Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 29 września 2023, 12:25

Dawid Podsiadło nie kłamał, mówiąc, że będziemy płakać po Cyberpunku Phantom Liberty

Dawid Posiadło miał rację – po zakończeniu Cyberpunka 2077: Phantom Liberty można uronić łzę, a nawet kilka. Wrażenia z finału potęguje utwór śpiewany przez polskiego muzyka.

Źródło fot. CD Projekt Red.
i

Podczas ostatniego streamu z serii Night City Wire studio CD Projekt Red ogłosiło datę premiery aktualizacji 2.0 do Cyberpunka 2077 i zaprezentowało wstrząsający zwiastun dodatku Phantom Liberty z Solomonem Reedem (Idrisem Elbą) w roli głównej. Wtedy też ogłoszono, że w jednym z utworów nagranych na potrzeby rozszerzenia – konkretnie w jego głównym motywie muzycznym – usłyszymy Dawida Podsiadło.

W krótkiej zapowiedzi zza kulis owej kompozycji współtworzonej z P.T. Adamczykiem i Jackiem Paciorkowskim, polski muzyk powiedział następujące słowa:

Zagrajcie w grę, wysłuchajcie piosenki, mam nadzieję, że będzie, ku***, płacz.

Dawid Podsiadło nie tylko miał rację, ale także nie mógł lepiej podsumować wrażeń, jakie towarzyszą ukończeniu Phantom Liberty. Każdy z jego finałów porusza do głębi, a towarzyszące odbiorcy emocje dodatkowo potęguje omawiany utwór – również zatytułowany Phantom Liberty – który słyszymy, gdy na ekranie przewijają się napisy końcowe.

Został on opublikowany dziś – trzy dni po premierze rozszerzenia. Znajdziecie go zarówno na kanałach Dawida Podsiadło i Cyberpunka 2077 (odnośnik powyżej), jak również w serwisach streamingowych pokroju Spotify czy Tidala. Przesłuchajcie, bo warto. Nawet jeśli słowa „Wires and chains, starting to fade” czy rozbrzmiewające na koniec „Who are you now?”, nie chwycą Was za serce od razu, z pewnością zmieni się to, gdy poznacie fabułę Phantom Liberty.

Tytułowy utwór to nie jedyny wkład Dawida Podsiadło w Cyberpunka 2077: Widmo wolności. Jako że studio CD Projekt Red poinformowało o tym oficjalnie, nie będzie dużym spoilerem, gdy zdradzę, że podczas wykonywania jednego z zadań pobocznych można spotkać postać wzorowaną na polskim muzyku. Szczegóły zostawiam Wam jednak do odkrycia na własną rękę.

Cyberpunk 2077: Phantom Liberty jest dostępny na PC, PS5 i XSX/S. Naszą recenzję dodatku znajdziecie poniżej.

  1. Recenzja Cyberpunk 2077: Phantom Liberty – znowu to zrobili
  2. Cyberpunk 2077: Phantom Liberty – poradnik do gry

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej