Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać

Euro Truck Simulator 2: Vive la France! Recenzja gry

Recenzja gry 6 grudnia 2016, 15:01

autor: Amadeusz Cyganek

Recenzja dodatku Vive la France! do Euro Truck Simulator 2 – ETS trzyma poziom

Jazda po drogach Francji ma swój niezaprzeczalny urok – choć na rondach o kolizję bardzo łatwo, to widoki nadal potrafią zachwycić, a miejsc, w które można się dostać, jest bez liku. Jak na udany dodatek przystało.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

PLUSY:
  1. spora liczba nowych miast i miejscowości;
  2. przemodelowane metropolie, które już wcześniej znajdowały się w grze;
  3. świetnie odtworzony klimat francuskiej prowincji oraz turystycznych atrakcji;
  4. dziesiątki tysięcy kilometrów nowych dróg;
  5. wielu nowych dostawców oraz masa wcześniej niespotykanych towarów;
  6. poprawiona roślinność, dużo nowych drzew i krzewów;
  7. szereg charakterystycznych dla tego kraju rozwiązań komunikacyjnych (ronda, punkty poboru opłat, progi zwalniające w mniejszych miejscowościach).
MINUSY:
  1. na rondach panuje pełna samowolka;
  2. widać, niestety, że technicznie gra coraz bardziej się starzeje.

„Vive la France!” to zwrot, który nie kojarzy się z grami komputerowymi, a z filmami, wiecami wyborczymi francuskich polityków czy chociażby z krwawą rewolucją francuską z końca XVIII. Dziś jednak nie doświadczymy bezwzględnego rozprawiania się z przeszłością i próby budowania wszystkiego od nowa, jak przed ponad dwustu laty. Ekipa SCS Software proponuje bowiem – już po raz kolejny – ustawiczny rozwój jednego z najpopularniejszych dostępnych na rynku symulatorów, czyli Euro Truck Simulatora 2. Po ponad czterech latach od premiery gra doczekała się właśnie trzeciego rozszerzenia, które przenosi nas na terytorium Francji w znacznie większym stopniu, niż miało to miejsce do tej pory.

Francuska objazdówka

O fenomenie ETS 2 mówiono już wielokrotnie – sam fakt, że po tylu latach od premiery twórcy nadal troskliwie dbają o ten tytuł, daje wiele do myślenia. Nie jest to jednak fanaberia czeskiego zespołu, tylko spełnianie życzeń fanów, którzy wciąż ze zniecierpliwieniem wyczekują kolejnych nowości i dodatków. Vive la France! to kolejny krok w stronę uzupełnienia drogowej mapy Europy, której jeszcze sporo brakuje, by móc nazwać ją kompletną. Niemniej nie da się ukryć, że mamy do czynienia z rozszerzeniem zapewniającym kolejne dziesiątki godzin miłego odkrywania nowych terenów w malowniczej Francji.

To, co rzecz jasna najbardziej interesuje miłośników jazdy za kierownicą potężnych osiemnastokołowców, to nowe lokacje, które pojawiają się w grze, a jest ich niemało, bo aż 20. Większość z nich to duże ośrodki miejskie, takie jak Marsylia, Tuluza, Montpellier czy Rennes, i takoż zostały odwzorowane w grze – przyzwyczailiśmy się już, że miasta w produkcjach SCS Software wreszcie przypominają coś więcej niż zlepek trzech ulic i nie inaczej jest również w tym dodatku. To już znacznie większe lokacje niż kiedyś, z wieloma interaktywnymi budynkami, takimi jak stacje benzynowe, parkingi czy punkty serwisowe, oraz dużą liczbą dostawców, co oczywiście interesuje nas najbardziej. Nie brak też mniejszych punktów, takich jak chociażby Saint-Alban, w którym znajduje się elektrownia atomowa, oraz Roscoff, słynne głównie ze stacji badawczej i promu łączącego Francję i Wielką Brytanię.

Kominy wieczorową porą.

Rewitalizacja w pełnej krasie!

Jak zapewne pamiętacie, od samego początku w Euro Truck Simulatorze 2 dostępnych było 8 francuskich miast, z Lyonem, Strasburgiem czy Paryżem na czele. Niestety, do tej pory większość z nich wyglądała jak typowa polska wieś z setką mieszkańców, ale i to czeskiemu studiu udało się w najnowszym dodatku poprawić. Zwłaszcza stolica kraju wreszcie prezentuje się tak, jak powinna – nie brak tu skomplikowanych układów drogowych, estakad, wielopasmowych ulic, wysokich budynków i gęstego ruchu ulicznego. Oprócz naniesienia poprawek w wyglądzie miast SCS Software powiększyło także dostępną siatkę dróg pomiędzy poszczególnymi lokacjami, jak również dokonało retuszu graficznego wielu miejsc podziwianych podczas podróży po drogach Francji. Słowem: standard American Truck Simulatora został wprowadzony także do ETS 2.

Poza nowymi ośrodkami miejskimi, pomiędzy którymi transportujemy szereg różnorodnych towarów, po drodze mijamy co najmniej kilkadziesiąt pomniejszych miejscowości z typową dla tamtych rejonów zabudową. To maleńkie, aczkolwiek naprawdę malownicze miasteczka, pełne małych budynków i usytuowane nierzadko przy bardzo krętych drogach, wymuszających na nas konieczność nadepnięcia pedału hamulca. Przestrzeganie często dość restrykcyjnych ograniczeń prędkości jest w tym wypadku jak najbardziej wskazane, bo widoki są naprawdę przednie.

Recenzja gry Expeditions: A MudRunner Game - stop, panie kierowco, proszę dmuchnąć w QTE
Recenzja gry Expeditions: A MudRunner Game - stop, panie kierowco, proszę dmuchnąć w QTE

Recenzja gry

Expeditions: A MudRunner Game to powolna jazda w terenie dla cierpliwych kierowców. Świetną mechanikę jazdy ze SnowRunnera opakowano tu jednak w nudną otoczkę ekspedycji naukowych, które głównie irytują prymitywnymi minigrami.

Recenzja gry House Flipper 2 - kreatywna przygoda z duszą
Recenzja gry House Flipper 2 - kreatywna przygoda z duszą

Recenzja gry

Tytułowe "flippowanie" domów to tylko część atrakcji oferowanych przez najnowszą grę studia Frozen District, część wcale nie najważniejsza. House Flipper 2 zaskoczył mnie bowiem osobistym podejściem do tematu.

Recenzja gry Farming Simulator 22 - wciągająca orka na ugorze
Recenzja gry Farming Simulator 22 - wciągająca orka na ugorze

Recenzja gry

Najnowszy Farming Simulator to z jednej strony najlepsza odsłona wirtualnego rolnictwa, z drugiej – poprzednia część w ładniejszej oprawie i z dodatkiem uwielbianych modów. Sami musicie wybrać, po której stronie (płotu) staniecie.