Recenzje PlayStation Classic – czy warto kupić retrokonsolę od Sony?
W sieci pojawiło się już sporo recenzji retrokonsoli od Sony, stanowiącej swoisty remake pierwszego PlayStation. Z jakim odbiorem ze strony branżowych ekspertów spotkał się ten produkt?

W przyszłym tygodniu (dokładnie w poniedziałek, 3 grudnia) czeka nas rynkowy debiut PlayStation Classic – retrokonsoli od Sony, na której będzie można pograć w zestaw 20 tytułów znanych z oryginalnego PSX-a. W sieci pojawiło się już sporo recenzji tego produktu. Sprawdźmy, co eksperci myślą na jego temat.
Testy w zachodnich serwisach
CNET
PlayStation Classic to użyteczna konsola retro z 20 grami z połowy lat 90., ale wiele z nich nie sprawia już tak dobrego wrażenia, jak można było się spodziewać, podczas gdy inne, lepsze są wyraźnie nieobecne – czytamy w recenzji.
Nota punktowa: 7,5/10


IGN
PlayStation Classic sprawia bardziej wrażenie stworzonego na pół gwizdka naśladowcy niż najwyższej klasy produktu, stanowiącego hołd dla konsoli Sony, która zdefiniowała epokę. Wydaje się, że na liście 20 gier brakuje większości największych hitów systemu. Co więcej, postęp czasu i technologii nie odbił się dobrze na wyglądzie wielu spośród tych wczesnych gier 3D, a brak gałek analogowych sprawia, że w wiele z nich gra się nieporęcznie, z punktu widzenia nowoczesnych standardów. PlayStation Classic to wspaniały przedmiot kolekcjonerski, który świetnie będzie wyglądał na półce w salonie gier, ale realistycznie, stanowi o wiele atrakcyjniejszą ozdobę niż prawdziwą platformę do gier – czytamy w recenzji.
Nota punktowa: 5,5/10


TechCrunch
Nie da się ukryć, że moja sceptyczna reakcja na niektóre z tytułów odzwierciedla mój wiek i historię gier – PlayStation po prostu nie wiąże się dla mnie z takimi samymi skojarzeniami z dzieciństwa, jak Nintendo Classic. Ale może też być coś naturalnie niezręcznego w tym, jak te gry wpisują się w szerszy kontekst ewolucji branży. Nie mają one "klasycznego" wyglądu ani łatwej do nauczenia się mechaniki, typowej dla 8-bitowych lub 16-bitowych tytułów Nintendo, a jednocześnie nadal sprawiają wrażenie prymitywnych w świetle standardów dzisiejszych konsol. Więc ani nie uderza w Ciebie nostalgia powiązana ze starszą grą, ani nie zachwycają prawdziwie imponujące efekty wizualne oraz głębia nowych gier.
Pod wieloma względami granie w gry na PlayStation Classic było jak oglądanie starych filmów. Na początku można śmiać się z prymitywnych efektów specjalnych (lub grafiki) i czasami trudno jest poważnie potraktować stare kostiumy, fryzury czy aktorstwo. Ale to powierzchowna reakcja. Jeśli zechcesz sięgnąć głębiej, pod powierzchnią znajdziesz mnóstwo nagród – czytamy w recenzji.
Nota punktowa: brak


TechRadar
Ponieważ PlayStation Classic nie posiada najlepiej zapamiętanych gier z lat 90., nie jest wszystkim, na co liczyliśmy. Ale braki w zakresie oprogramowania wynagradza nam częściowo zgrabnie zaprojektowany sprzęt – czytamy w recenzji.
Nota punktowa: 3/5


PC Mag
Sony PlayStation Classic mógł być kolejnym obowiązkowym systemem do nostalgicznych gier, który uczciłby piątą generację konsol równie wiernie, jak NES Classic zrobił to w przypadku trzeciej, a SNES Classic - czwartej. Niestety, projektując system Sony podjęło zbyt wiele dziwacznych i rozczarowujących decyzji, by system był wart zainteresowania dla hardcore'owych fanów. Trzy największe gry (Final Fantasy VII, Metal Gear Solid i Resident Evil) mają już porty, remastery lub remaki, które wyglądają lepiej niż na PlayStation Classic. Stosunek do pozostałych tytułów jest kwestią gustu, ale w liście jest zbyt wiele dziur, by można ją było uznać za wierną kompilację klasycznych tytułów PlayStation - czytamy.
Nota punktowa: 3/5


Opinie polskich ekspertów
Benchmark
Pal licho już nawet, że Sony wykorzystało tu ogólnodostępny emulator PCSX, by w oparciu o niego stworzyć swoją wersję retro pierwszego PlayStation. Dla maniaków retro liczy frajda, a tej z pewnością znajdą tu mnóstwo. Jeśli jednak ktoś traktuje retro granie jedynie jako ciekawostkę niech lepiej dobrze rozważy zakup PlayStation Classic. Bo chyba nie ma sensu, by ten sprzęcik kurzył się gdzieś w szafie, po spędzeniu z nim jedynie kilkudziesięciu minut. Podobnie jeśli pragniesz by twoje wspomnienia z PSX pozostały jedynie wspomnieniami – czytamy w recenzji (zachowano oryginalną pisownię).
Nota punktowa: 4/5


