Days Gone – godzinny gameplay z wersji alfa
Serwis Game Informer udostępnił prawie godzinne nagranie rozgrywki z wczesnej wersji gry Days Gone. Materiał pokazuje w akcji wszystko to, o czym pisała amerykańska redakcja w ostatnim artykule, w tym dynamiczną pogodę, wybory moralne oraz walkę.
Ostatnie trzy dni to istna powódź informacji na temat Days Gone – kolejnego tytułu ekskluzywnego dla PlayStation 4, tym razem od zespołu Bend Studio (znanego z pobocznych odsłon serii Uncharted). Nowe szczegóły ujawniła redakcja magazynu Game Informer, która miała okazję zapoznać się ze wczesną wersją gry. Teraz zamieściła prawie godzinne nagranie z tej sesji wraz z komentarzem reżysera Jeffa Rossa oraz dyrektora kreatywnego Johna Garvina.
- producent: Bend Studio
- wydawca: Sony Interactive Entertainment
- gatunek: gra akcji TPP
- platformy sprzętowe: PS4
- data premiery: 2019 rok
- inne: sandbox z elementami survivalu; „zombie”; nacisk na fabułę; brak trybu multiplayer
W zasadzie filmik nie zdradza wiele więcej, niż dowiedzieliśmy się z artykułu napisanego na potrzeby czerwcowego numeru magazynu. Autorzy przedstawili początkowy fragment rozgrywki, w trakcie którego poznajemy najważniejsze założenia. Pokazano więc system wytwarzania przedmiotów, ogromne znaczenie przeszukiwania okolicy oraz walkę z zarażonymi (zwanymi Freakers) i ludźmi. W tym miejscu wypada przypomnieć, że zachowanie niby-zombie (zainfekowani żyją, niczym ofiary grzyba z The Last of Us) ma być uzależnione od pogody. Ochłodzenie towarzyszące opadom czy zapadnięciu nocy nie tylko zwiększy liczbę niemilców, lecz także wzmocni ich, zapewniając potworom większą wytrzymałość oraz szybkość.

W trakcie prezentacji nie zabrakło też wyborów moralnych (mających spore znaczenie dla fabuły i relacji z kumplem głównego bohatera, najemnikiem Boozerem), jak również kilku wskazówek na temat dalszej części gry. Twórcy potwierdzili, że w Days Gone znajdzie się opcja szybkiej podróży, jednak na odblokowanie jej trzeba będzie sobie zasłużyć, niszcząc gniazda zarażonych. Początek daje też wskazówkę na temat zasadzek z samochodów ustawionych w poprzek drogi, jak również prezentuje postacie niezależne: luźne grupy bandytów, mieszkańców jednego z pięciu obozów ocalałych oraz członków kultu Rest in Peace – grupy czczącej Freakers jako posłańców końca świata.
Co jednak najważniejsze, gra już w tym momencie prezentuje się bardzo dobrze. Od czasu do czasu da się zauważyć problemy z działaniem sztucznej inteligencji (aczkolwiek niewykraczające ponad to, co da się zauważyć w premierowych wydaniach wielu gier), z rzadka też pojawiają się drobne błędy animacji. Cała reszta wygląda na praktycznie gotową produkcję, co potwierdzałoby pogłoski o opóźnieniu premiery przez Sony nie z powodu przedłużających się prac, lecz z obawy o wydanie gry jednocześnie ze znacznie głośniejszymi produkcjami. Days Gone ukaże się w przyszłym roku, rzekomo przed debiutem kontynuacji The Last of Us.


GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- gry o zombie
- gameplaye
- sandbox
- Bend Studio
- action adventure
- gry akcji TPP
- PS4
Komentarze czytelników
kluha666 Legend

Mogliby odpuścić ten tryb detektywistyczny. W takim Batmanie czy Horizonie ma to sens, ale nie mogę przeboleć widzenia przez ściany przez zwykłego gościa. Gameplay mnie nie porwał, prezentuje się dość średnio.
SethDark Centurion
Jedni wolą sobie pooglądać gameplaye żeby wiedzieć czy grę warto kupić, ja wolę nie ruszać takich materiałów. Co raz więcej gier ma właśnie takie godzinne, lub półgodzinne materiały. Jakby to wszystko poskładać do kupy wychodzi kilka godzin gameplayu który gracz będzie musiał ograć już znając lokacje, przeciwników czy "zaskakujące" skrypty. Może nie postawiłbym tutaj znaku równości porównując to do DLC, ale jest na nie nagonka, że to fragmenty wycięte z gry. Jak dla mnie z takim godzinnym czy 2godzinnym gameplayem jest podobnie.
12dura Senator
Generyczne i tryb detektywistyczny, wystarczy żebym nie kupił.
multigry Generał

Filmik juz zablokowany, ma ktos jakiegos mirrora?
YojimboFTW Generał

Prezentuje się naprawdę obiecująco. Jest jeszcze sporo czasu na prace :) Przekonamy się o jej wynikach najpierw w recenzjach, zaś później być może na własnej skórze.