Bethesda zamierza przez cały październik obchodzić 25-lecie serii Fallout. Z tej okazji na graczy czeka wiele darmowych atrakcji. Ponadto do gry Fallout Shelter zostanie dodana nowa zawartość – po raz pierwszy od czterech lat.
Jeśli ominął Was artykuł Huberta Sosnowskiego, który z rozrzewnieniem wspomina surowość pierwszych odsłon serii Fallout, to wiedzcie, że ten cykl zapoczątkowany przez Interplay Entertainment i Black Isle Studios obchodzi dwudziestą piątą rocznicę powstania. Właściwe urodziny przypadły na 30 września – tego dnia, hen daleko w 1997 roku, wydany został bowiem pierwszy Fallout. To nie przeszkadza jednak firmie Bethesda – obecnie posiadającej prawa do marki i rozwijającej ją – świętować ćwierćwiecza postapokaliptycznej serii przez cały październik.
Z tej okazji na graczy czekają następujące atrakcje:
Abonament Xbox Game Pass kupisz tutaj
Ponadto Bethesda zachęca do śledzenia swoich mediów społecznościowych, gdzie będą pojawiały się informacje o kolejnych atrakcjach przewidzianych dla graczy z okazji 25-lecia serii Fallout. Zapowiedziano np., że Fallout Shelter otrzyma wkrótce świeżą zawartość – po raz pierwszy od ok. czterech lat. Nowości możecie również śledzić na stronie internetowej wydarzenia.
ZASTRZEŻENIE
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od wybranych sklepów i usług, których oferty prezentowane są powyżej.
Więcej:„Gracze są samolubni”. Chris Avellone o tym, dlaczego Planescape: Torment stał się hitem
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
9

Autor: Hubert Śledziewski
Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.