Testujemy grę Darksiders II na notebooku ASUS R500V.
Sprawdziliśmy już jak Darksiders II sprawuje się na G75V. Najwyższa pora się przekonać, czy również słabszy z naszych notebooków podoła temu zadaniu.

Po dokładny opis gry odsyłamy do jej testu na notebooku ASUS G75V.
MINIMALNE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor: Core 2 Duo 2.4 GHz
Pamięć RAM: 2 GB
Karta grafiki: GeForce 9800 GT 512 MB
REKOMENDOWANE WYMAGANIA SPRZĘTOWE
Procesor: Quad-Core
Pamięć RAM: 2 GB
Karta grafiki: GeForce GTX 260 512MB
Jak widać wymagania są raczej rozsądne i standardowe dla wpsółczesnych wysokobudżetowych produkcji. Przypomnijmy, że wykorzystany przez nas w teście ASUS R500V ma procesor Intel Core i5 3210QM 2.5 GHz, 6 GB pamięci RAM i dedykowaną kartę grafiki NVIDIA GeForce GT 630M z 2 GB pamięci.


Darksiders II ma wyjątkowo skromne opcje graficzne. W praktyce można jedynie ustawić poziom wygładzania krawędzi i ambient occlusion, a i to zostało wprowadzone dopiero z aktualizacją. Testowanie zacząłem od opcji średnich. Rezultaty były bardzo dobre. Najniższy zanotowany wynik wyniósł 38 klatek na sekundę, a przez większość czasu silnik wyświetlał sporo ponad 40 FPS-ów.


Po podniesieniu ustawień do wysokich wydajność znacząco spadła. Gra nie potrafiła utrzymać poziomu powyżej 30 klatek na sekundę i zdarzały się nawet spadki poniżej 25 FPS-ów. Wciąż dało się grać, ale do pełnego komfortu sporo brakowało.
ASUS R500V dobrze poradził sobie z zadaniem udźwignięcia Darksiders II. Ustawienia wysokie sprawiały mu problemy, ale średnie był w stanie uciągnąć bez żadnych problemów, a wizualnie nie ma między nimi jakiejś ogromnej różnicy w porównaniu do wysokich. Poziom detali pozostaje taki sam i tracimy jedynie kilka pomniejszych efektów.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Zapowiedziano Reigns 2. Część pierwsza dostanie darmowy dodatek
GRYOnline
Gracze

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.