Boston Dynamics prezentuje imponujący spot. Jeden z robotów w sprzedaży
Firma Boston Dynamics po raz kolejny zaprezentowała możliwości jednego ze swoich robotów - humanoidalnego Atlasa. Maszyna potrafi wykonywać płynne przewroty i skoki. Inny produkt koncernu - przypominający psa Spot - trafił do sprzedaży.
Bartosz Świątek
Pamiętacie jeszcze firmę Boston Dynamics, której twory potrafią samodzielnie zarządzać magazynem? Jeśli nie, to warto sobie tę nazwę przypomnieć, bo koncern zaprezentował właśnie nowe możliwości swojej innej kreacji - robota o nazwie Atlas. Potrafi on wykonywać manewry, których nie powstydziłby się niejeden gimnastyk. No okej, trochę przesadzam - to względnie proste przewroty i skoki na poziomie sprawnego ucznia podstawówki. Co nie zmienia faktu, że w przypadku maszyny stanowią diabelnie imponujący wyczyn.
Atlas stanowi skomplikowaną konstrukcję, na którą składają się m.in. zaawansowane silniki i hydrauliczne stawy. Robot korzysta z nowoczesnego, „przewidującego” kontrolera, który pozwala mu płynnie przechodzić od jednej akcji do drugiej. Maszyna ma 1,5 metra wysokości, porusza się z prędkością maszerującego człowieka i waży 80 kilogramów.
Firma Boston Dynamics poinformowała też, że jej inny produkt - przypominający (bardzo dziwnego) psa robot Spot - trafił do sprzedaży. Osoby (lub raczej koncerny, bo to one mają być głównymi odbiorcami) zainteresowane zakupem mogą skontaktować się z odpowiednim działem. Niestety cena nie została podana do publicznej wiadomości, ale można się spodziewać, że pocieszny maluch kosztuje niemałe pieniądze.
Wracając jednak do Atlasa - warto odnotować, że pięć lat temu wyzwaniem dla robota było... chodzenie po nierównym terenie i pokonywanie schodów. W 2017 roku pokazano, jak robi pojedynczy przewrót. Jak widać, od tego czasu jego możliwości zauważalnie wzrosły. Jeśli interesuje Was dalszy ciąg tej historii, to odpowiedzi na niektóre pytania znajdziecie w zapowiedzianej niedawno grze Terminator: Resistance od polskiego studia Teyon.
Komentarze czytelników
-=BROGI23=- Senator
Jak beda tak sprawne jak Atlas, to ja nie mam wiecej pytan...
DiabloManiak Legend
Tylko dodajmy dlaczego się nei opłaca ;)
Z powodu strat ludzkich i rozgrywania przez przeciwników politycznych (zewnętrznych i wewnętrznych)
ZSRR rozgrywało USA Wietnamem, i Koreą , w odwrotnym kierunku Afganistanem :)
gdzie przypomnij sobie jak skrajnie źle odbierano w europejskich częściach ZSRR Afganistan ( bo ściągano stąd rekruta o innej kulturze i wierze).. a ta wielka wojna w szczytowym momencie nie kosztowała wiecęj niz 3-5% wydatków na armię i zaangażowanych fizycznie było mniej niż 3% armii.
Ale to wystarczyło
Jak wyeliminujesz w sporej części straty ludzkie to jednak się wojny zaczną opłacać ;) (plus produkujesz w własnym kraju, własne lobby zbrojeniowe się cieszy itp - ile hamburgozercy bombardowali mniej niż 50 km torów? 2 tygodnie czy dłużej? )
A odpowiednio uzbrojone roboty będą w sporej cześć odporne na obecne środki ( miny przeciwpiechotne przeznaczone do ranienia, leka bron palna, większa cześć grantów ). Ba rany które normalnie zajmują cały oddział ( ranny kolega np w nogę) to robot się doczołga póki ma zasilanie, oderwana ręka też nie zrobi wrażenia ( bo o mizernym postrzale nie ma co wspominać) a oddział nawet nie zwolni ;)
Fett Legend
Takie będą wojny, że wypuszczą kilka rakiet z odległości 120 kilometrów, albo wypuszczą atak hakerski i się wojna skończy ;) Nikt już nie prowadzi wojen na wyniszczenie bo to się zwyczajnie nie opłaca. Chyba, że afrykańskie plemiona i kartele narkotykowe ;) Prędzej widziałbym takie roboty w jednostkach policji, do kontrolowania tłumu, w akcjach ratunkowych, misjach badawczych albo ewentualnie ochrona
Fett Legend
Już widzę te kolejki budowlańców i przedsiębiorców, żeby za miliony dolarów kupić sobie skomplikowaną w serwisowaniu, powolną samobieżną taczkę, która ma ładowność 14 kilogramów :)
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