Eurogamer (polski)
Czy 450 złotych, bo właśnie od takiej kwoty zaczynają się ceny urządzenia, to sprawiedliwa cena? Biorąc pod uwagę fakt, że PlayStation Classic jest skierowane do konkretnego typu odbiorcy, a w zestawie oferuje dodatkowo dwa pady, na pewno znajdzie wielu zadowolonych konsumentów. To bardzo interesująca ciekawostka - wygląda jak gadżet, a jest prawdziwą, działającą konsolą! – czytamy.
Nota punktowa: brak


PPE
Jednego Japończykom odmówić nie można – dosłownie każdy gracz wychowany na "Szaraku" znajdzie na liście PlayStation Classic przynajmniej kilka gier, które rozbudzą w nim masę wspomnień. W moim przypadku było to aż dziewięć produkcji, z którymi wiąże się kilka wyjątkowych wydarzeń z lat dzieciństwa – właśnie o to w tym wszystkim chodziło. Resztę tytułów w mniejszym lub większym stopniu sprawdziłem, trzy mnie totalnie odrzuciły, ale szczerze mówiąc chciałbym, aby do tego klasyka już wkrótce pojawił się „poprawiony pad”. Sony trafia w serce, pozwala się szeroko uśmiechnąć, a nawet mamy okazję pokazać nowemu pokoleniu „jak to się kiedyś rodzice bawili”. Sony stworzyło sprzęt, który jednak świetnie pasuje obok dużego telewizora, a od czasu do czasu każdy fan PlayStation chwyci za kontroler, odpali ulubioną produkcję i popatrzy na te wszystkie kanciaste mordy. Kurła… Kiedyś to było, co nie? – czytamy w recenzji.
Ocena punktowa: brak


Gram.pl
Sęk w tym, że brak kilku dodatkowych funkcji oraz zamknięta struktura PlayStation Classic sprawiają, iż trudno jest zachęcić do jej kupienia posiadaczy poprzednich konsol Sony. Ci mogą przebierać w o wiele większym zestawie klasyków w wersji analogowej lub cyfrowej, w zależności od wybranej platformy. Dla tych osób Classic będzie tylko namiastką tego, co faktycznie oferował PSX w czasach swojej świetności. Więc jeśli można sobie podłączyć swój własny sprzęt do telewizora i włożyć płytkę, to po co wydawać kasę na półprodukt? Czy mogę mówić o rozczarowaniu? Niezupełnie, ale spodziewałem się po PlayStation Classic czegoś więcej niż tylko emulacji kilku gier oraz możliwości ich zapisu. Szkoda – czytamy w recenzji.
Nota punktowa: brak


Antyweb
Boli brak dodatkowych filtrów. Pewnie by nikt nie używał, ale lepiej gdyby jednak były i pomogły tej trójwymiarowej makabrze w niektórych produkcjach. Zanim wydacie na ten sprzęt 449 złotych, musicie dobrze przyjrzeć się liście 20 wgranych do konsoli gier i dopiero wtedy zdecydować. Jeśli biblioteka Wam pasuje, nie ma się nad czym zastanawiać. Jeśli jednak zestaw Wam się nie podoba, to cóż – nie jest to po prostu sprzęt dla Was – mówi autor wideorecenzji, Paweł Winiarski.
Nota punktowa: brak


