Studio BioWare ujawniło edycję kolekcjonerską gry Dragon Age: Inkwizycja. Będzie to bardzo bogate i ściśle limitowane wydanie, zawierające takie dodatki jak sporych rozmiarów szkatułka, komplet wytrychów czy talia kart tarota. Sugerowana cena „kolekcjonerki” na rynku amerykańskim wynosi 170 dolarów (ok. 516 zł).
Jak przystało na jedną z największych tegorocznych premier, gra Dragon Age: Inkwizycja ukaże się nie tylko w wydaniu standardowym czy cyfrowym deluxe, ale zaoferuje również pakiet dla najbardziej zagorzałych (i hojnych) fanów. Producent wykonawczy ze studia BioWare, Mark Darrah, ujawnił wczoraj za pośrednictwem Twittera zawartość edycji kolekcjonerskiej (noszącej nazwę Inquisitor’s Edition) najnowszej odsłony popularnej serii cRPG-ów od kanadyjskiego dewelopera. Będzie to niebywale bogaty zestaw, zawierający mnóstwo fizycznych gadżetów – pełną ich listę, a także prezentujące je zdjęcie znajdziecie poniżej. Jak powiedział producent, mamy tu do czynienia z „bardzo limitowanym” wydaniem, zatem nie wiadomo, czy pojawi się ono w Polsce. Na rynku amerykańskim cena „kolekcjonerki” wynosi 170 dolarów (w przeliczeniu około 516 zł).
W skład Inquisitor’s Edition wchodzą następujące komponenty:
Jak wiadomo, Dragon Age: Inkwizycja zadebiutuje na naszym kontynencie 10 października, a trzy dni wcześniej nastąpi to w Ameryce Północnej. Ratować mieszkańców Thedas przed demonami (i przed samymi sobą) będą posiadacze komputerów osobistych oraz konsol starej (Xbox 360, PlayStation 3) i nowej generacji (Xbox One, PlayStation 4). Na koniec polecam Waszej uwadze garść świeżych screenshotów, o których pisaliśmy wczoraj.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Krzysztof Mysiak
Z GRYOnline.pl związany od 2013 roku, najpierw jako współpracownik, a od 2017 roku – członek redakcji, znany także jako Draug. Obecnie szef Encyklopedii Gier. Zainteresowanie elektroniczną rozrywką rozpalił w nim starszy brat – kolekcjoner gier i gracz. Zdobył wykształcenie bibliotekarza/infobrokera – ale nie poszedł w ślady Deckarda Caina czy Handlarza Cieni. Zanim w 2020 roku przeniósł się z Krakowa do Poznania, zdążył zostać zapamiętany z bywania na tolkienowskich konwentach, posiadania Subaru Imprezy i wywijania mieczem na firmowym parkingu.