Wiadomość, którą właśnie czytacie jest świadectwem na to, że Atari nie zapomina o złożonych obietnicach. Firma zapowiadała bowiem w momencie premiery gry Test Drive Unlimited wsparcie różnorakimi darmowymi dodatkami i właśnie potwierdziła swoje słowa.
Wiadomość, którą właśnie czytacie, jest świadectwem na to, że Atari nie zapomina o złożonych obietnicach. Firma zapowiadała bowiem w momencie premiery gry Test Drive Unlimited wsparcie różnorakimi darmowymi dodatkami i właśnie potwierdziła swoje słowa.
Od kilkunastu godzin każdy posiadacz gry TDU może pobrać za pomocą usługi Xbox Live Marketplace dwa nowe, darmowe pojazdy: Chevroleta Corvette C1 1957 oraz Lexusa IS 350. Jeżeli samochody te nie zadowolą określonego użytkownika, to w każdej chwili może on zdecydować się na zakup Test Drive Collection – Volume 1, zestawu składającego się z takich demonów prędkości, jak: RUF RGT, Koenigsegg CCR, Noble M400, Corvette C6 Convertible, Ferrari 250 GTO 1962 oraz Lamborghini Countach 25th Anniversary Edition. Koszt zakupu Test Drive Collection vol. 1 to 350 punktów (nieco ponad 4 dolary).
Z opisanymi wyżej dodatkami wiąże się jednak pewien (oczywisty zresztą) problem. Przykład – gracz, który miał ukończone TDU w 99%, będzie miał od momentu pobrania dodatkowych pojazdów jedynie 88%. Związane jest to z tym, że wymienione wyżej samochody są pierwotnie zablokowane. Aby stać się ich właścicielem należy zdobyć określoną sumę pieniędzy i je po prostu wykupić. Atari zdecydowało się więc zawiesić na krótki okres handel samochodami pomiędzy graczami. Możliwa będzie jedynie sprzedaż i kupno u wirtualnych dilerów (sytuacja ta nie powinna trwać dłużej niż kilka dni).
Więcej informacji na temat Test Drive Unlimited znajdziecie w naszej Encyklopedii. Waszej uwadze polecamy również recenzję napisaną przez Samuraaia.
Więcej:Powrót po 20 latach. Atari ożywia Infogrames, tworząc nową markę wydawniczą
GRYOnline
Gracze
Autor: Piotr Doroń
Z wykształcenia dziennikarz i politolog. W GRYOnline.pl od 2004 roku. Zaczynał od zapowiedzi i recenzji, by po roku dołączyć do Newsroomu i już tam pozostać. Obecnie szef tego działu, gdzie zarządza zespołem złożonym zarówno ze specjalistów w swoim fachu, jak i ambitnych żółtodziobów, chętnych do nauki oraz pracy na najwyższych obrotach. Były redaktor niezapomnianego emu@dreams, gdzie zagnała go fascynacja emulacją i konsolami, a także recenzent magazynu GB More. Miłośnik informacji, gier (długo by wymieniać ulubione gatunki), Internetu, dobrej książki sci-fi i fantasy, nie pogardzi również dopieszczonym serialem lub filmem. Mąż, ojciec trójki dzieci, esteta, zwolennik umiaru w życiu prywatnym.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