Nostalgiczna podróż popsutym trabantem
Z opinii ekspertów wyłania się obraz konsoli, która przekona do siebie głównie największych fanów pierwszej platformy do grania Sony. Sprzęt jest bardzo fajnie zaprojektowany – jego wygląd pociąga za wszystkie możliwe nostalgiczne struny, a rozmiar jest praktyczny, dzięki czemu łatwo wcisnąć go na półkę obok „prawdziwych” konsol, na których na co dzień gramy. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie biblioteka gier. Choć na listę (wszystkie dostępne gry są widoczne na obrazkach w tym tekście) trafiło kilka prawdziwych hitów (Final Fantasy VII, Metal Gear Solid, Tekken 3), to jednak osoby, które ją kształtowały, dokonały też paru naprawdę dziwnych wyborów (np. zapomniany przez niemal wszystkich Battle Arena Toshinden).
Równocześnie brakuje tu wielu fantastycznych pozycji z niezwykle bogatej przecież biblioteki gier pierwszego PlayStation (choćby Vagrant Story, Silent Hill czy Tenchu) – a wiemy już, że oferowanego przez konsolkę katalogu tytułów nie będzie można w żaden sposób rozszerzyć. Kłopotliwe jest też to, że udane produkcje, które znajdziemy w pamięci retrokonsoli, doczekały się już licznych konwersji i remasterów. Często oferują one ulepszoną oprawę graficzną, która nieco ułatwia zabawę z nadgryzionymi zębem czasu grami. Po co więc inwestować w PlayStation Classic? Chyba tylko po to, by znowu mieć na półce uroczego „Szaraka”.
- oceny / recenzje (gry)
- konsole stacjonarne
- Sony Interactive Entertainment
- PlayStation
- PlayStation Classic
- konsole
- PS1
Komentarze czytelników
T_D_i Generał
za emulator płacić nie "bede" , pazerne $ony zdecydowało sie na typowy skok na kase , więc ja pasuję i daje im karnego jeża
Likfidator Senator
Powiedzmy wprost, żadna retro-konsolka nie ma startu do mini-komputerka z emulatorem napędzanym piratami, czy nawet ISO, które sami zrobimy z posiadanych legalnych kopii gier.
Takie maszynki domowej roboty omijają wszelkie problemy licencyjne.
Wprowadzenie oficjalnego produktu na rynek nie jest łatwe. To nie tylko sprzęt, ale przede wszystkim koszt licencji gier.
Playstation Classic nie jest drogie. 20 gier po 20 zł + 50 zł za sam sprzęt. Jedynym problemem jest fakt, że oprócz kilku naprawdę świetnych gier, reszta to co najwyżej przeciętne zapychacze.
Tak wygląda lista TOP20 najlepiej sprzedających się gier z PSXa. Pogrubiłem te, które znajdziemy na PS Classic.
Gran Turismo
Final Fantasy VII
Gran Turismo 2
Final Fantasy VIII
Crash Bandicoot 3: Warped
Crash Bandicoot
Metal Gear Solid
Final Fantasy IX
Tomb Raider II
Crash Bandicoot 2: Cortex Strikes Back
Tomb Raider: The Last Revelation
Resident Evil 2
Spyro the Dragon
Tekken 3
Tomb Raider
Dragon Warrior VII
Rayman
Tomb Raider III
Resident Evil 3: Nemesis
Spyro 2: Ripto's Rage!
Nie wygląda to dobrze, prawda?
Co prawda konsola ma przedstawiciela z Final Fantasy, jest też pierwszy Resident Evil, Tekken 3, oraz Metal Gear Solid. Zabrakło jednak choć jednego Crasha, Spyro, Gran Turismo, czy Tomb Raidera.
Właśnie to sprawia, że trudno tę konsolę polecić komukolwiek.
Retro-konsolki to nie jest nowy pomysł. Sega czy Atari wydawały je od lat. Jednak dopiero NES i SNES classic stały się hitem. Powód był bardzo prosty. Porządnie wykonane urządzenia ze świetnymi grami. Co prawda obie konsolki nie mają wszystkich hitów jakie wyszły na te platformy, ale wszystkie dołączone gry, to tytuły dobre, jak nie wybitne.
Nintendo ma jednak znacznie prostszą sytuację, prawie wszystkie hity na ich konsole są ich własnej produkcji i mają do nich pełne prawa. Wystarczyło, że wrzucili własne gry i gotowe. SNES Classic po raz pierwszy zawierał gry posiadające chip SuperFX na kartridżu. Tylko z tego powodu warto było go kupić, a jakby tego było mało, konsolka dostała Star Foxa 2, którego Nintendo ostatecznie nie wydało, ze względu na PSXa, który miał grafikę 3D nowej generacji, co stawiałoby Nintendo w bardzo złym świetle.
Sony tak łatwej sytuacji nie miało. Gran Turismo to seria z licencjonowanymi samochodami i licencje pewnie dawno wygasły. Pozostałe gry, to w większości 3rd party, co rodzi mnóstwo problemów od kwestii ustalenia kto ma do nich prawa, na samej cenie skończywszy.
Nie było szans, by Playstation Classic miało tak dobrą listę gier jak konsolki Nintendo. Sony jednak mogło wyjść z tego obronną ręką. Wystarczyło dać opcję podłączenia napędu CD na USB i możliwość uruchamiania dowolnej gry z Playstation.
Co więcej, konsolka działa w oparciu o otwarty emulator, który prawie perfekcyjnie emuluje wszystkie gry, a do tego pozwala podbijać rozdzielczość, usprawniać grafikę, czy nawet odpalać gry w 16:9.
Zamiast iść po linii najmniejszego oporu, mogli zrobić Playstation HD. Klasyczne gry w wysokiej rozdzielczości, z możliwością uruchamiania gier z własnej kolekcji w lepszej jakości.
Wówczas konsolka byłaby ogromnym hitem, a Sony zyskałoby wielkiego plusa u swoich fanów.
raziel88ck Legend

Nie warto, skoro za grosze można kupić PS2 i pograć w gry z PSX.
zanonimizowany794081 Generał
450 zeta ? Za tyle to można kupić używane PS1 i TOP100 gier do niego na allegro a nie jakiegoś gejmboja
zanonimizowany307509 Legend
Jeśli chodzi o mnie, to zdecydowanie nie warto. Lepiej jest oszczędzić pieniędzy i kupić oryginały gry PSX, by grać na PS4 lub PC za pomocą emulatora.