Criterion Games potwierdza brak nowych odsłon serii Burnout
Studio Criterion Games odpowiedziało na pytania fanów na Twitterze. Niestety, zespół jednoznacznie stwierdził, że nie pracuje nad nowymi odsłonami serii Burnout ani też nad odświeżonymi wersjami poprzednich gier z cyklu.
W ostatnim czasie niewiele słyszeliśmy na temat studia Criterion Games, znanego głównie za sprawą serii Burnout. Ostatnia odsłona wspomnianego cyklu – średnio udane Burnout Crash! – ukazała się w 2011 roku, a od tego czasu jedyną nową informacją związaną z Burnout była październikowa zapowiedź udostępnienia Burnout Paradise w ramach wstecznej kompatybilności na konsoli Xbox One. Ostatnie doniesienia z Twittera z pewnością nie ucieszą miłośników zręcznościowej serii. Zespół Criterion Games odpowiedział na pytania fanów, głównie – rzecz jasna – na temat przyszłości serii Burnout. Niestety, twórcy jednoznacznie stwierdzili, że w najbliższym czasie nie tylko nie planują żadnych remasterów na współczesne konsole, ale też nie zamierzają tworzyć nowych odsłon cyklu. Jak stwierdzili, „zbytnio zajmują ich nowe projekty, by wracać do przeszłości” (czytaj: odświeżać poprzednie odsłony serii).

Nie do końca pocieszające jest potwierdzenie, że studio nieustannie pracuje nad wspomnianym udostępnieniem Paradise na konsoli Xbox One. Wciąż bowiem nie podano choćby przybliżonej daty spodziewanego debiutu ostatniej dużej odsłony serii we wstecznej kompatybilności. Widać zresztą, że nie jest to dla twórców priorytetem. W ostatnim wpisie otwarcie stwierdzili, że choć kochają serię równie mocno jak fani i dzięki niej zajmują obecną pozycję, ich zdaniem przyszła pora na stworzenie czegoś nowego. Wiemy na pewno, że studio pracuje nad ekskluzywną misją VR dla gry Star Wars: Battlefront (Star Wars: Battlefront - X-Wing VR Mission – premiera pod koniec roku), a parę lat temu przebąkiwano o odświeżeniu Road Rash. Tak czy owak, o nowym Burnout możemy póki co zapomnieć.

GRYOnline
Gracze
- Burnout (seria)
- Criterion Games
- gry wyścigi
Komentarze czytelników
Brucevsky Generał

Z jednej strony szkoda, bo Burnout w nowej oprawie mógłby wyglądać obłędnie. Z drugiej jednak, jeśli twórcy nie czują, że to dobry moment na tworzenie kolejnej części, nie mają pomysłów i chęci, to dobrze robią, że z tego rezygnują. Mógłby wyjść im zrobiony bez serca przeciętniak.
kaszanka9 Legend

Ale co oni mają do gadania?
Jakie Criterion?
Przecież to już jest tylko odział EA i nie mają nic do powiedzenia, wszelkie decyzje podejmuje EA.
Tak już widzę jak Criterion ochoczo zajmuje się gówno gierką na psvr, pewno o tym marzyli i błagali EA, żeby to oni mogli to zrobić zamiast np,. nowej ścigałki, tak, zapewne.
zanonimizowany1190219 Centurion
Jak to?
Przecież z nowych need for speedów zrobili burnouty...
zanonimizowany1093317 Generał
Przecież i tak ten criterion nie ma już wiele wspólnego z tym który robił Burnouty. Ludzie poodchodzili z tego studia (w tym twórcy Burnouta, którzy założyli własne studio, i podobno robią grę wyścigową). Ot, kolejne studio zabite przez EA.
zanonimizowany1014334 Generał
Po prostu Burnout od lat zwie sie Need For Speed.