziałem, jak zespół Kojimy to zrobił?”.
Post zyskał ogromną popularność, zbierając ponad 7700 głosów poparcia i prawie 400 komentarzy. Gracze jednogłośnie zgadzają się, że modele postaci w Death Stranding są nie tylko szczegółowe, ale i doskonale oddają wygląd aktorów, którzy wcielili się w poszczególne role.
W grze pojawiają się znani aktorzy, tacy jak:
- Norman Reedus jako Sam Porter Bridges;
- Margaret Qualley jako Mama;
- Léa Seydoux jako Fragile;
- Mads Mikkelsen jako Cliff Unger;
- Guillermo del Toro jako Deadman;
- Nicolas Winding Refn jako Heartman;
- Tommie Earl Jenkins jako Die-Hardman;
- Troy Baker jako Higgs Monaghan.
Co ciekawe, Death Stranding działa na silniku Decima, stworzonym przez Guerrilla Games, znanym z wykorzystania w grach Horizon: Zero Dawn i Horizon: Forbidden West. Obie te produkcje również słyną z wysokiej jakości modeli postaci.
Kojima i dbałość o detale
Entuzjazm fanów dotyczy nie tylko wierności w odwzorowaniu aktorów, ale również dbałości o detale. Jeden z użytkowników Reddita przywołał ciekawostkę z Metal Gear Solid 2, innej gry Kojimy, gdzie w 2001 roku na PlayStation 2 zaimplementowano topiące się kostki lodu.
Naprawdę, ten facet (Hideo Kojima – przyp. red.) zajmuje się czarną magią. To ten sam człowiek, który zrobił topiące się kostki lodu w jakimś zapleczu w MGS2, na PlayStation 2. […] Możesz strzelić do wiadra, a ono rozrzuci kostki, które stopią się w małe kałuże, zanim wyparują. Poziom szczegółowości, jaki Kojima tworzy i wymaga w swoich grach, jest moim zdaniem jednym z wyróżników tego, że jest prawdziwym artystą – pisze Malbranch.
W wątku znajdziemy również liczne komentarze podkreślające rolę pasji i zaangażowania Kojimy:
Kojima dba o gry. Ewidentnie kocha swoje dzieła i tworzy je z pasją. Która z firm deweloperskich w dzisiejszych czasach może się tym pochwalić? – SverhU
Sam Kojima od czasu do czasu dzieli się kulisami powstawania swoich produkcji. Jego relacje możemy znaleźć na platformie społecznościowej X:
Choć niektórzy uważają Kojimę za przereklamowanego, większość osób docenia jego artystyczne podejście i wkład w rozwój branży gier wideo. Death Stranding to bez wątpienia jeden z przykładów, które wyznaczają nowe standardy w dziedzinie grafiki i realizmu.
Już w przyszłym roku ma się ukazać sequel chwalonej produkcji Kojimy – Death Stranding 2: On the Beach, które zapowiada się równie imponująco pod względem wizualnym. Wszystko wskazuje na to, że Japończyk po raz kolejny zaprezentuje technologiczny majstersztyk i dostarczy graczom niezapomnianych wrażeń.
Ku waszej uwadze polecamy również:
- Karton może oszukać robota; Hideo Kojima miał rację
- Deweloper The Last of Us Part 1 ujawnia sekretny skrót na ekranie głównym, którego prawie nikt nie zauważył
- Po DLSS i ray tracingu nadchodzi nowa technologia Nvidii. Gry będą jeszcze piękniejsze, nawet na starszym sprzęcie
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM