Dzieci oglądające za dużo wideo mogą mieć problemy z mówieniem według badań naukowców z amerykańskiego SMU

Jeśli należycie do nieco starszego pokolenia, wychowanego na przełomie XX i XXI wieku, to zapewne miewaliście sytuacje, w których wasze matki lub ojcowie narzekali, że zbyt długo ślęczycie przed telewizorem. Zazwyczaj podstawą takiego narzekania było marnowanie czasu lub pogorszenie wzroku. Jak się jednak okazuje, zbyt długie wpatrywanie się w ruchome obrazy może mieć również poważny wpływ na to, w jaki sposób rozwijają się zdolności komunikacyjne u małych dzieci (via NotebookCheck).

Czas spędzany na oglądaniu wideo a zdolności językowe

Tak przynajmniej wynika z badań, przeprowadzonych przez amerykańskich naukowców pod przewodnictwem doktor Sary Kucker z Southern Methodist University w Teksasie. Sprawdzili oni, jak wykorzystanie różnych mediów w procesie wychowywania dzieci z przedziału wiekowego od 17 do 30 miesięcy, wpływa na rozwój ich języka. Do eksperymentu zaproszono 302 opiekunów młodych ludzi, którzy mieli podać szczegóły na temat codziennej aktywności ich podopiecznych, jeśli chodzi o różne środki przekazu oraz powodu ich wyboru.

Co do tej drugiej kwestii, to najczęstszymi odpowiedziami były edukacja dzieci, uspokojenie ich, danie im zajęcia, wspólne spędzanie czasu i nawiązywanie z nimi kontaktu. A jakie media były w tych celach najchętniej wykorzystywane? Na pierwszym miejscu znalazło się oglądanie filmów (około 121 minut dziennie), czytanie książek (około 60 minut dziennie), czaty wideo (około 16 minut dziennie), czytanie e-booków (około 16 minut dziennie) i gry wideo (około 15 minut dziennie).

Wykres ukazujący zależność między czasem spędzonym na oglądaniu wideo w tygodniu a bogactwem słownictwa dzieci. / Źródło: S. Kucker

Tak jak już zasugerowaliśmy wyżej, naukowcy zauważyli korelację, między liczbą godzin spędzonych z dzieckiem na oglądaniu filmów, a ograniczeniem ich słownictwa i długości wypowiedzi. Młodzi ludzie znali mniej słów i gorzej radzili sobie w składaniu zdań. Tak przynajmniej było w przypadku rozmów z naukowcami. Zauważyli oni jednak, że gdy rodzic próbował porozumieć się z dzieckiem, to wówczas długość ich wypowiedzi wzrastała, lecz słownik pozostawał względnie ubogi.

A może inna przyczyna?

Oczywiście należy brać wyniki z pewnym dystansem. Wpływ na nie mógł mieć bowiem chociażby fakt, że częściej medium filmowe jako rozrywkę dla swoich dzieci wybierali rodzice biedniejsi i gorzej wykształceni. Wychowanie w takim środowisku również wpływa na sposób i bogactwo wypowiedzi. Tak czy siak warto jednak mieć te wyniki na uwadze i przemyśleć, czy faktycznie warto spędzać całe dnie ze swoją pociechą na oglądaniu telewizji bądź wideo na komputerze, czy też lepiej wybrać inną aktywność.

Więcej:„Ekstremistyczne grupy są wciąż łatwe do znalezienia na Steam”. Nowy raport oskarża Valve o bezczynność

• nauka
• analizy i badania