Dragon Age: Inquisition – twórcy o poprawionym systemie dialogowym i innych nowościach
Podczas konwentu PAX Australia, twórcy Dragon Age: Inquisition przekazali kolejną porcję nowych informacji związanych z grą. Opowiedzieli między innymi o udoskonalonym systemie dialogowym, kształcie fabuły oraz sposobie eksploracji świata.
Michał Kułakowski
Do premiery Dragon Age: Inquisition został jeszcze ponad rok, przez co do tej pory nie poznaliśmy jeszcze najważniejszych szczegółów dotyczących rozgrywki. Od czasu premiery pierwszego trailera twórcy jednak stopniowo zdradzają plany związane z produkcją. Ostatnią dawkę informacji, która została streszczona w jednym z wątków na oficjalnym forum BioWare, dostarczyli podczas panelu dyskusyjnego na konwencie PAX Australia. Dotyczyły one w dużej mierze fabuły gry, ale też nowego systemu dialogowego, który opracowywany jest na podstawie sugestii fanów.
Deweloperzy przyznają, że byli mocno krytykowani za zbyt prosty system kwestii bohatera w drugiej części Dragon Age, który często ograniczał graczy do wyboru jednej z dwóch skrajnych odpowiedzi w dialogach. Stwierdzają jednak, że w Inquisition nie zrezygnują w pełni z wyrazistych decyzji, które zgodnie ze zwyczajem oznaczone są kolorami reprezentującymi różne postawy moralne, ale w zamian drzewka rozmów będą bardziej rozwinięte i kompleksowe. Na ich kształt wpływ mają mieć najprawdopodobniej także umiejętności, statystyki postaci i postawa towarzyszy w drużynie.
BioWare zapowiada, że historia przedstawiona w Dragon Age: Inquisition będzie znacznie bardziej epicka i większa na wzór tej z pierwszej odsłony serii. Gracze mają też wyraźniej poczuć, że w ich rękach spoczywa los świata. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że nasza postać jest naczelnym inkwizytorem i przywódcą całej tytułowej organizacji. Niektóre podjęte w trakcie rozgrywki decyzje będą miały więc poważne reperkusje, których owoce poznamy wiele godzin później.
Jak już wiemy, podczas zabawy będziemy mogli przemierzać w pełni otwarte lokacje. Producenci zaznaczają, że chcą jak najbardziej urozmaicić zwiedzane krajobrazy i nie powtarzać błędów z Dragon Age 2, stawiając równocześnie na zaniedbaną w tamtej grze eksplorację. Zwiedzimy pustynie, bagna, góry, trawiaste równiny, ruiny czy pokryte śniegiem lasy. W podróży odkryjemy np. mniejsze lub większe podziemia i miejsca, niezwiązane bezpośrednio z wątkiem fabularnym. Jeżeli chodzi o system walki to ma on połączyć taktyczne rozwiązania, które znaleźć możemy w Origins, z płynnością i szybkością pojedynków drugiej części cyklu.
Dragon Age: Inquisition ma ukazać się w 2014 roku na PC, PlayStation 3, Xboksie 360, PlayStation 4 oraz Xboksie One.
Więcej:Twórcy Baldur's Gate 2 myśleli, że ich gra będzie okropna. „To była poszatkowana potworność”

Dragon Age: Inkwizycja
Dragon Age: Inquisition
Data wydania: 18 listopada 2014
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
Komentarze czytelników
kęsik Legend

Kęsik, go home, you're drunk, przeczytaj wszystkie komentarze, zobacz fma:b i wtedy pogadamy, czy to co mówię to bzdury.
Przeczytałem, zobaczyłem. Mówisz bzdury.
jak mówiłem, dopowiedzieli to w dodatku.
Po to są dodatki fabularne do gier :O
A znająd BioWare, dodatek ten został zrobiony dla kasy a i przy okazji wrzucili tam wyjaśnienie żeby skończyć falę hejtu.
Sorry kochanie, ale nie chodzi mi o Extended Cut, którzy był jakąś odpowiedzią na hejt, owszem. Pochodzenie Dziecka jest wyjaśnione w dodatku fabularnym Lewiatan a nie w rozszerzonym zakończeniu...
Bezi2598 Legend
Muszę zgodzić się z kęsikiem, piszesz głupoty.
Truth (ło, znasz angielski, Prawda) przybierał formę tego, kto go odwiedzał. Może BioWare to przeoczyło
A może po prostu z niczego nie zrzynali tylko zrobili beznadziejne zakończenie?
berial6 Legend

Na tym polegają teorię, ze wymyśla je jedna osoba.
@Kęsik
Serio, idź stąd, proszę grzecznie. Jesteś ostatnią osobą, której można coś wytłumaczyć.
Extendet cut wyszło, by udobruchać graczy. leviathan przy okazji załaptał dziurę. I CO MNIE OBCHODZI DODATEK. jeśli jest to ważne, a jest to chyba NAJWAŻNIEJSZA rzecz z całego ME3, jak i całej trylogii, to niech na boga wrzucą to do podstawowej gry. Dodatek- DODAJE. A nie DOPOWIADA.
Wszyscy ci którzy nie rozumieją mojej teorii- idźcie obejrzeć fma:b, porównajcie, pogadamy. Ty nie kęsik, ty i tak nie zrozumiesz.
Ale na prawdę, nie piszcie już niczego, bo ani wy do niczego nie dojdziecie, ani ja.
Skojarzyła mi się Prawda z tym waszym Catalystem. KONIEC. TYLE.
axees Chorąży

@berial6
Widzę właśnie cały efekt jaki miał Mass Efect 3 na niektórych... Nie ma to jak chwalić niedorobione zakończenie, żeby niespełnieni pisarze mogli je sobie zmyślić. Jak możesz dobre anime jak FMA porównywać do średniaka jakim jest ME3? I to tak bzdurnymi podobieństwami? Te dwa uniwersa opierają się na zupełnie innych prawach, w ME masz jakąś alchemię? Kultura zachodu i wschodu bardzo się różnią, nie zawsze to co odbieramy po naszemu pokrywa się z zamysłem Japońskiego twórcy (kuźwa, najprostszy przykład - w Japonii czarne charakteryzuje dobrych bohaterów, a białe złych). Poza tym "prawda" w Fullmetalu spełnia tam zupełnie inną rolę, i nie, nie ma postaci dziecka, a raczej człekopodobnego, białego bytu. Zresztą Alphonse również był za bramą i jakoś nie wydaje mi się, żeby widział to po swojemu...
FMA to twoje pierwsze anime, którym się tak zachłysnąłeś, że teraz wszędzie widzisz podobieństwa?
berial6 Legend

Skojarzyła mi się Prawda z Catalystem. TYLE. KONIEC. IDŹCIE. TYLKO tyle.
Poza tym "prawda" w Fullmetalu spełnia tam zupełnie inną rolę, i nie, nie ma postaci dziecka, a raczej człekopodobnego, białego bytu.
Przybiera formę wizytatora/innej osoby
Jak Al był za bramą to prawda nie przybrała jego postaci, bo jego dusza była na ziemi.
KONIEC WĄTKU Z ME3 I FMA