Fallout 4: Far Harbor trafiło do sprzedaży

Do sprzedaży trafiło Fallout 4: Far Harbor, czyli trzecie DLC do gry RPG studia Bethesda. To zdecydowanie największy z dotychczasowych dodatków - oferuje nową minikampanię osadzoną na skażonej wyspie u wybrzeży stanu Maine.

Adrian Werner

Mamy nadzieję, że najnowszy dodatek okaże się lepszą produkcją niż dwa poprzednie DLC do Fallouta 4. - Fallout 4: Far Harbor trafiło do sprzedaży - wiadomość - 2016-05-19
Mamy nadzieję, że najnowszy dodatek okaże się lepszą produkcją niż dwa poprzednie DLC do Fallouta 4.

Doczekaliśmy się wreszcie premiery Fallout 4: Far Harbor, czyli trzeciego i największego dodatku do zeszłorocznego postapokaliptycznego RPG-a studia Bethesda. Rozszerzenie wymaga posiadania podstawowej wersji gry i dostępne jest na te same platformy sprzętowe co ona, czyli na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4.

Produkcja ma sporo do udowodnienia, gdyż poprzednie dwa rozszerzenia, Fallout 4: Automatron oraz Fallout 4: Wasteland Workshop, spotkały sie z bardzo chłodnym przyjęciem. Te DLC oferowały jednak mało nowej zawartości, podczas gdy Fallout 4: Far Harbor jest klasycznym dodatkiem fabularnym, rozbudowującym kampanię o nowe wątki i lokacje.

Akcja rozszerzenia toczy się na wyspie u wybrzeży stanu Maine, która jest największym obszarem, jaki studio Bethesda kiedykolwiek zaoferowało w dodatkach do swoich gier. Ponadto nowe tereny znacząco różnią się od miejscówek z „podstawki”. Otrzymujemy bowiem okazję zwiedzenia wzorowanych na filmowych horrorach skażonych terenów, wśród których znajdziemy m.in. martwy las, skaliste wybrzeże pełne szkieletów wielorybów oraz ocean płonący w miejscu wylania się ropy ze zniszczonych statków.

Fabuła zaczyna się, gdy gracz otrzymuje nowe zlecenie od Agencji Detektywistycznej Valentine’a. Jego zadaniem jest odnalezienie zaginionej młodej kobiety, ale przy okazji wplącze się także w konflikt między trzema frakcjami: syntkami (z tajnej kolonii Instytutu), Dziećmi Atomu i zwykłymi mieszkańcami wyspy.

Poza nowymi lokacjami i przygodami, Fallout 4: Far Harbor wprowadza do gry także sporo dodatkowych typów przeciwników, uzbrojenia oraz pancerzy. Rozszerzenie zaprojektowano tak, aby oferowało wyraźnie wyższy poziom trudności niż podstawowa wersja gry.

  1. Fallout 4 – oficjalna strona gry
  2. Recenzja gry Fallout 4 - Czas apokalipsy
  3. Fallout 4 – kompendium wiedzy
Fallout 4

Fallout 4

PC PlayStation Xbox
po premierze

Data wydania: 10 listopada 2015

Informacje o Grze
6.9

GRYOnline

6.6

Gracze

8.4

Steam

8.7

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

6

Adrian Werner

Autor: Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

Kalendarz Wiadomości

maj
Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Gry RPG
2016-05-20
14:47

.:Jj:. Legend

.:Jj:.
😊

całość pęka mniej niż trzy godziny,
Całośc tzn? Główny wątek robiony w stylu 'lecieć na pałę do przodu'?

Cytat z najwyższej recenzji na Steam:
- 38 hours Spent on the island

W grach Bethy główny wątek jest najmniej ważny. Nie tylko w DLC, wystarczy spojrzeć choćby na Skyrima. Liczy się całą reszta.
Nie, to DLC nie 'pęka' w 3h.

Też czytałem wiele pozytywnych rzeczy o rozszerzeniu.

Mimo że F4 to kolejne tąpnięcie jeśli chodzi o projekt gry, pomniejsze elementy (gdy się nie patrzy na FNV) bronią się same a Far Harbor wygląda na porządny dodatek.

