Amerykańska organizacja ratingowa ESRB przyznała kategorię wiekową grze Cyberpunk 2077. Wpis tytułu zdradza też, że opcje personalizacji bohatera uwzględnią możliwość dostosowania rozmiaru oraz kombinacji narządów płciowych.

Cyberpunk zdecydowanie nie należy do odmian science fiction polecanych dla młodszego odbiorcy. Nikogo więc chyba nie zaskoczyły ostatnie doniesienia o zawartości Cyberpunka 2077, której najwyraźniej wystarczyłoby dla kilku produkcji ze znaczkiem 18+. Więcej szczegółów ujawnia wpis organizacji ESRB, która przyznała grze kategorię wiekową Mature (tj. dla osób od 17. roku życia).
W zasadzie opis amerykańskiej grupy powtarza wszystko to, co słyszeliśmy z innych źródeł. Mamy więc daleko posuniętą seksualizację, okaleczone zwłoki, krew i wyraźnie widoczną obecność używek itd. Nowością jest wzmianka o pewnej drastycznej scenie z udziałem gwoździ, która – mówiąc oględnie – sama w sobie usprawiedliwiałaby wcześniejsze informacje o „okrucieństwie”. Jednak najciekawsza wzmianka dotyczy kreacji bohatera. Gracze będą mogli dostosować płeć swojego awatara, co obejmuje wybór piersi, pośladków oraz narządów płciowych w różnych kombinacjach i rozmiarach.

Opis ten może potwierdzać wcześniejsze doniesienia na temat tego elementu tworzenia postaci. Już po prezentacji na E3 2019 studio CD Projekt RED mówiło o uwzględnieniu opcji dla osób transpłciowych. Następne wywiady sugerowały wręcz usunięcie opcji wyboru między mężczyzną a kobietą, ale twórcy rychło wyjaśnili, że chodzi o zwykłe rozbudowanie edytora w tym zakresie. Wynikało z tego, że o płci bohatera nie zdecyduje wybranie konkretnej opcji, lecz fizjonomia. Potwierdził to projektant poziomów Max Pears we wrześniu 2019 roku: gracze będą mogli swobodnie łączyć męskie oraz żeńskie głosy i sylwetki, aczkolwiek genitalia będą zdefiniowane przez określony typ ciała.
Nie jest tajemnicą, że polskiemu deweloperowi zależy na wiernym oddaniu brudnych klimatów cyberpunku (wyrwaniu graczy ze strefy komfortu), a ten obraz nie byłby kompletny bez odniesienia do ideologii gender. W końcu w świecie swobodnego wszczepiania cybernetycznych implantów i modyfikowania własnego ciała płeć to kwestia równie względna co moralność czy człowieczeństwo.
Na szczęście możemy liczyć, że Cyberpunk 2077 nie ograniczy się tylko do szokowania drastycznymi i kontrowersyjnymi scenami. Skądinąd wiemy, że Polacy nie oszczędzają na dialogach, a nie ma powodu do wątpienia, czy utrzymają one znakomity poziom znany z ostatniego Wiedźmina. Jednak potwierdzenie uzyskamy dopiero po premierze Cyberpunka 2077 na komputerach osobistych i konsolach PlayStation 4 i Xbox One 17 września (a później także na platformach dziewiątej generacji). Na razie przypominamy o wczorajszej zapowiedzi Night City Wire, które – miejmy nadzieję – może przełożyć się na prezentację rozgrywki w przyszłym miesiącu.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
135

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).