Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 30 stycznia 2022, 16:00

autor: Marek Jura

Gry science fiction, o których istnieniu mogliście nie wiedzieć (a szkoda)

Cyberpunk 2077, Mass Effect czy Fallen Order to tytuły, które przynajmniej obiły się o uszy niemal każdemu. Nawet jednak, jeśli nie jesteście fanami gatunku, niektóre z mniej znanych produkcji SF mogą skraść Wam serce (i kilka wieczorów).

Spis treści

Transistor

  1. Gatunek: RPG akcji
  2. Rok premiery: 2014
  3. Największy atut: świeża mechanika walki i intrygujący scenariusz

Zanim Supergiant Games zaserwowało nam świetnego Hadesa i oryginalne Pyre, a już po tym, kiedy światło dzienne ujrzał przełomowy Bastion, ukazał się Transistor. Historia młodej kobiety i nie do końca żywego narratora magnetyzuje od samego początku. Rewelacyjnie zrealizowany voice acting nie pozwala ani na chwilę wybić się z rytmu, a pojawiające się często scenariuszowe niedopowiedzenia tylko zachęcają do dalszej eksploracji futurystycznej scenerii.

Ale nie tylko nietuzinkowa fabuła czyni z Transistora grę wyjątkową. Składają się na to również nowatorska mechanika (wykorzystywana także w innego grach producenta) i zachowująca wyrazisty klimat oprawa graficzna. Ten tytuł to w zasadzie chodząca definicja niezależnego SF.

Do jej wad zaliczyć można pojawiającą się pod koniec monotonność i mogącą na początku sprawiać problemy klawiszologę. Do tego drugiego idzie się jednak szybko przyzwyczaić, a pojawiające się znużenie rekompensuje soczysty, wbijający w fotel finał. I poczucie, że oto świetnie bawiliśmy się przy grze mogącej z powodzeniem doczekać się kiedyś adaptacji w innym medium, w postaci książki, filmu czy nawet słuchowiska radiowego.

Debiutujące w 2011 roku anime Steins;Gate zalicza się dziś do grona najbardziej niebanalnych opowieści o podróżach w czasie. Nie wszyscy fani japońskiej produkcji wiedzą jednak, że wszystko zaczęło się od gier. Najpierw wydanej w 2008 roku Chaos;Head, a potem jej duchowego sequela, Steins:Gate. Druga produkcja, podobnie jak pierwsza będąca bardziej wizualna powieścią niż grą w pełnym tego słowa znaczeniu, podbiła japoński rynek, a potem doczekała się licznych adaptacji.

  1. Więcej o grze Transistor

 

Marek Jura

Marek Jura

W 2016 ukończył filologię na UAM-ie. Od tamtej pory recenzuje dla GRYOnline.pl prozę, poezję, filmy, seriale oraz gry wideo. Pierwsze kroki w branży dziennikarskiej stawiał zaś jako newsman w lokalnym brukowcu. Prowadził własną firmę – projektował, składał, testował i sprzedawał planszówki. Opublikował kilka opowiadań, a także przygotowuje swój debiutancki tom wierszy. Trenuje sporty walki. Feminista, weganin, fan ananasa na pizzy, kociarz, nie lubi Bethesdy i Amazona, lubi Lovecrafta, Agentów TARCZY, P:T, Beksińskiego, Hollow Knigt, performance, sztukę abstrakcyjną, mody do gier i pierogi.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Wolisz gry RPG w klimatach fantasy czy science-fiction?

Fantasy
64%
Science-fiction
28,9%
W zasadzie to wolę te historyczne
7,1%
Zobacz inne ankiety
Rozgrzewka przed Starfieldem - najciekawsze światy SF z gier wideo
Rozgrzewka przed Starfieldem - najciekawsze światy SF z gier wideo

Science fiction to dla twórców bezkresne pole do wymyślania wciągających historii wspomaganych pomysłowymi technologiami. W grach przeżyliśmy już niejedną taką epicką przygodę w kosmosie – oto najciekawsze z nich.

Najlepsze gry, które mogliście przegapić w 2021 roku
Najlepsze gry, które mogliście przegapić w 2021 roku

W oczekiwaniu na największe i te mniej spodziewane hity 2022 roku warto sprawdzić, jakie pozycje mogliśmy pominąć, zagrywając się w Forzę Horizon czy uciekając przed Lady Dimitrescu. Oto najlepsze przegapione gry 2021 roku.

Są gry „triple-A”, teraz czas na „triple-I” - tak rozwija się branża gier niezależnych
Są gry „triple-A”, teraz czas na „triple-I” - tak rozwija się branża gier niezależnych

„Indyki” ostatnio mocno się rozwinęły. Niezależne gry powstają z co raz większym rozmachem i budżetem oraz, paradoksalnie, przy wsparciu dużego wydawcy. Nadeszła era „triple-I”.