Komentarz: .:Jj:.
2016-05-20
16:53

Tal_Rascha Senator

Tal_Rascha

Fallout 4 tak jak i Skyrim są dla osób które lubią przysiąść i troche "podłubać" (poszukać i poinstalować mody). Takie dodawanie klocków które nam odpowiadają i tworzenie gry pod siebie. Pierwszy raz przechodziłem F4 zaraz po premierze i się zawiodłem, dziś robię to kolejny raz tyle, że z modami; na tę chwilę mam ich ponad 40 ale codziennie wyszukuję na Nexusie jakiś kolejny klocek do mojej układanki i gra mi się naprawdę przyjemnie. Pewnie, że nie jest to poziom F2 ale nie mogę odmówić uroku tej grze.

Siłą Fallouta 4 są mody i albo to zaakceptujemy modyfikując gre pod siebie albo dostajemy goły szkielet który nie zachwyca.

Komentarz: Tal_Rascha
2016-05-20
17:23

Flyby Legend

Flyby
😃

Panowie, litości ;) Może spróbuję dolać oliwy do do ognia ..tfu, inaczej - rozlać oliwę na wzburzone wody pod Par Harbor, opisując swoje wrażenia?
Nie odczuwam słabego AI w Falloucie 4, nie mam wrażenia że moje NPC-e są "bezdennie głupie".
Czy w wypadku AI gra idzie na łatwiznę serwując niekiedy wrogom tryb niewidzialności? Nie wiem ;) Równie dobrze przeciwnik może mnie zajść od tyłu, z boku lub pozorować ucieczkę aby prędzej czy później wrócić. Używa do pewnego momentu broni dystansowej aby w zwarciu walnąć mnie nią w pysk ;)
Ci z bronią ręczną usiłują siedzieć w ukryciu lub szarżują z
przekleństwem, lecz niby co maja robić?
W użyciu granatów, z obu stron są brane pod uwagę rykoszety - potrafi po rzucie takie świństwo mnie na głowę spaść i przeciwnikowi też. Walka toczy się dodatkowo wśród pułapek, mniej lub bardziej naturalnych ;) Nie wspomnę czym dysponują rozmaite zmutowane bydlaki - latające, ryjące, trujące czym się da i czasem szybkie jak mgnienie oka ;)
"Bezdenna głupota" NPC-ów? Nonsens - mają swoje schematy odzywek i tak bogatsze niż w Skyrimie, mają swoje questy i charaktery oraz ulubione bronie. Pewnie że potrafią się znudzić jak się długo gra, zupełnie jak żony w realu ;) Lecz jest ich na tyle i w tylu rodzajach, że nic tylko ich zmieniać - co z żonami jak wiadomo, nie zawsze się udaje.. ;) Może ktoś jeszcze ciekawy?
Dodam - opisałem tylko ze trzy aspekty gry, tymczasem jest ich znacznie większa ilość do wyboru, bo.. bo to nie jest strzelanka w klimatach apo ;) T.zn. można F4 traktować jako strzelankę lecz wtedy - z wielu powodów, połazimy sobie, postrzelamy i narzekając na znudzenie, damy grze spokój ;)

Komentarz: Flyby
2016-05-20
20:05

.:Jj:. Legend

.:Jj:.
😃

Przy głównym przejściu Nev Vegas miałem 16,2gb modów (przed chwilą sprawdziłem). A i tak nie instalowałem niczego w tej grze związanego z nowymi modelami postaci (globalne zmiany w modelach i animacji), żadnych rozległych questów. czy głęboko idących zmian w rozgrywce. Do tego przygotowuje się w Skyrimie przy kolejnym przejściu- ale to jak zmienię kartę...
Modująć grę można się skupić na różnych rzeczach. Jedna osoba zwróci więcej uwagi na tekstury kaktusów, inna na laleczki robiące masaże topless, ktoś inny na nowe bronie i akcesoria, inna osoba na mechaniczne nowości- uprawa roli, budowanie czy polowanie na potwory na zlecenia. Do wyboru do koloru.

Warto się przekonać bo przy odrobinie pracy można mieć świat w którym się człowiek zatopi po uszy w klimacie na dziesiątki godzin.
Są rzeczy których nie da się przeskoczyć- niechęć do gatunku czy do znaków firmowych Bethesdy. Ale na to nie ma modów :)

Jeśli chodzi o klimat postapo w formie fpp... straszna lipa. Jest sporo survivali ale to syf z pseudomulti na etapie alfa/ beta. Bardzo się starając można podciągnąć gry jak Borderlands- ale to naprawdę kompletnie inna para kaloszy :)

Komentarz: .:Jj:.
2016-05-20
21:06

zanonimizowany56091 Generał

Wciąż wiele brakuje F4 do F:NV. Liczę że szybko 5 wydadzą.

Komentarz: zanonimizowany56091

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl